Witam, mam problem ktory opisywałem juz na forum, że auto posiada licznik jakis tam un4 do którego nie da sie podejsc commanderem. Byłem u odpowiednich ludzi którzy usługę cenią na 300-500zł. Nikt pinu w mojej okolicy taniej nie wyciagnie. Wpadłem na pomysł, że taniej i lepiej dla mnie bedzie kupić licznik z innego auta vdo i wrzucic na miejsce swojego. Moje pytanie brzmi, jaka wymiana bedzie p&p. Wiadomo nie fis na nie fis to tylko przepiecie kostek. A może tak samo jest nie fis na pół fis? Czy to juz trzeba coś dokładać? Druga sprawa auto jest z 1999.05 posiada licznik po pierwszym lifcie. Jak ma sie sprawa immo? Czy bez problemu założe ten licznik i po dodaniu nowych kluczy commanderem do niego auto odpali i pojedzie? Czy sa jakies schody? Chyba robie sie tylko adaptacje immo do sterownika silnika i juz?