bardziej zastanawiałem sie jak to mozliwe ze urwalem potem az 3 sec nie czujac ze lepiej zrobilem slalom.
I ja sie nie spinam nawet jak pojade najgorzej bo wiem, że jeszsze duzo musze się nauczyć. I tu chce podziękowac Panu Michałowi za cenne rady i wskazówki dzięki którym wogóle udaje mi się trzymać w tych slalomach a nie latam po całym parkingu bez ładu i składu
I tak wiadomo, że jestem najlepszy tylko daje Wam fory żebyście chcieli ze mną jeździć
Misiek ja sobie żartuję
Jeździłem z Tobą, widać, że trenowałeś :good:
Widziałem też w twojej jeździe szkołę Poźka
Cały czas lewa ręka na jajach :polew: i haotyczne wydawanie dźwięków "giejnia w prawo, giejnia w lewo, szybka giejnia w rękawie" :polew: