Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zdarzenie na drodze + bójka


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja opisze podobna sytuacje jaka mialem 2 lata temu.

Jechalem sobie spokojnie ulica srodkowym pasem. Popatrzylem w lusterko, wrzucilem kierunek i zmienilem pas na lewy. dojezdzam do swiatel i a obok mnie pojawia sie motor i zaczyna mnie blokowac. zatrzymalem sie na czerwonym, koles zsiadl z motoru i podchodzi do mnie. Mowi zebym wysiadal, bluzga itp. Ja olalem go cieplym moczem po czym on wali reka w szybe i prawdopodobnie zapinaka od rekawiczek robi mi pajaczka na pol szyby. Uchylilem okno i powiedzialem ze teraz mozemy pogadac. Zjechalismy na bok, koles zaczyna mi wrzucac ze mu droge zajechalem a ze ten pajaczek juz byl. Ja mowie ze dzwonie na policje po czym on wsiada na motor i odjezdza. Zapisalem numery, policja przyjechala. Na posterunku zeznania i zdjecia samochodu i kolesia znalezli po tygodniu. Nie bylo szarpaniny ale koles byl ostro zdziwiony jak sie spotkalismy na posterunku i musial mi za szybe oddac.

Policja ci powiedziala ze beda go szukac czy jak wyglada teraz sytuacja?

Prawdopodobnie bedzie sprawa w sadzie bo koles bedzie sie wypieral i mowil ze ty go zaatakowales

Opublikowano

Heh buba co pokazał spokój :D wyobraziłem to sobie mimo że cie nie widziałem nigdy :kox: a potem ten pajączek i uchylenie szyby.. świetne :D[br]Dopisany: 26 Lipiec 2010, 20:20_________________________________________________Sędzia Anna Maria Wesołowska to rozwiąrze na pewno :polew:

Opublikowano

Powiedzieli, że będą prowadzić jakieś wyjaśnienie i że dostanę wezwanie żeby zeznawać na posterunku, czy komendzie. Na razie nic więcej nie wiem

Opublikowano

no kolorowo nie jest... ale to jest TYLKO polska i zeby nie miec problemow to trzeba dac sie obic albo zachowac spokoj jak BUBA ale to jest malo realne

Opublikowano

Tak jest wojciu. Szkoda gadać. Ale SPRAWIEDLIWOŚĆ WYGRA ! i pójdziesz siedzieć :polew:

nie no oczywiście że Ci się uda jeżeli jest tak jak pisałeś to na pewno. nie martw się :) najwyżej dostaniesz 4lata w zawieszeniu na 4 lata :polew: żart

Opublikowano

jedz do lekarza , powiedz ze boli cie to i to :wink4:

Opublikowano

byłem w sobotę u chirurga, szczęka obita, z prześwietlenia wynika, że nie złamana

Opublikowano

trzeba było zrobić tak, żeby była złamana, albo dać chirurgowi kilka złociszy :gwizdanie: żeby ci coś tam podpomógł :

Opublikowano

Powiedzieli, że będą prowadzić jakieś wyjaśnienie i że dostanę wezwanie żeby zeznawać na posterunku, czy komendzie. Na razie nic więcej nie wiem

W warszawie to jest normalka. Trzeba gaz wozic albo palke bo takie sytuacje zdarzaja sie bardzo czesto.

Uszkodzil ci w jakis sposob samochod??

Opublikowano

drzwi podobno...

Opublikowano

byłem w sobotę u chirurga, szczęka obita, z prześwietlenia wynika, że nie złamana

ale po uderzeniu bardzo boli Cię szyja, kark :gwizdanie:

wcześniej tego nie czułeś bo byłeś w szoku i ból szczęki go zagłuszał

Opublikowano

No dobrze chłopak mówi. Możesz zawsze coś pozmieniać dopowiedzieć, tylko bez przesady że np. miałeś wstrząs mózgu.

Chociaż kiedyś jak dostałem w twarz - to miałem lekki wstrząs mózgu. :hi:

Ale właśnie ból karku, promieniujący po kręgosłupie :> i odcinek szyjny. Zakażenie od zadrapania na czole :> Nie dobra już nie żartuje.

Usiądź z kobietą i razem coś wymyślicie na pewno. :hi:

Opublikowano

Powiedzieli, że będą prowadzić jakieś wyjaśnienie i że dostanę wezwanie żeby zeznawać na posterunku, czy komendzie. Na razie nic więcej nie wiem

Uszkodzil ci w jakis sposob samochod??

tak, przywalił z buta w drzwi kierowcy, są 2 wgniecenia i po myciu został ślad przytarcia na bezbarwnym[br]Dopisany: 26 Lipiec 2010, 20:59_________________________________________________

:wink4:

Usiądź z kobietą i razem coś wymyślicie na pewno. :hi:

nie mam nic do ukrycia, czy zatajenia, gdybym tak chciał zrobić wyrzuciłbym ten przewód zaraz po tym zdarzeniu - oby to nie obróciło się przeciwko mnie :confused4:

