Buba Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Mam taka zagadke. Wymienilem chłodniczke oleju razem z tamtym oringiem bo wylalo mi oliwe. Po wyjechaniu od mechanika zaparkowalem pod blokiem, rano wstaje jade do pracy i po 5 km miga kontrolka od plynu. Patrze pod maske a tam zbiorniczek wyrownawczy pusty. Dolalem płynu i pojechalem dalej. Wszystko spoko, przejechalem jakies 100 km nic sie nie dzialo po czym znowu nastepnego dnia podczas jazdy zaczyna swiecic. Dzwonie mechanika ktory to robil i kazal przyjechac. Sprawdzili cisnieniowo caly uklad, zadnego wycieku, nic nie ubywalo. Auto chodzilo pol godziny na jalowym, pozniej jazda. Dziwna sprawa... Od tamtej pory za kazdym razem jak wsiadam do auta to sprawdzam stan plynu i np wczoraj caly zbiornik wyrownawczy zniknal po 8km NIe ma reguly kiedy plyn znika. Przez tydzien sprawdzalem i nic sie nie dzialo do wczoraj. Plynu bylo caly czas tyle samo. Auto nie kopci, nie grzeje sie i nic sie z nim zlego nie dzieje . Gdzie moze byc przyczyna bo juz nie mam pomyslu? Czy glowica moze w takim tempie pochlaniac plyn? Korek?
Nosfer Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Łączniki od LPG. Te, dzięki którym wpinają się w układ ? Są w 90% plastikowe i z upływem czasu zaczynają cieknąć. -tylko dziwne, że pod ciśnieniem nie wyszły - może sprawdzali na zimnym silniku ?
Buba Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor Opublikowano 23 Lutego 2010 Łączniki od LPG. Te, dzięki którym wpinają się w układ ? Są w 90% plastikowe i z upływem czasu zaczynają cieknąć. -tylko dziwne, że pod ciśnieniem nie wyszły - może sprawdzali na zimnym silniku ? Na cieplym, na jalowym, pozniej z gazem wcisnietym, pozniej sie przejechalem, znowu podpieli sie z cisnieniem. Jest jeden przewod delikatnie mokry ale pod cisnieniem nie cieklo z niego. wogole nie ubywalo plynu w zbiorniczku jak sprawdzali. 2Bary cisnienia i nic...
Nosfer Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 U mnie przy ponad 2 barach to już leciał strumień.. No, ale nie masz śladu żadnego po płynie ? Jak Ci wyciekną 3 litry to przecież gdzieś muszą się podziać. Nie sądzę, żeby przez korek tak Ci wywalało, poza tym gdyby waliło przez korek to już byś to zauważył..
Buba Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor Opublikowano 23 Lutego 2010 codziennie sprawdzam i nie widac nic, musze umyc silnik bo od sniegu wszystko troche mokre. ale przewody, zlaczki nic nie leci. wszystko suche...
sajmon8526 Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Musi gdzies znaleźć sie miejsce z którego leci.taka ilośc nie moze od tak sobie zniknąc.U mnie było tak samo ale ja mam 2.4 v6 i u mnie też cały płyn uciekał cholera wie gdzie.ale przyczyne znalazłęm i autko juz stoi na wrsztacie.cały płyn sie zbierał pod kolektorem dolotowym i jak sie przelewało to leciało po silniku i skrzyni i jak był gorący to wyparowywał.A o tym nik te wiedział:)trudne pytanie było dla kolegów z klubu:)A jednak sie udało.poszedł oring który wchodził z rura do kadłuba.Takze spokojnie przeszukaj po przewodach dokładnie bo przyczyna moze byc mała ale szkody wiele.Odpal go i ogladaj jak masz kanał to bardzo dobrze.Spróbuj a jak nie to to cos wymyslimy :>[br]Dopisany: 23 Luty 2010, 17:56_________________________________________________albo mechanior coś hmmmm.... uszkodził
gregory Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 No więc Buba co ja ci mam napisać. Szukaj nieszczelności, bo albo na którejś opasce puszcza i płyn ucieka, albo też co się zdarza czasem, mechanik przypadkowo uszkodził któryś wąż śrubokrętem czy innym narzędziem. Na wężu z chłodnicy wystarczy zrobić lekkie nacięcie do połowy grubości węża chociaż i siła rozporowa która wytwarza się pod wpływem ciśnienia panującego wewnątrz układu i tak spowoduje rozerwanie tego węża. Węże z chłodnicy muszą być piko belo bo po czasie i tak pękną na wskutek opisany wyżej. Głowica odpada, bo byłoby mnóstwo pary z wydechu lub miałbyś olej w zbiorniczku wyrównawczym. Kolejna możliwość to korek. Może zaworek w korku szlag trafił i płyn odparowuje przez nieszczelny korek. Wyeliminuj wszystkie możliwości. Poza tym to było już pisane o tym na forum już, ja chyba nawet pisałem :gwizdanie:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się