[ALL] Audi słabe zawieszenie - Mit czy Prawda?

[Gik]

Audi ma słabe zawieszenie? mit! w ciągu 5 lat miałem 2 audi, b5 i aktualnie b6. 3lata jeżdżąc b5, wymieniłem aż 1 łącznik stabilizatora (zawiecha Lemforder 99r produkcji). Ja zrobiłem 60tyś km, na 17" 225/45 oponach, a ile poprzedni wlascicel? Nikt tego nie wie, a tych wahaczy używał przez 4 lata. Sprzedałem auto, i podejrzewam że jeszcze na niej śmiga ktoś.

W B6, wymieniłem dolne proste, laczniki stabilizatora i banan prawy. Dolne proste, poprzedni właściciel już wymienił - założył TRW i co? padły... stabilizatory, jeszcze ori z fabryki tak jak banan (cała reszta też z roku produkcji auta). Auto ma 170+tyś jeździ 8 lat tylko i wyłącznie po polskich drogach, na kole 18" 245/40 opona.

Ważne tylko kto jak jeździ... ja po kostce jade bez gazu na drugim biegu, i dziury omijam zawsze jesli jest to mozliwe.

I ważne co się zakłada - warto dopłacić do Lemfordera.

[rikardo]

Dodatkowo warto przy wymianie całego zawieszenia wymienić amortyzatory. Mało kto to robi przeważnie opiera się na wyniku sprawności amorów ze stacji diagnostycznej. Nie ma się co oszukiwać w 10 letnim grzechotniku te elementy tak samo są już zużyte jak i inne elementy zawieszenia o czym się też sam przekonałem.

[julo23]

Jeden wymieni bo coś usłyszy w zawiszeniu a drugi będzie jeździł aż sie rozsypie.

Nie raz widać jak jedzie jakieś auto i buja sie jak tytanik, a koło to chyba częściej w powietrzu jedzie niż po asfalcie. Albo jak podbije je na dziurze to chyba tylko po własnym ciężarze opada

Ja wczoraj wymieniłem amorki z tyłu i odboje i musze powiedzieć że jest zajebi$#a różnica w prowadzeniu, choć przegląd techniczny prawie rok temu przeszedł bez problemu.

U mnie z tyłu były amory monroe. - czy jak to sie pisze...

Wiecie ile może kosztować zestaw naprawczy na przód z np. febi ?