Opublikowano

No tak tak ale kolego mówię o tym żebyś jakiegoś prawnika wynajął razem dojdźcie do jakiegoś wniosku. Albo ze starszymi usiądzcie i coś wymyślicie. Tak żeby było dobrze, chociaz szczerze mnie sie wydaje że skoro on was zaatakował, to prosta sprawa że powinniscie wygrać. :thumbdown: Będzie dobrze i czekam na rozwinięcie wątku :)

pozdrawiam kolego i nie martw sie[br]Dopisany: 26 Lipiec 2010, 21:06_________________________________________________Może w prawie sprawiedliwości nie ma. ale na świecie jest. jeżeli prawdą to wszystko jest to się nie bój. Wszystko sie wyjasni i bedzie git, koles ci zapłaci jeszcze porządnie.

Opublikowano

Mysle, ze o obronie koniecznej nie moze tu byc mowy, gdyz do tego musi wystepowac koniecznosc obrony koniecznej. Tak np: odparcie zamachu kosztem napastnika usprawiedliwione jest wtedy, gdy nie było innego racjonalnego sposobu uniknięcia zamachu (ty miales ta mozliwosc, mogles zawrocic i odjechac). Twoje zeznania to tez potwierdzaja, w momencie gdzy wrociles sie do auta po przedmiot, ktorym zamierzales sie bronic (pomijajac juz fakt przekroczenia granic obrony koniecznej) nie zostal spelniony warunek obrony koniecznej bo zamach nie byl w tym momencie bezposredni (miales czas by isc po przedmiot, miales wybor, mogles odjechac)

Co innego, gdybys nie wysiadal z auta on podlecialby do ciebie okopujac ci auto i probowal cie wyciagnac i okladac. Wtedy moglbys sie bronic(nawet za pomoca tego przedmiotu, gdyz napastnik byl duzo wiekszy i silniejszy).

Jezeli juz to dla mnie jest to zwykla bujka.

Opublikowano

No nie wierze. Nasze prawo jest tak żałosne że sr** mi się zachciało, proste że w obronie własnej wyciągasz co masz i napierdalasz ile wejdzie. A teksty typu " Mogłeś się nie bronić tylko dostać w ryj " to mnie w ogóle rozbrajają, ta miał się nie bronić koleś mógł mu doj**ać wybić zęby, zgwałcić kobiete, ukraść auto a on miał stać i czekać... Skąd takie patałachy się biorą to ja nie wiem. Też jestem nerwowym człowiekiem, szybko się denerwuje miałem podobną sytuacje, tyle że w weekend. Z podporządkowanej wyjechało mi bmw e30 oczywiście z 4 karkami w środku, mało co nieprzejechałem kobiety i nie walnąłem w latarnie przez tych su***synów. Oczywiście nie zastanawiając się wyszedłem z auta przeprosiłem kobiete, i pobiegłem do tych sk***ysynów. Jednego zdąrzyłem zaatakować, a potem wyszli wszyscy :gwizdanie: ... :embarrassed:nie zgłaszałem nic na policje bo to bez sensu, oni i tak przeważnie nic nie robią tylko pogarszają sprawę.

Dobrze, że mu dokopałeś wybiłeś zęby i rozjebałeś nos, szkoda że mu rąk nie połamałeś to by chociaż przez jakiś czas nie jeździł :wallbash:.

W stanach pewnie byś wyjąl broń i odstrzelił mu łeb bez konsekwencji. A tu... nie wolno się bronić... bo cie posadzą. Parodia ku***a, parodia ten kraj. Tak samo wieczorem na ulicy .. nie broń się.. jasne, szczególnie jak jesteś ze swoją ukochaną. :wallbash:Ogólnie dobry prawnik myśle załatwi to wszystko skoro to on pierwszy przyleciał z łapami.Reszta pójdzie.. Grunt to żeby laska wyśpiewała jak było i ty.

A nikt w zjebanym rzadzie nie zmieni prawa bo po co, skoro u nich na jednego szambo q***wa 15 ochroniarzy, nawet nie widzą tego co się dzieje. Ech. Wkurwili mnie, podaj tablice rejestracyjne to go potraktuje podobnie jak go gdzieś zobacze :decayed:

Heh buba co pokazał spokój :D wyobraziłem to sobie mimo że cie nie widziałem nigdy :kox: a potem ten pajączek i uchylenie szyby.. świetne :D[br]Dopisany: 26 Lipiec 2010, 20:20_________________________________________________Sędzia Anna Maria Wesołowska to rozwiąrze na pewno :polew:

Tak jest wojciu. Szkoda gadać. Ale SPRAWIEDLIWOŚĆ WYGRA ! i pójdziesz siedzieć :polew:

nie no oczywiście że Ci się uda jeżeli jest tak jak pisałeś to na pewno. nie martw się :) najwyżej dostaniesz 4lata w zawieszeniu na 4 lata :polew: żart

Ech młody i głupi jesteś a pier**lisz takie głupoty że lepiej weź się nie wypowiadaj :wallbash: Z tego co piszesz wynika że ty jeszcze gówno o życiu wiesz a policję to tylko na poboczu widziałeś :wallbash:

Pojeździj trochę weź komuś najebaj (pomimo że on pierwszy do ciebie wyskoczy) tak solidnie a potem zobaczymy co będziesz kwiczał w sądzie jak sędzia stwierdzi że to ty byłeś agresorem :chytry: bo ty masz dwa zadrapania a on 2 złamane ręce :polew: Poczytaj sobie co to jest przekroczenie obrony koniecznej i używanie narzędzi niebezpiecznych a potem próbuj się wymądrzać.

