Jak jest wykropkowany vin to trzeba uznać ze jest immo2 i go zgrasz ( oprócz tego wyjątku z AJL ) , liczniki immo3 w 99.99% są wsteczne kompatybilne z immo2/immo1
W moim przypadku problem był w przycisku, po jego wymianie, zgodnie z krokami powyżej wszystko zadziałało. Sprzedawca przysłał mi lustrzany przycisk od anglika, bez problemu udało mi się przełożyć górny klawisz z wadliwego przycisku. Całkowity koszt naprawy 45zł.
@Muskel1 bardzo dziękuje za pomoc!
Czy ASO czy porządny ale podkreślam porządny, wyspecjalizowany w VAG serwis (nie Kaziki i Waldeczki z komputerem!!!) wypadną podobnie. Mowa o diagnostyce komputerowej, sprawdzeniu wtrysków (na kompie tak pobieżnie ale zawsze coś), zapełnieniu DPF, sterowniki Airbag itd. W ASO dodatkowo wydrukują historię.
SKP - zdecydowanie za mało. Dowiesz się, jak z zawieszeniem i wyciekami, w zasadzie to tyle. O tym co siedzi pod maską na SKP się nie dowiesz.
W ASO i jakimś dobrym VAGu ogarną też podobnie elementy z SKP.
Z usług ASO Poznań korzystałem w 2017 r. podczas zakupu A4B8 allroad.
Wiadomo sprawdzenie X punktów, zawieszenia, grubości lakieru, historii serwisowej. Nie pamiętam czy była jazda próbna ale raczej tak.
Serwis nie wykrył znanej usterki ,,lewej półosi'' a luz był bardzo duży.
Po oględzinach, nie było rozmowy w cztery oczy, powiedzieli dwa zdania o aucie przy sprzedającym. Nic nie doradzili czy warto kupić czy warte swoich pieniędzy.
Ogólnie nie polecam. Jedyny plus to papierek, który może się przydać przy późniejszej sprzedaży.
Nie napisales jaki rok, ale domyslam sie ze cena kolo 100 tys zl... i zastanawiasz sie nad 1 tys zl czyli 1% wartosci na sprawdzenie?
Oczywiscie ze warto!
Inna sytuacja jezeli jest to I wlasciciel, ktory kupil auto wlasnie w PL Salonie, ma pelna historie, serwisowany caly czas w ASO, ksiazka serwisowa. Wtedy mozna ogolnie sprawdzic auto, SKP + czujnik lakieru + wywiad z wlascicielem.
Masz rację bez sensu , poszukaj mlodszych aut , niekoniecznie Audi , maks 10 letnie , za rogiem już 2025 . 2015 to jest już 10 letnie auto. Ludzie obudźcie się.
Na pewno sprawdza grubość powłoki lakierniczej , historię w ASO , stan płynów , czy są wycieki , ogumienie , stan zawieszenia , podłączą pod komputer , zczytaja ewentualne błędy, ogolnie wszystko to co w każdym innym ogarniętym warsztacie. A cena wysoka bo to ASO , ale cudów tam nie wymyślą.