MikeWawa Opublikowano 8 Stycznia 2013 Opublikowano 8 Stycznia 2013 Tak czy inaczej zycze powodzenia Mam nadzieje ze wyjdziesz z tego
nex Opublikowano 8 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 8 Stycznia 2013 ale z czego?? Sprawa zakończona, wygrałem http://a4-klub.pl/ubezpieczenia-odszkodowania-kolizje-wypadki-72/all-kolizja-odszkodowanie-policji-123899/index4.html#post3224782
Maagik1984 Opublikowano 9 Stycznia 2013 Opublikowano 9 Stycznia 2013 @ nex Trochę tego stanu faktycznego nie rozumiem do końca. - Jak widać z opisu sprawę wygrałeś, więc w wyroku Sąd powinien w pierwszym punkcie powództwo oddalić, w drugim zasądzić na twoją rzecz zwrot kosztów postępowania ( czyli wszelkie koszty które poniosłeś) oraz zwrot kosztów zastępstwa procesowego. Co prawda sąd zasądza zwrot kosztów zastępstwa na wniosek ale nie chce mi się wierzyć ze Pani adwokat by o tym zapominała ( z doświadczenia wiem, że prędzej adwokat zapomni o co jest sprawa niż powiedzieć regułkę, iż wnosi o zwrot kosztów zastępstwa) więc to jest dla mnie dziwne. Jak zatem twój wyrok brzmi. - dla wyjaśnienia to że nex odpowiadał przed sądem to nic strasznego. Z przepisów prawa wynika, że poszkodowany może nas pozwać nawet jeśli mamy wykupione ubezpieczenie. Przepisy prawa cywilnego dają możliwość poszkodowanemu żądania naprawienia szkody zarówno od ubezpieczyciela jak i sprawcy ( chodzi tutaj o tzw. odpowiedzialność "in solidum"). Długo by o tym pisać ale w skrócie, to że może żądać nie oznacza że my musimy zapłacić. Jest wiele możliwości obrony, możemy wskazać ubezpieczyciela, jeśli jednak poszkodowany nie będzie chciał się dogadywać z ubezpieczycielem tylko nam wytoczy sprawę, możemy żądać tzw. dopozwania przez sąd ubezpieczyciela. Jeśli i tego nie zrobimy a przegramy sprawę to wówczas mamy roszczenie wobec ubezpieczyciela. Sprawa oczywista ubezpieczyciel musi nam zapłacić i to ze wszystkimi kosztami. Dlatego 90% spraw przejmuje za nas ubezpieczyciel sam podejmuje negocjację z poszkodowanym by nie ponosić większych kosztów. W przedmiotowej sprawie ubezpieczyciel częściowo wypłacił ( tyle ile uważał za słuszne), więcej nie chciał więc chciwi policjanci pozwali sprawcę. Gdyby nex przegrał mógłby skutecznie żądać od ubezpieczyciela tej kwoty. sorki ze tak chaotycznie i w skrócie ale mam teraz mało czasu, jak macie wątpliwości to pytajcie.
nex Opublikowano 9 Marca 2013 Autor Opublikowano 9 Marca 2013 Panowie wyrok się uprawomocnił :banan:. Wygrałem z baranami. Już prawnik założył im sprawę o zwrot kosztów, ile nie wiem
nex Opublikowano 26 Marca 2013 Autor Opublikowano 26 Marca 2013 Sąd przyznał mi zwrot kosztów przez Policję w wysokości ~~1400zł. Dziś z policji przyszło pismo że proszą o wysłanie numeru konta na który owe pieniądze mają przelać :polew:. Koszty Prawnika się zwróciły. W pupkę poszedłem 200 kilka zł a nie ~~10.000
nex Opublikowano 26 Marca 2013 Autor Opublikowano 26 Marca 2013 dzięki, piszę to żeby ludzie wiedzieli że warto walczyć o swoje
laki83 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 ja to teraz całe dopiero przeczytałem..gratki kolego że udało ci sie im pokazać tyłek że moga cie w niego pocałować...teraz jeszcze ubezpieczalnia powinna sie im do d*py dobrać bo skoro uszczerbek na zdrowiu był fałszywy to i kasa z ubezpieczalni ''skradziona'' a jak wiemy wszelkiego rodzaju ubezpieczalnie nie lubia marnowac i tracic kasy.wiec w tym przypadku fajnie by było usłyszeć że ubezpieczalnia wystapiła o zwrot kasy za nieprawdziwy uszczerbek.nalezało by sie gnojom żeby też sie troche spocili i nie przespali pare nocy
Tabasko Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Ciesze się razem z Tobą bo śledziłem Twoją przygodę. Gratulacje!!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się