Gdzie ulokować kilka złotych

[Szamek 1]

poczekaj az $ spadnie do 3.1 i kup na wakacje bedzie duzo drozej.

ja dzisiaj sprzedalem po 3.24 na +3,4tys w 2miesiace!!!

pozd

skoro na wakacje będzie dużo drożej to czemu sprzedałeś teraz?

[Grzesiekkbc 0]

Ja już się zdecydowałem. Kasę wpłacam na lokatę Banku Rzemiosła 4,30% w skali roku + zwolnienie od podatku Belki bo zakładam dwie lokaty (Podatek Belki jest od 20 000zł) i oprocentowanie stałe tak że na rok będę mieć jakiś tam przyrost sensowny a nie 1,5% jak teraz.

[Deko 0]

Bar. Mag nie wydaje mi się żeby napisał coś śmiesznego. Zadałem prostwe pytanie i liczyłem na prostą odpowedź typu: "nie warto, w walutach można bawić się od XXX zł"

[bar.mag 0]

Bar. Mag nie wydaje mi się żeby napisał coś śmiesznego. Zadałem prostwe pytanie i liczyłem na prostą odpowedź typu: "nie warto, w walutach można bawić się od XXX zł"

policz sobie ile bedziesz mogl zarobic kupujac $ i np sprzedajac je z 10g zyskiem,to chyba nie jest trudne co,wtedy bedziesz wiedzial czy warto.

[Gość TrueOgre]

Ja już się zdecydowałem. Kasę wpłacam na lokatę Banku Rzemiosła 4,30% w skali roku + zwolnienie od podatku Belki bo zakładam dwie lokaty (Podatek Belki jest od 20 000zł) i oprocentowanie stałe tak że na rok będę mieć jakiś tam przyrost sensowny a nie 1,5% jak teraz.

4,30% nie zapomnij że chcą wyliczyć rzeczywisty zysk musisz sobie odjąć inflacje ok 3% także finanlnie wyjdzie Ci zysk ok. 1,3 %

lokaty to nie instrumenty do inwestowania / pomnażania pieniędzy tylko głównie do ochrony kapitału przed czynnikiem ekonomicznym (inflacja).

No zawsze zostaje na pocieszenie ten 1 % zysku

[David 3]

ulokuj w serwer dla naszego forum :gwizdanie:

[bar.mag 0]

poczekaj az $ spadnie do 3.1 i kup na wakacje bedzie duzo drozej.

ja dzisiaj sprzedalem po 3.24 na +3,4tys w 2miesiace!!!

pozd

skoro na wakacje będzie dużo drożej to czemu sprzedałeś teraz?

wczoraj odkupilem po 3.23 dzisiaj poszlo po 3.33!!!Ot dlatego.

[LUCAS 0]

Widzę, że ostro dywagujecie w co i gdzie wrzucić kasę i jak najlepiej na tym wyjść. Pracuję w banku, na codzień siedzę w funduszach inwestycyjnych, strukturach, lokatach, gieldzie itp... jak coś to pytajcie konkretnie a spróbuję pomoc i coś doradzić.

[bosmaneq 0]

LUCAS zadam chyba najbardziej pospolite pytanie człowiek taki jak ja i większość użytkowników, nie znający się na bankowości, lokowaniu pieniędzy itd a mający powiedzmy ok.20-30tys gotówki chciałby ulokować gdzieś pieniążki aby je pomnożyć...nie musze ich ruszać przez np. 3-5 lat i dopiero po tym okresie bede je potrzebował...

co z nimi zrobić, jak je ulokować aby po tym okresie był z nich jakiś sensowny zysk...jakiś sensowny a nie 100 czy 200zł na rok czy tak się w ogóle da ??

[adrianus 0]

zainwestujcie w moje auto, w zamian dostaniecie nieoprocentowana, dozgonna wdziecznosc moja i moich przodkow, do tego miejsce na zdjecie sponsora na masce auta :>

[LUCAS 0]

LUCAS zadam chyba najbardziej pospolite pytanie człowiek taki jak ja i większość użytkowników, nie znający się na bankowości, lokowaniu pieniędzy itd a mający powiedzmy ok.20-30tys gotówki chciałby ulokować gdzieś pieniążki aby je pomnożyć...nie musze ich ruszać przez np. 3-5 lat i dopiero po tym okresie bede je potrzebował...

co z nimi zrobić, jak je ulokować aby po tym okresie był z nich jakiś sensowny zysk...jakiś sensowny a nie 100 czy 200zł na rok czy tak się w ogóle da ??

