Nosfer

I witamy Ciebie również

Witaj :>

Suzuki Swift

no sorki masz rację, od dzisiaj zacznę Cie traktować jak należy ciekawe czy Nosfer też dołączy do Grandpa Club po maju :gwizdanie: :kox: Nie zrobię Ci tego .. Kto Cię będzie poniewierał ?

:tongue4: Dobre..

Dwie górne śruby są śrubami mocującymi. Ta z prawej na dole służy do "dociśnięcia lampy"- żeby była stabilniejsza. Ta lewa od dołu to tak naprawdę nawet nie jest śuba tylko uchwyt, wtyk - który zaczepia się i skręca przy chłodnicy. Chcesz wyciągnąc sam kierunek ? Bo nie czaję ? Kierunek jest przyczepiony do lampy na zatrzask, trzeba go wcisnąć jakimś srubokrętem i odgiąć lekko kierunke. Wychodzi jak z masła.

Dzięki Bryńka! Jak zawsze jesteś na stanowisku jeśli chodzi o jakieś wyjazdy

Nie mówiąc już o wyrastających jak grzyby progach zwalniających.. Nie zawsze robionych z głową. Ja tez zacieram na nich..

Teraz sam się ośmieszasz A do tego trochę źle mnie rozumiesz.. Z resztą to nie temat, żebym Ci to tłumaczył.. Jutro z rana sprawdzę co polecasz Ciekawie brzmi..

Może jakiś zieleniec usunąć Ankietę z Pruszkowskich ? Już nudzi..

Weider - Ultimate

T.Ogr - przeszedłeś już Assasina ?

Dobra, chyba dam sobie siana z tymi "biurami".. Przemyślelismy sprawę i chyba polecimy na własną rękę na Cyklady. Warszawa - Ateny - metro - promem na wybraną wyspę do wybranego przez siebie hotelu.. Odziwo po zliczeniu szacunkowych kosztów wyszło nam prawie połowe taniej niż z biura.. No i jesteśmy tam gdzie chcemy, mamy wolną rękę, a hotelu jestesmy goścmi w razie jakiś problemów i nikt nie powie nam, że "trzeba kontaktować się z biurem"...

I ogarnijcie sobie kogoś kto naprawdę ma pojęcie o ćwiczeniach, technice, budowia mięśnia, anatomii człowieka, przy jakich ćwiczeniach jak obciążane jest ciało, które mięśnie, jak je wyselekcjonować. Kogoś kto z Wami trochę poćwiczy, zobaczy - dorzuci Wam parę kilo, przyciśnie, żeby wypompować mięsień etc. Dogadałem się z jednym gościem, jest trenerem, kur.. mega obalatany. Zacząlem z nim ćwiczyć. Po pierwszym treningu żołądek miałem pod gardłem, po drugim już trochę lepiej. Generalnie w tym momencie ćwiczę 4-5 razy w tygodniu, trening zajmuje mi niedużo ponad godzinę, ale za to jest tak intensywny, że właściwie poza 1Partią i Brzuchem nie jestem w stanie zrobić więcej Około 5-6 ćwiczeń na partię po min 4-5 serii + niektóre na maxa, w tym po ok. 15 powtórzeń - zalezy przy jamik ćwiczeniu. Podobnie jak Nowak pisał również zmiejszam ilośc powtórzeń za to dodaję parę kilo.. 15-12-10-8-6-6 Z tego co się jeszcze dowiedziałem dobrze jest ćwiczyć "na pocie" i "w cieple", żeby nie robić zbyt dużych odstępów między ćwiczeniami i nie wystudzać organizmu. Ogólnie zauważyłem, że odkąd w ten sposób ćwiczę, zaczynam łapać zadyszkę po seriach Więc jeśli w miarę unormuje mi się oddech, zaczynam następną serię. Trzeba też wiedzieć, że w zalezności od ciężaru jaki bierzemy i szybkości ruchu angażujemu inne włokna mięśniowe.

Sprawdzę

jak ja bym chcial miec takie problemy. u mnie wystarczy ze zjem troche mniej w ciagu dnia niz powinienem i juz mam -1 kg.. w tydzien moglbym schudnac z 7 po prostu mniej jedzac.. masakra. 1 kilogram to "masa" wahająca. Jak nie będziesz jadł przez tydzień to 7 kilo nie zrzucisz. Zważysz się w jeden dzień na "porządnej wadze" za dwa dni znowu i Ci wyjdzie różnica +/- kilograma. To normalne. [br]Dopisany: 04 Styczeń 2010, 15:25_________________________________________________Żeby zrzucić tłuszcz areoby, bieganie basen + dieta. (ale nie kobieca dieta CUD ) Do tego przerabianie masy w mięsień i gitara

Grecja - raczej wyspy. Jakoś mi się wydaje, że ma fajny klimat Znam temat, opinie są różne od Dna po Ekstra Wiem, wiem, że zawsze się trafi jakiś niezadowolony z bananów rosących pod oknem, ale to stawia miejsce w dziwnym świetle gdzie np. 60-70% jest pozytywnych a reszta argumentuje w sposób, który wylkucza w moim mniemaniu miejsce i wolałbym nie być Tym, który po powrocie napisze to samo Takich szukam Dodam, że interesują mnie 4**** lub wiadomo 5***** Kameralny hotel niż wielki motłoch z 1000 pokoi i stadem dzieciaków [br]Dopisany: 04 Styczeń 2010, 14:47_________________________________________________Sprawdzę jeszcze raz dokładniej Itakę.

Witojcie ! Pomóżcie… Chce polecieć do Grecji na 2 tygodnie. Przejrzałem chyba ze 100 ofert i w każdej są haczyki.. No ku.. w każdej ! A jak haczyków nie ma to nigdzie nie ma gwarancji, że akurat wyląduje się w odnowionej części hotelu lub nie-piwnicznym pokoju bez klimy. Czyli haczyk jednak jest Przy tym, po obczajeniu opinii na temat hoteli, okolicy, pokoi czy samego biura zdania ludzi są tak podzielone, że chyba wolę nie ryzykować takiego 14 dniowego pobytu. Jak nie pokoje, to robactwo, to widok na plac budowy, albo meble z komuny. Znalazłem kilka fajnych ofert, często hotele są „odnowione w części” – no i jaką mam gwarancję, że wyląduje w tej odnowionej strefie ? A nie w hotelu gdzie od 20-30 lat przewinęło się przez pokój 100.000 turystów i każdy dotknął łapą ściany i pierdnął w fotel ? Żeby to była Chorwacja, to bym wziął pieniądze w kieszeń i znalazł co mi się będzie podobało, a tak ? Podzielcie się doświadczeniami.. Macie może jakieś „znajomości” w biurach podróży, gdzie można coś zagadać i mieć pewność, że będzie tak jak powinno ? Może sami pracujecie w jakimś biurze ?

Obudziliście się już ? :gwizdanie:

Nie nudź.

Było Było, Było i myślisz że moda za to dostaniesz? :polew: A zrób to samo w Technicznym to dostaniesz Ty. Ale kropka

Było Było, Było

Chyba już kończę Cś mnie zaczyna mulic