Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AAH] Jak wymienić amorki z tyłu?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak w temacie, muszę wymienić tylny amortyzator w A4, proszę o info, jak to zrobić samemu?[br]Dopisany: 20 Maj 2010, 13:41_________________________________________________ :wallbash:

... i zapomniałem dodać, że moja Audi jest w combi, i nie 1,9 lecz 1,8 benzyna

[mod]To popraw profil, bo mylisz innych, którzy by chcieli Ci pomóc[/mod]

Opublikowano

Demontaz tapicerki po bokach i reszta juz z gorki....

Opublikowano

Jak w temacie, muszę wymienić tylny amortyzator w A4, proszę o info, jak to zrobić samemu?

Nie wiem czy tylko tak napisałeś w liczbie pojedynczej ale pamiętaj że amortyzatory wymienia się tylko parami :gwizdanie:

Opublikowano

Jak w temacie, muszę wymienić tylny amortyzator w A4, proszę o info, jak to zrobić samemu?

Nie wiem czy tylko tak napisałeś w liczbie pojedynczej ale pamiętaj że amortyzatory wymienia się tylko parami :gwizdanie:

zeby tylko takie cuda ludzie robili... :confused4::no:

Opublikowano

obowiązkowo wymiana dwóch amortyzatorów nie wymieniaj jednego bo normalnie podjadę do ciebie :cool1: wymienia się zawsze dwa demontujesz tapicerkę z tyłu te dodatkowe boczki tam wyciągasz gąbkę i masz dwie śruby po bokach na przeciw ale najpierw podnosisz auto na podnośniku odkręcasz koło odkręcasz mocowanie amortyzatora na dole bodajże 16 klucze 2 wyciągasz z belki i dopiero te śruby u góry odkręcasz dostęp daremny jak nie masz odpowiednich kluczy potem tylko podnosisz go lekko przekręcasz i wychodzi jak marchewka z pola. :>

Opublikowano

Mam pytanie czy przy wymianie amorków wypadało by coś jeszcze zmienić ? oprócz odbojów i osłon bo te już mam zamówione :) chodzi mi o siedliska gumowe lub jeszcze coś co warto byłoby zmienić ?

Opublikowano

W ostatnim a4 w ktorym wyciagalem amory po 300k gorne mocowania byly jak najbardziej OK, gumy cale nie popekane. Wiec uwazam ze to sobie mozna odpuscic... kwestia stanu oczywiscie

Opublikowano

Nic więcej nie musisz wymieniać chyba że ewidentnie widać że coś jest zmęczone życiem :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...