Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Co kilkadziesiąt hamowań pedał wpada w podłogę


Scrash

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Posiadam autko dopiero miesiąc a miałem z nim już masę problemów (mimo wszystko nie sprzedaję).

Jakiś tydzień po zakupie auta na trasie zaczęło mi samo hamować. Podjechałem do mechanika i okazało się że tylne koła hamują. Znajomy mechanik rozebrał zaciski i jeden tłoczek uratował, drugi niestety musiałem kupić nowy. Podczas odpowietrzania kazał praktykantowi dolać płynu do zbiorniczka. Pech chciał, że praktykant zamiast płynu wlal mi olej (nie wiem jaki). Mechanik odessał płyn i umył zbiorniczek zalał do niego nowy płyn i pojechałem.

Od tego czasu zaczęły się problemy. W ciągu miesiąca 4 razy go odpowietrzaliśmy,przepompowaliśmy nawet cały płyn na nowy ale hamowanie w miarę było ok. Wczoraj miałem mały problem ze skrzynią (chyba) na autostradzie i mechanik holował mnie przez 50 km do warsztatu. Tam okazało sie że podczas holowania auto samo się naprawiło. Lecz godzinę później podczas jazdy pedał hamulca wpadł mi w podłogę po raz pierwszy (brak hamulców). Za chwilę wszystko wróciło do normy. Dzisiaj zdarzyło mi się to 5 razy więc pojechałem do mechanika. Znowu walczyliśmy kilka godzin przepompowując plyn i odpowietrzając układ. Powiedzmy , że naciskając 30 razy pedał był na górze a za 31 wpadał w podłogę jakieś 5 cm przed końcem. Nie dało sie go nawet napompować. Po jakiejś chwili pedał znowu był na górze i tak w kółko. Postanowiliśmy jutro wymienić pompę na nową ale nie wiem czy to nie jest kasa wywalona w błoto. Macie jakieś pomysły co sie mogło stać i jaki element jest za to odpowiedzialny ?

Mechanik stwierdził że mogły się przegrzać hamulce podczas holowania.

Posiadam ABS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej zamiast płynu :wallbash: :wallbash: :wallbash:

Powiem tylko tyle że na forum są tematy z tym związane już widzę któryś raz ten problem, więc poszukaj tych wątków tam może znajdziesz odpowiedź, a są na pewno. :hi:[br]Dopisany: 04 Lipiec 2010, 11:31_________________________________________________http://www.a4-klub.pl/smf/b5_1z_podczas_hamowania_wpadl_pedal-t135128.0.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat pomyłki przy wlewaniu płynu nie umiem się doszukać na tym forum.

Co do okładzin klocków to wszystkie są całe i nawet dość grube.

Prawe przednie koło troszkę ciężej się obraca niż przeciwne ale wątpię żeby to była przyczyna wpadania pedału hamulca.

Wczoraj wymieniłem pompę na nówkę.

Dzisiaj zrobię małą traskę 170 km i dam znać czy wszystko gra czy raczej zatrzymałem się na tyłku innego auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zartuj nawet bo ja dzisiaj mialem ostre hamowanie recznym malo linek nie urwało... wina byl lekko przetarty wezyk hamulcowy gumowy od strony kierowcy... posprawdzaj je moga lapac pod jakims katem powietrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no zapomniałem się odezwać. Pomogła wymiana pompy na nówkę. Muszę jeszcze tylko dokładnie odpowietrzyć bo nie było się kiedy ugadać z mechaniorem, a po wymianie pompy nie odpowietrzaliśmy całego układu. Od napisania tamtego postu minęły dwa tygodnie i ani razu pedał nie wpadł w podłogę więc ewidentnie pompa siadła. Pewnie w wyniku pomyłki przy wlewaniu płynu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...