"Jeżeli działania podjęte w ramach obrony koniecznej nie odpowiadają stawianym im wymogom i powodują naruszenie jakiegokolwiek dobra napastnika: życia, zdrowia, czci, mienia, to wówczas następuje przekroczenie granic obrony koniecznej. Przekroczenie takie ma miejsce, gdy środki lub sposoby obrony były niewspółmierne do niebezpieczeństwa zamachu"

Ps. Mech coś dla ciebie jak czepią się tej pałki:

"W sytuacji przekroczenia granic obrony koniecznej istotnym czynnikiem są okoliczności popełnienia czynu. Jeżeli przekroczenie granic obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu to sąd odstępuje od wymierzenia kary obligatoryjnie."

[br]Dopisany: 26 Lipiec 2010, 21:22_________________________________________________Ps2. Mech poczytaj sobie 25 art kodeksu karnego (o obronie koniecznej) a może ci się przyda :wink4:

Opublikowano

Powinienes od razu pojechac na najblizszy posterunek w celu dokonania ogledzin samochodu. Teraz juiz mu nie udowodnisz ze kopal ci w drzwi.

Teraz masz dwie opcje:

Albo chcesz dostac jakas kase/rekompensate etc albo dajesz sobie spokoj. Jak dojdzie do sprawy w sadzie to sie bedzie ciagla troche czasu.

Ja chcialem kolesiowi pokazac ze nie jest najwazniejszy na drodze i ze nie ma znaczenia ze ja jestem mlody a on moze robic co mu sie podoba. Udalo mi sie to a mina kolesia na komisariacie byla dla mnie wystarczajaca satysfakcja. Do tego oddal kase.

Mi policjant tez powiedzial ze albo zamykamy sprawe w tym momencie, wychodzicie przed drzwi i on mi placi za szybe albo sprawa trafia do sadu.

Mi tam sie nie chcialo biegac po sadach a kolesiowi bylo glupio powiedziec ze tego nie zrobil bo mialem swiadkow (kolezanka).

wszystko zalezy co ci powiedza i jakie bedzie jego stanowisko bo pewnie go znajda, wezwa na posterunek i jego wersja bedzie a pozniej konfrontacja

Opublikowano

Niech sobię będę młody i głupi, ale skoro zaczyna mnie ktoś atakować, to nie będę stał bezczynnie i czekał aż mnie dojedzie i padne. Nie ma co dobra sprawa. A chwalić się nie zamierzam sytuacjami z policją, chociaż miałem nieraz nieprzyjemności.

Prawo prawem, ale własna godność chyba tez jest prawda?

Skoro głupi papierek od gumy w dodatku go tak wielce rozwścieczył że aż z łapami przyleciał i zaczął kopać w samochód to wybacz, ale inaczej bym się nie zachował, wyszedł i mu do do pieca. Tym co miałbym pod ręką.

Rozumiem jak by przyszedł zwrócił uwagę pokrzyczał czy coś, ale na pewno nie to że przychodzi i zaczyna mnie bić to co mam stać i czekać az skończy ?... No to fajnie zapamiętam na przyszłość :gwizdanie:

Opublikowano

Twoje zeznania to tez potwierdzaja, w momencie gdzy wrociles sie do auta po przedmiot, ktorym zamierzales sie bronic

tak nie wypieram się tego, po tym jak stwierdziłem, że po prostu nie dam mu rady, odepchnąłem go, wróciłem do auta po ten przedmiot wyciągnąłem go i stanąłem przed samochodem on już do mnie szedł i na widok tego przewodu jeszcze bardziej się wkurwił, a w mojej głowie miał go odstraszyć

Guru poczytam :wink4:

Opublikowano

nic się nie martw sprawa jest w dochodzeniówce,wezwią was w charakterze świadków przyznacie się do swoich win i dostaniecie po mandacie obaj pod warunkiem,że chcecie sprawę załatwic polubownie,wszystko zależy od was i od prowadzącego sprawę,musisz być wiarygodny i opanowany i dogadaj się z tym gościem (policjantem )on Ci najlepiej doradzi,weź coś na uspokojenie jeśli jestes nerwowy,proś policjanta o jak najmniejszy wymiar kary udawaj skruszonego to dobrze na nich działa,no i dobrze się ubierz nie jakies tam dresy,powodzenia :wink4:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...