Pewnie, że się da, jedyne pytanie, które musisz sobie zadać to : "jak duże ryzyko inwestycyjne jestem w stanie zaakceptować?" Przede wszystkim dywersyfikacja inwestycji. Horyzont czasowy, który podałeś jest wystarczająco długi, żeby nawet po poważniejszej korekcie rynku odrobić ew. straty wyjść na swoje. Nie zakładam, że interesuje Cie inwestycja na GPW (zabawa w akcje), bo zapewne chciałbyś "włożyć i zapomnieć" na te 3-5 lat więc zostają na fundusze inwestycyjne. Niby tak można ale mimo wszystko sugerowałbym kontrolować stan inwestycji i dokonać ew. konwersji w międzyczasie. Generalnie inwestuj w fundusze z jednego parasola gdyż przy ew. konwersjach nie będziesz musiał płacić podatku belki.

Ciekawym rozwiązaniem moze byc podzial kapitalu pomiedzy fundusz aktywnej alokacji, zrównoważony i obligacji, ew można dodać do tego w jakimś niewielkim stopniu jakis fundusz typowo akcyjny.

[Szamek 1]

poczekaj az $ spadnie do 3.1 i kup na wakacje bedzie duzo drozej.

ja dzisiaj sprzedalem po 3.24 na +3,4tys w 2miesiace!!!

pozd

skoro na wakacje będzie dużo drożej to czemu sprzedałeś teraz?

wczoraj odkupilem po 3.23 dzisiaj poszlo po 3.33!!!Ot dlatego.

rozumiem, a jak myślisz do jakiej mniej więcej spadnie najniższej teraz ceny? a jaka może osiągnąć w wakacje?

[stojann 0]

http://droga-do-wolnosci.blogspot.com/p/lokaty-i-konta-bez-belki.html tu macie zestawienie kont i lokat bez belki, ja obecnie zalozylem lokaty w open finance na 5,65% i mam troche MiŚS, narazie trzymam.

[Matthew1309 0]

rozumiem, a jak myślisz do jakiej mniej więcej spadnie najniższej teraz ceny? a jaka może osiągnąć w wakacje?

wszystko zależy od aktualnej sytuacji na świecie, niczego nie można przewidzieć... według mnie i tak już wysoko stoi nie warto kupować $ teraz ... a to że w wakacje pójdzie do góry to chyba informacja z palca wzięta.. bazując na wcześniejszym roku można zauważyć, że dolar od końca czerwca do sierpnia spadł o 30-40 groszy

[tomi889 0]

a co koledzy myślicie o walucje euro mam jej troche i pytanie sprzedawać czy czekac moneta rzucałem i wypadl kant :polew: :polew:

[truckmaniac 1]

a co koledzy myślicie o walucje euro mam jej troche i pytanie sprzedawać czy czekac moneta rzucałem i wypadl kant :polew: :polew:

Nic konkretnego Ci nie doradzę, bo kompletnie sie na tym nie znam. Z doswiadczenia jednak napiszę, że jak nie sprzedasz teraz (i tak mniej więcej do końca czerwca), to trzymaj co najmniej do października.

Tyle lat, co jeżdżę do Polski w wakacje i zawsze na ten okres spada.

[GILI 2]

a co koledzy myślicie o walucje euro mam jej troche i pytanie sprzedawać czy czekac moneta rzucałem i wypadl kant :polew: :polew:

Nic konkretnego Ci nie doradzę, bo kompletnie sie na tym nie znam. Z doswiadczenia jednak napiszę, że jak nie sprzedasz teraz (i tak mniej więcej do końca czerwca), to trzymaj co najmniej do października.

Tyle lat, co jeżdżę do Polski w wakacje i zawsze na ten okres spada.

Euro jest zazwyczaj najdroższe w okolicy świąt,a najtańsze w wakacjach.

Obecne skoki, to powód nerwowości na rynkach i nie jest to objaw normalny,ale wydaje mi się,że w dłuższej perspektywie będzie tanieć.

[Buba 7]

LUCAS zadam chyba najbardziej pospolite pytanie człowiek taki jak ja i większość użytkowników, nie znający się na bankowości, lokowaniu pieniędzy itd a mający powiedzmy ok.20-30tys gotówki chciałby ulokować gdzieś pieniążki aby je pomnożyć...nie musze ich ruszać przez np. 3-5 lat i dopiero po tym okresie bede je potrzebował...

co z nimi zrobić, jak je ulokować aby po tym okresie był z nich jakiś sensowny zysk...jakiś sensowny a nie 100 czy 200zł na rok czy tak się w ogóle da ??

