Armi Opublikowano 4 Czerwca 2010 Opublikowano 4 Czerwca 2010 Tylni hamulec mi nie odbijał więc wziąłem się za naprawę... Wyjąłem tłok, przeczyściłem go. Wymieniłem uszczelki. Przy zakładaniu zacisku zauważyłem ze jedna śruba jest zapieczona. Próbowałem ją wykręcić, młotkiem wybić.. Zero efektów. Śruba jest na foto. Może ktoś mi powiedzieć jak ją mogę wykręcić? A może ona musi taka być...
SoMeS Opublikowano 4 Czerwca 2010 Opublikowano 4 Czerwca 2010 a po co chcesz ją wykręcać? składaj heble... odkręcaj tego cycka.. bierz kogoś do pomocy i pompujemy
Cristoforo Opublikowano 4 Czerwca 2010 Opublikowano 4 Czerwca 2010 tam nie ma gwintu jest to prowadnica do zacisku na specjalny smar jeśli tam jest zapieczone to lipa
iwadrian Opublikowano 4 Czerwca 2010 Opublikowano 4 Czerwca 2010 chodzi ci o zapieczoną prowadnicę? Powinna się lekko wsuwać i wysuwać, brakuje na niej gumowej osłonki. najlepsza metoda to obstukać dookoła młotkiem, potraktować WD 40 i próbować rozruszać. W ostateczności palnik i grzejemy Niedawno z taką walczyłem w pasacie b6. przy montażu trzeba dobrze nasmarować oraz upewnć się czy osłonki gumowe są całe.
SoMeS Opublikowano 4 Czerwca 2010 Opublikowano 4 Czerwca 2010 chodzi ci o zapieczoną prowadnicę? Powinna się lekko wsuwać i wysuwać, brakuje na niej gumowej osłonki. najlepsza metoda to obstukać dookoła młotkiem, potraktować WD 40 i próbować rozruszać. W ostateczności palnik i grzejemy czasem i palnikiem nie puści :gwizdanie:
medik Opublikowano 4 Czerwca 2010 Opublikowano 4 Czerwca 2010 Napsikaj wd40 i zostaw na noc, powinno puścić. Zdobądź gumowe osłony, bo znowu Ci się zapiecze. Można je kupić w zestawach regeneracyjnych.
iwadrian Opublikowano 4 Czerwca 2010 Opublikowano 4 Czerwca 2010 chodzi ci o zapieczoną prowadnicę? Powinna się lekko wsuwać i wysuwać, brakuje na niej gumowej osłonki. najlepsza metoda to obstukać dookoła młotkiem, potraktować WD 40 i próbować rozruszać. W ostateczności palnik i grzejemy czasem i palnikiem nie puści :gwizdanie: prawda, czasem pozostaje tylko wymiana a wystarczy czasami zajrzeć i sprawdzić stan osłonek i ewentualnie przesmarować prowadnice.
_Solar_ Opublikowano 4 Czerwca 2010 Opublikowano 4 Czerwca 2010 musisz to wyjąć obczyścic ładnie dac nowe gumki posmarowac smarem ceramicznym załozyc i bedzie hulac
Armi Opublikowano 4 Czerwca 2010 Autor Opublikowano 4 Czerwca 2010 Gumki mam Te na tłoku już wymieniłem. Poczęstowałem śrubę WD-40 i zostawiłem na noc. Mam nadzieje że jutro będę mógł ja odkręcić...
MATIUS Opublikowano 5 Czerwca 2010 Opublikowano 5 Czerwca 2010 miałem to samo skończyło sie na kupnie uzywanego jażma wraz z prowadnicami... mam nadzieje ze tobie puści a powiedzmi jak ci hamulec tylni nie oijał ?? chodzi mi o to czy jak zakręcuisz tylnim kołem to musi wsio lekko chodzić nic nie trzeć??
