Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Jak szybko rozrusznik obraca walem korbbowym w czasie mrozow.


Pretor

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam do kolegów pytanie, jak Wam kręci rozrusznik po zostawieniu auta pod chmurką przy obecnych temperaturach na np. dwa lub trzy dni? Chodzi o to, że nie wiem czy to jest normalne, ale jak teraz auto stało przez weekend pod chmurką strasznie ciężko kręcił i wywaliło oczywiście czerwony wykrzyknik. Akumulator nowy (trzy miesiące) Varta blue 80Ah 740A rozruchu, napięcie ładowania 14,3 ze światłami mijania, upływność w normie (0,02A z włączonym alarmem), końcówki kabli z alternatora, rozrusznika i masy przeczyszczone. Codziennie robię odcinki do pracy po 25km. Pytam bo nie wiem czy reklamować akumulator czy to może jest normalne że po kilku dniach pod chmurką tak słabo rozrusznik kręci. Wiem, że powinienem pisać w dziale elektrycznym, ale chodzi mi o wypowiedzi tyko kolegów co mają diesle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi kręci normalnie nie ważne czy stoi 3 dni czy dzień, nie zależnie od temperatury powietrza, a akumulator nie jest już pierwszej młodości. (co innego odpalanie po trzech dniach ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cos nie tak z aku :thumbdown:

jak z Varty to tylko silver dynamic, reszta aku z Varty to złom

ja też mam nowy aku ale silver i kreci jak dziki rozrusznik, gorzej ze świeczkami :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne rozrusznik jest juz słaby i ciężko pracuje. Powinieneś sprawdzić jaki jest pobór prądu podczas rozruchu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozrusznik rozbierałem jakieś pół roku temu, bo czasami tylko jak był silnik rozgrzany po przekręceniu coś zabrzęczało sekundę. Rozebrałem go, (resztki smaru były suche) przeczyściłem wszystko łącznie z komutatorem, nasmarowałem przekładnie planetarną, ośkę, tulejki i od tego czasu zero problemów, kręci jak należy. Na tulejkach też nie było dużych luzów. Po jednym dniu np. kręci normalnie jak temperatura jest ok -5, -8 st, natomiast jak jest większy mróz lub po paru dniach bardzo słabo kręci. Napięcie przy rozruchu po jednym dniu spada do 9,5V, a po kilku dniach jeszcze nie sprawdzałem. Czy powinienem ten akumulator reklamować w takim wypadku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w czasie rozruchu napięcie akumulatora spadnie do wartości mniejszej niż 10V, to akumulator jest do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ostatniego czasu słyszałem co nieco o nowych akumulatorach i przed uruchomieniem auta powinno np mrugnąć długimi światłami żeby pobudzić akumulator. Mój tata ma w golfie nowy aku i też miał podobny problem od momentu jak pobudza akumulator to autko pali od strzała:)

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ostatniego czasu słyszałem co nieco o nowych akumulatorach i przed uruchomieniem auta powinno np mrugnąć długimi światłami żeby pobudzić akumulator. Mój tata ma w golfie nowy aku i też miał podobny problem od momentu jak pobudza akumulator to autko pali od strzała:)

Pozdro

wystarczy, że świece się załączą i już jest pobudzony

ja mam aku bosch S5 (jego druga zima) i po 2tyg. postoju pod chmurką odpala bez problemu, także albo aku masz wadliwy, albo coś z rozrusznikiem (może mieć przebicie, a to już elektryk może sprawdzić)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jak by rozrusznik miał przebicie, albo było z nim coś nie tak to nawet po zostawieniu na jeden dzień kręcił by słabo, a tu jest tak, że im dłużej auto stoi tym ciężej odpala. Ponadto po jednym dniu na dworze napięcie spada do 12,5V a po dwóch do 12,44V więc akumulator należało by podładować co jest bez sensu biorąc pod uwagę, że akumulator jest nowy. Autko odpala od strzała i tylko dlatego jako tako odpala, gdybym musiał długo kręcić, albo za którymś tam razem odpalał to było by całkiem przewalone bo ten akumulator nie dał by rady długo kręcić. Jestem wściekły bo chciałem kupić silvera a ten h*j naciągnął mnie na blue twierdząc, że jest większy i będzie się spisywał lepiej od silvera. Teraz wiem, że miał pewnie problem ze sprzedaniem akumulatorów blue i znalazł jelenia. Zapewniał mnie, że akumulator jest świeży a jak później się dowiedziałem na forum elektroda to akumulator miał w momencie sprzedaży ponad 1,5 roku. Jutro pojadę do tego bolszewika reklamować akumulator. Jestem trochę nerwowy i boję się, że jak zacznie mi głupio gadać to dostanie po ryju za ten akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aku jest stary bo ma juz ponad 1,5 roku wiec ma te magiczne 18 miesiecy ale powinien byc przez ten czas doładowywany a nie był

wcisnął ci syf i tyle :wallbash: :wallbash: jedz do goscia albo wymieni Ci na silver i swierzy (pamietaj moze miec spokojnie 6-8 mieisecy bo z fabryki wychodza po 2-3 miesiacach + transport i lezenie w polskich magazynach) albo lej go po ryju i patrz czy równo puchnie :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja myślę, że to na 90% rozrusznik - przewalczyłem to samo tej zimy w drugim samochodzie, ciężko kręcił (a stoi pod chmurką) i też pomyślałem, że to akumulator bo nie wymieniany od kiedy go kupiłem w 2004r. a wcześniej też nie wiem kiedy, ale wymieniałem rozrusznik bo czasem się zacinał i teraz wszystko git, nawet przy minus 17

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie to wygląda tak: rozrusznik zregenerowany, bo było już tak źle że nie łapał. problemem były świece - wymieniłem 3, czwarta była tak zapieczona że się ukręciła. bezinwazyjne metody nie dały rady i jeżdżę z kikutem. ze zdjęciem głowicy muszę się na razie wstrzymać ;(. pali z trzech. lepiej niż przed wymianą ale to i tak nie to co być powinno. może w świecach leży przyczyna u kolegi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli auto stoi na mrozie pod chmurką to jego pojemność spada ale w nowym aku nie powinno to mieć miejsca i powinien kręcić normalnie nawet po tygodniu stania. Byłem ostatnio na desce w górach auto stało tydzień bez odpalania zakręcił bez najmniejszego problemu a aku ma 0.5 roku. Co prawda kupiłem jakiś wzmocniony na odporność na mróz ale mój znajomy w a4 bez problemu też zakręcił po takim postoju. Co do reklamacji to jeśli pojedziesz do gościa a on zmierzy ładowanie i stan aku to może nie uznać reklamacji bo aku będzie chodził. Najlepiej pojechać do innego serwisu aku i niech go sprawdzą mają przyrządy do mierzenia pojemności i poboru prądu przy rozruchu a koszt takiej usługi to 10zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedz. Świece mają nie cały rok (Beru). Rozrusznik na 90% jest ok. Jutro pojadę z akumulatorem i zobaczymy co będzie. Jak nie będzie chciał uznać reklamacji to może faktycznie pojadę do jakiegoś serwisu żeby sprawdzili ten akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie było to samo, ciężko palił nawet po jednej nocce, wymiana świec na NGK, i aku na Centre Futurę pomagła, teraz nie ważne ile stoi, zawsze pali od strzała :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwa moje filmiki podglądowe, jak pali mój klekot, może się komuś przyda

dodam,iż z przyzwyczajenia przed rozruchem czekam na cykniećie przekaxnika(tylko w mrozy) :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zostawiłem mojego Caddillaka (AHU) 14 dni bez uruchamiania. Odpala jak Chuck Norris.

Audi tak samo.

Obydwa oprócz oczywiście prawie bliźniaczych motorów mają jeden wspólny element wyposażenia pomagający w takich sytuacjach:

Centra Futura.

O Boschu i Varcie nie słyszałem dobrych opinii ... jeśli to nie rozrusznik to wstyd aby aq rzuciło robotę w takich temperaturach.

Sprawdź czy to aq i jeśli tak - zmień na Centrę Futurę.

[br]Dopisany: 19 Styczeń 2010, 22:05_________________________________________________

dodam,iż z przyzwyczajenia przed rozruchem czekam na cykniećie przekaxnika(tylko w mrozy) :wink4:

Błąd - w ten sposób niszczysz świece żarowe. Pal w chwili gdy przestaje świecić kontrolka świec - paliwo chłodzi świecę w czasie rozruchu.

Co niektórzy grzeją kilkukrotnie świece ... to już mord na Beru ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mam do kolegów pytanie, jak Wam kręci rozrusznik po zostawieniu auta pod chmurką przy obecnych temperaturach na np. dwa lub trzy dni? Chodzi o to, że nie wiem czy to jest normalne, ale jak teraz auto stało przez weekend pod chmurką strasznie ciężko kręcił i wywaliło oczywiście czerwony wykrzyknik. Akumulator nowy (trzy miesiące) Varta blue 80Ah 740A rozruchu, napięcie ładowania 14,3 ze światłami mijania, upływność w normie (0,02A z włączonym alarmem), końcówki kabli z alternatora, rozrusznika i masy przeczyszczone. Codziennie robię odcinki do pracy po 25km. Pytam bo nie wiem czy reklamować akumulator czy to może jest normalne że po kilku dniach pod chmurką tak słabo rozrusznik kręci. Wiem, że powinienem pisać w dziale elektrycznym, ale chodzi mi o wypowiedzi tyko kolegów co mają diesle.

Witam ostatniego czasu słyszałem co nieco o nowych akumulatorach i przed uruchomieniem auta powinno np mrugnąć długimi światłami żeby pobudzić akumulator. Mój tata ma w golfie nowy aku i też miał podobny problem od momentu jak pobudza akumulator to autko pali od strzała:)

Pozdro

przyjrzyjcie sie klemom, taki objaw wystepuje albo gdy aku jest wyladowany lub sa zasniedziale klemy i zaciski aku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuszna uwaga kolego Musashi. To była jedna z pierwszych rzeczy które sprawdziłem i dla pewności przeczyściłem klemy, styki akumulatora i je zabezpieczyłem specjalnym "smarem" miedzianym do klem. Przeczyściłem również masę akumulatora z nadwoziem i końcówki kabli przy alternatorze oraz rozruszniku. Nie dało to efektu. Dzisiaj oddałem akumulator do reklamacji. Sprzedawca powiedział, że musi go zostawić, podładować i posprawdzać. Ma na to 14 dni. Zobaczymy co się okaże.[br]Dopisany: 20 Styczeń 2010, 09:54_________________________________________________Gość dał mi akumulator zastępczy 72Ah jakiś nie firmowy. Mówił, że ma parę lat, ale pół roku temu dobrze się spisywał. Wyczyścił styki akumulatora które były mocno zanieczyszczone i go zamontował. Odpalił normalnie, ale podłączyłem go pod prostownik wczoraj na 4 godz. Auto po nocy na dworze (z zamontowanym aku) odpala rewelacyjnie. Będę testował dalej na tym starym akumulatorze, jak dalej będzie tak dobrze kręcić to na 100% coś z tym reklamowanym akumulatorem jest coś nie tak, bo przecież to nie jest normalne, że stary akumulator o mniejszej pojemności i prądzie rozruchowym kręci lepiej niż nowa Varta.[br]Dopisany: 21 Styczeń 2010, 09:42_________________________________________________Dzisiaj uznali mi reklamację akumulatora. Ponoć było tam jakieś mikrozwarcie. Nie brałem już Varty blue dynamic tylko za dopłatą wziąłem Vartę silver dynamic 85Ah i 800A rozruchu. Zobaczymy jak ten akumulator będzie się spisywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...