Cześć, Postanowiłem sam wymienić ten napinacz, od razu sprzęgiełko na alternatorze, rolkę prowadzącą i oczywiście pasek. Sama robota jest banalnie prosta, Napięcie napinacza aby zdjęć lub narazie zsunąć pasek, demontaż dwóch śrub alternatora, wszystkie kable zaczynając od odłączenia akumulatora. Po wyjęciu alternatora jesteśmy w stanie dostać się do śruby rolki napinającej. no i to też łatwo odkręcić. Problem się pojawia przy wyjęciu tego napinacza. Mi za nic nie chciał się zmieścić. No i się zaczęło demontowanie przodu. Najlepiej postawić auto na lewarku i zdjąć koła, odkręcić z obu stron śrubki mocujące nadkole, nie wszystkie tylko te przy zderzaku. Odkręcić śrubki trzymające osłonę dolną ze zderzakiem. Później proponuję reflektory i będziecie mieć dostęp do 3 nakrętek trzymających zderzak z blachą, Jeżeli ktoś ma ksenon to konieczne jest najpierw zdemontowanie reflektorów, gdyż pod lewym jest pompka ze zbiorniczkiem. Ja trzymałem się instrukcji z Sam Naprawiam i uje***em krócieć wychodzący z pompki. Nieważne. Później śruby w kratce z reflektorem przeciwmgielnym - 2 sztuki i w kratce środkowej - 1 sztuka. Pora przystąpić wysuwania zderzaka. Powinno iść w miarę gładko, jak nie idzie, szukajcie dalej śrub. No i później pas przedni, po dwie śruby przy reflektorach i 3 duże śruby przy amortyzatorze z lewej i z prawej strony, odchylacie lekko i jest dostęp do wszystkiego.
Ogólnie robota prosta tylko trzeba być przygotowanym do tego.