Armi Opublikowano 5 Czerwca 2010 Autor Opublikowano 5 Czerwca 2010 Hej, tu dziewczyna Adama (armistead) Adam jest w Sandomierzu na wałach przeciwpowodziowych (dostał wezwanie z pracy) ale kazał mi pilnować wątku. Hamulec cały czas trochę trzymał koło, grzała się tarcza i alufelga. I słychać było pisk w czasie jazdy. Cicho robiło się tylko w czasie hamowania. Ale jak jest wyjęty klocek hamulcowy to wszystko chodzi lekko. Mam podlewać śrubę colą.
medik Opublikowano 5 Czerwca 2010 Opublikowano 5 Czerwca 2010 Adam jest w Sandomierzu na wałach przeciwpowodziowych (dostał wezwanie z pracy) Ta powódź to jakiś koszmar
blejk83 Opublikowano 5 Czerwca 2010 Opublikowano 5 Czerwca 2010 O ile dobrze pamietam ta prowadnica ma splaszczenie(to tak w razie jakbys probował ja obracać)chyba że źle pamiętam
Cristoforo Opublikowano 6 Czerwca 2010 Opublikowano 6 Czerwca 2010 ma spłaszczenie ale to nie wpyłwa na nic przy wyciąganiu
Dev Opublikowano 6 Czerwca 2010 Opublikowano 6 Czerwca 2010 Hej, tu dziewczyna Adama (armistead) Adam jest w Sandomierzu na wałach przeciwpowodziowych (dostał wezwanie z pracy) ale kazał mi pilnować wątku. Hamulec cały czas trochę trzymał koło, grzała się tarcza i alufelga. I słychać było pisk w czasie jazdy. Cicho robiło się tylko w czasie hamowania. Ale jak jest wyjęty klocek hamulcowy to wszystko chodzi lekko. Mam podlewać śrubę colą. nie ma co cudowac jarzmo skorodowało z trzpieniem prowadzącym trzeba wymienic jesli nawet puści to i tam bedzie lipa
Armi Opublikowano 7 Czerwca 2010 Autor Opublikowano 7 Czerwca 2010 Śrubę udało mi się odkręcić... W sobotę i niedzielę była podlewana colą Dzisiaj za pomocą młotka i przecinaka poszła. Oto jej zdjęcie: Miałem środek k2 do czyszczenia silnika... Wyczyściłem nim otwór na śrubę a z niej brud papierem ściernym usunąłem. Miejsce na uszczelkę profesjonalnie brzeszczotem poprawiłem (oczywiście wszystkie uszczelki nowe) A i musiałem ją wyprostować. Przed włożeniem posmarowałem prowadnicę smarem ceramicznym. Jeszcze nie było testu, bo nie mam z kim układu odpowietrzyć. Ale to kwestia godziny. Nie zmieniałem jarzma, bo teraz jeszcze na tych hamulcach pojeżdżę. A na wiosnę będzie zmiana hamulców na 312
spetsnaz Opublikowano 7 Czerwca 2010 Opublikowano 7 Czerwca 2010 Nie zmieniałem jarzma, bo teraz jeszcze na tych hamulcach pojeżdżę. A na wiosnę będzie zmiana hamulców na 312 :naughty z tyłu?
sołtys85 Opublikowano 7 Czerwca 2010 Opublikowano 7 Czerwca 2010 Śrubę udało mi się odkręcić... W sobotę i niedzielę była podlewana colą Dzisiaj za pomocą młotka i przecinaka poszła. Oto jej zdjęcie: Miałem środek k2 do czyszczenia silnika... Wyczyściłem nim otwór na śrubę a z niej brud papierem ściernym usunąłem. Miejsce na uszczelkę profesjonalnie brzeszczotem poprawiłem (oczywiście wszystkie uszczelki nowe) A i musiałem ją wyprostować. Przed włożeniem posmarowałem prowadnicę smarem ceramicznym. Jeszcze nie było testu, bo nie mam z kim układu odpowietrzyć. Ale to kwestia godziny. Nie zmieniałem jarzma, bo teraz jeszcze na tych hamulcach pojeżdżę. A na wiosnę będzie zmiana hamulców na 312 Ale była walka Srubie sie troche oberwało
Dev Opublikowano 7 Czerwca 2010 Opublikowano 7 Czerwca 2010 to juz kpl szmelc tylko wymiana, podejrzewam ze jarzmo tez nadaje sie na śmietnik
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się