Witam,już mnie oczy bolą od przeglądania archiwum forum i czytania przyczyn mojego problemu ale ryzykując zdenerwowanie modera zwracam się do Was o rady.Chodzi o lekkie turkotanie i piszczenie paska wieloklinowego w czasie kręcenia kierownica.Stosując się do uzyskanych z forum informacji wymieniłem cały napinacz(SKF) i pasek Contitech(6PK1610).Było super przez około 2 tyś.kilometrów i problem powrócił .Dalej posiłkując się info z forum wymieniłem dzisiaj płyn wspomagania na Febi M6162 zielony(stary był już brązowy) ale nic się nie zmieniło.W/g forum do wymiany ewentualnie zostało jeszcze sprzęgło alternatora ale mój mechanik z uwagi na to iż nie stwierdził usterki sprzęgła altka zaproponował zmianę paska wieloklinowego na krótszy o ok.5 mm. czyli np.6PK1605 co spowoduje mocniejsze napięcie i prawdopodobnie usterka zniknie.Nadmieniam, że po polaniu paska jakimkolwiek płynem piszczenie ustaje do chwili wyschnięcia. Co sądzicie o takim rozwiązaniu,a może jednak zmienić to sprzęgło? .Dzięki za propozycje