Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] Amortyzatory, przed i po wymianie (Avant)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam, niedawno wymieniłem tylne amorki w mojej :a4fan: bo auto zaczynało pływać po drodze a po kilku dniach zauważyłem cieknący z nich olej. Zakupiłem amortyzatory KAYABA po 140zł za sztuke + nowe odboje i osłony. Wydaje mi sie że po wymianie tył się podniósł. (amortyzatory gazowo- olejowe). miał ktoś podobne doświadczenia? jaka powinna być odległość od opony do nadkola lub czy możliwe jest że one jeszcze troche opadną. Dodam że spręzynki są stare. pozdrawiam, Maciek :audi::chytry:

Opublikowano

jaka powinna być odległość od opony do nadkola

Tego to nikt chyba nie wie, nawet fabryka nie podaje takich wymiarów.

Opublikowano

może orientacyjnie ktoś mógłby zmierzyć na seryjnych w swoim avancie :rolleyes:

Opublikowano

Panowie, stosowane były różnego rodzaju sprężyny, wszystko zależy od zastosowanych sprężyn, opon i ich zużycia.

Opublikowano

u mnie przed wymianą było jakieś 6 a teraz jest 8 - 9cm, możliwe że jeszcze opadną czy brać się za nowe sprężyny?

Opublikowano

u mnie przed wymiana było tez cos koło 6 cm a miesiac temu zmnieniałem i nie widze róznicy w wysokosci

ale kumpel w a4 sedanie ma tak wysoko koło 8-9 cm i na orginalnych s :th: :evil:prezynkach

Opublikowano

Po wymianie amortyzatorów zawsze tył znacznie do góry, powód jest prosty amory musza sie "ułożyć" po czasie nieznacznie sie autko powinno obniżyć. Nowy amor nie powinien cieknąć, idź i zgłoś to, a jak sprzedawca powie ci że "one tak maja" to weź mu wypłać :wallbash: :wallbash:

Opublikowano

Coś tanie te amorki chyba że do avanta diesla są ok. 2x droższe. Powiedz w jakim stanie były osłony plastiki i ten bałwanek wymieniałes któreś z tych elementów czy tylko same amorki. Spisz numer amorka i sprawdz w katalogu czy dobry zastosowali. pozatym minimalnie powinny się z czasem obniżyć.

ps. Uzupełnij profil bo w tytule piszesz o avancie a w profilu masz wpisane sedan?

Opublikowano

nuti, ciekły stare :)

amorki tyle kosztują, monroe były droższe ale z tego co tu wyczytałem nie było sensu. Przed wymianą osłony były w stanie tragicznym a odbijaki jeszcze w miare. Wymieniałem same amorki, jeździ sie normalnie tylko że minimalnie się podniosło. no i już uzupełniam profil.

Opublikowano

W mordeczke :wallbash: w pracy pisałem, szef za plecami, i wieciej ak to jest :a4fan: między młotem a kowadłem :a4fan:

Opublikowano

mA4ciek a ty wiesz co mi przyszło do głowy - sprawdzałeś ty swój rodzaj zawieszenia, ja mam te fabrycznie obniżone o -20mm i do nich amorki są zancznie droższe może ty też takowe masz i dlatego ci auto poszło w góre bo kupiłeś standardowe amorki.

Opublikowano

na gazowych autko może się troszke podnieśc - one pewną siłą rozciągajacą działaja.

Szczególnie jak przed wymianą amorki były już tylko duchem w aucie ;)

Opublikowano

adadur.... tak właśnie zacząłem myśleć.... i co teraz? brać się za sprężyny? bo nie moge patrzeć na tego "tarpana" :rant:

Opublikowano

Sprawdz na na klejce w bagażniku czy masz oznaczenie obniżenia zawieszenia o -20mm, chyba powinno to być 1BE jak dobrze pamiętam. Jak coś kody możesz wrzucić na forum lub posiłkować się tym:

http://igorweb.org/equidec/Default.aspx

Opublikowano

O tym oznaczeniu to nie wiedziałem musze sprawdzić, w ogóle to temat rzeka, już mam trzy komplety i na każdym inaczej wygląda. raczej muszą być odpowiednie amory do sprężyn

Opublikowano

Trzy komplety sprężyn?

Podaj oznaczenia/kropki to się sprawdzi :naughty:

Sprawdź kod zawieszenia na wlepce i będzie wiadomo.

Opublikowano

teraz to mam oryginał sport przód 1xzielony i 1xfiolet a tył 1xsrebrny i 3xbiały, autko prezentuje sie super, tylko amory z przodu musze wymienić na jakieś lepsze i niewiem na jakie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...