Pewnie, że się da, jedyne pytanie, które musisz sobie zadać to : "jak duże ryzyko inwestycyjne jestem w stanie zaakceptować?" Przede wszystkim dywersyfikacja inwestycji. Horyzont czasowy, który podałeś jest wystarczająco długi, żeby nawet po poważniejszej korekcie rynku odrobić ew. straty wyjść na swoje. Nie zakładam, że interesuje Cie inwestycja na GPW (zabawa w akcje), bo zapewne chciałbyś "włożyć i zapomnieć" na te 3-5 lat więc zostają na fundusze inwestycyjne. Niby tak można ale mimo wszystko sugerowałbym kontrolować stan inwestycji i dokonać ew. konwersji w międzyczasie. Generalnie inwestuj w fundusze z jednego parasola gdyż przy ew. konwersjach nie będziesz musiał płacić podatku belki.

Ciekawym rozwiązaniem moze byc podzial kapitalu pomiedzy fundusz aktywnej alokacji, zrównoważony i obligacji, ew można dodać do tego w jakimś niewielkim stopniu jakis fundusz typowo akcyjny.

ty a wez tak troche po polsku gadaj bo ni uja nie czaje

[sokolnh 0]

LUCAS zadam chyba najbardziej pospolite pytanie człowiek taki jak ja i większość użytkowników, nie znający się na bankowości, lokowaniu pieniędzy itd a mający powiedzmy ok.20-30tys gotówki chciałby ulokować gdzieś pieniążki aby je pomnożyć...nie musze ich ruszać przez np. 3-5 lat i dopiero po tym okresie bede je potrzebował...

co z nimi zrobić, jak je ulokować aby po tym okresie był z nich jakiś sensowny zysk...jakiś sensowny a nie 100 czy 200zł na rok czy tak się w ogóle da ??

Pewnie, że się da, jedyne pytanie, które musisz sobie zadać to : "jak duże ryzyko inwestycyjne jestem w stanie zaakceptować?" Przede wszystkim dywersyfikacja inwestycji. Horyzont czasowy, który podałeś jest wystarczająco długi, żeby nawet po poważniejszej korekcie rynku odrobić ew. straty wyjść na swoje. Nie zakładam, że interesuje Cie inwestycja na GPW (zabawa w akcje), bo zapewne chciałbyś "włożyć i zapomnieć" na te 3-5 lat więc zostają na fundusze inwestycyjne. Niby tak można ale mimo wszystko sugerowałbym kontrolować stan inwestycji i dokonać ew. konwersji w międzyczasie. Generalnie inwestuj w fundusze z jednego parasola gdyż przy ew. konwersjach nie będziesz musiał płacić podatku belki.

Ciekawym rozwiązaniem moze byc podzial kapitalu pomiedzy fundusz aktywnej alokacji, zrównoważony i obligacji, ew można dodać do tego w jakimś niewielkim stopniu jakis fundusz typowo akcyjny.

ty a wez tak troche po polsku gadaj bo ni uja nie czaje

nie przejmuj się, nic konkretnego tam nie ma

inwestycje doradza się pod konkretnego klienta

nie można powiedzieć, że jakaś inwestycja jest najlepsza dla wszystkich

sporo czynników kształtuje wybór

LUCAS, napisałeś że pracujesz w banku i możesz coś doradzić, ale nie oszukujmy się bo zakres produktowy tyczy się tylko Twojego banku i wątpię byś mógł coś innego polecić niż produkt, który Ci narzucą

jeśli chodzi też o niezależnego doradce jakim jest Open Finance, to jest on w grupie Noble Bank

to co ja mogę osobiście doradzić, to odkładajcie miesięcznie jakieś mniejsze sumy np. 200 - 300 zł przez parę lat, a dzięki procentowi składanemu po parunastu latach będzie mieli konkretne pieniądze

pozdro

[bar.mag 0]

rozumiem, a jak myślisz do jakiej mniej więcej spadnie najniższej teraz ceny? a jaka może osiągnąć w wakacje?

wszystko zależy od aktualnej sytuacji na świecie, niczego nie można przewidzieć... według mnie i tak już wysoko stoi nie warto kupować $ teraz ... a to że w wakacje pójdzie do góry to chyba informacja z palca wzięta.. bazując na wcześniejszym roku można zauważyć, że dolar od końca czerwca do sierpnia spadł o 30-40 groszy

patrzenie na zeszly rok tez nic Ci nie da teraz sytuacja gospodarcza europy jest glownym tematem a w niej nie jest za wesolo wiec dolar ma szanse umocnic sie do euro a co za tym idzie do zl poki grecja,hiszpania,portogalia nie zaczna dzialac zeby poprawic swoja sytuacje gospodarcza dolar ma szanse na umocnienie.Narazie mamy male odreagowanie po pozadnym spadku eur/dol i tak dla inwestorow $ jest bardziej wiarygodny od euro choc stany tez ledwo ciagna.