Skocz do zawartości

marasso

Pasjonat
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marasso

  1. jak masz przyciski(od lewej): [zegarek] P [czerwony ogien] < [znak mniejszosci] > [znak wiekszosci] to: przytrzymac znak < (drugi od prawej) kilka sekund. pojawi sie aktualny czas grzania w minutach. ustawic ile sie chce zeby grzalo. poczekac kilka sekund. od tej chwili powinno tyle czasu grzac ile bylo ustawione. co prawda jest to instrukcja do eberspachera dw5d ale moze na termo tez podziala...
  2. Jeżeli masz Webasto oryginalne to wyłącza sie samo w dwóch przypadkach : 1.Jeżeli masz niedoładowany akumulator (jest czujnik który wyłącza dając szanse potem jeszcze odpalić samochód) 2.Jest mało paliwa (rezerwa) ewentualnie jest jeszcze mozliwosc, ze pompa ma za ciezko i sie uklad przegrzewa i wylacza. moze tak byc gdy do ukladu byla wlewana woda i sie uklad zakamienil czego ci tn. soerenowi nie zycze.
  3. mozliwe ze cos z ciecza ale i mozliwe ze slaby aku - wtedy sie rozne kontrolki zapalaja i piszcza
  4. nawet bym nie zartowal w ten sposob w silnikach z pompa rozdzielaczowa narazasz pompe i wtryskiwacze a w silnikach z pompowtryskami zarzynarz wrecz pompowtryski. tylko czekaj jak zglosza sie do ciebie osoby ktore skorzystaly z twojej rady i beda mialy z tego powodu opisany przeze mnie problem. Nie mówię, żeby dolewać duże ilości, tylko np. pół litra na cały bak - to trochę pomaga i moim zdaniem - na pewno nie zaszkodzi:) skoro mowie ze zaszkodzi tzn ze zaszkodzi. nie odczujesz tego od razu, zwyczajnie skroci to zywotnosc pompy wtryskowej czy pompowtryskiwaczy. to bardzo durny pomysl. takie patenty mozesz sobie stosowac do ursusa 330 sa specjalne depresatory zmnijeszajace temperature wytracania parafin z oleju napedowego. jednak w sytuacji w ktorej mamy w zbiorniku paliwa olej napedowy przystosowany do temperatury otoczenia nie jest to potrzebne. sprawny silnik ze sprawnym ukladem wtryskowym oraz swiec zarowych wystartuje zawsze od strzala. hmmmmm nie wiem jak sie to ma do PD i CR ale z tego co pamietam w instrukcji jest napisane ze mozna w zimie dolewac PB do baku (manual b5)
  5. no to juz mozna w tym momencie oficjalnie oglosic totalna porazke, zeby juz nie wspominac jaki byl to zenujacy wystep r15... ciekawe czy ktos za to poleci bo jak dla mnie to nie byli przygotowani dobrze do tego wyscigu...
  6. 3cie r15 tak daleko bo stala chyba 2h w boxie... cos robili - silnik chyba demontowali, a to drugie r15 (z nr 1) tylko dlatego 2 bo francuzi stali 9 min w boxie bo cos im kolo z tylu blokowalo i ciezko im jechal (a byl pierwszy i szybszy niz audi), wiec nie za ciekawie to wyglada. r15 maja problem z podsterownoscia i ciagle je ustawiaja odopwiednio. jak konczylem ogladac to strata do 1 miejsca tej r15 wynosila 1,5 minuty a drugie 908 odrabialo blyskawicznie straty, ogolnie jak sie cud nie wydarzy to 908 wygra. takie mam wrazenia a ogladalem chyba 3h...wiec nie podzielam w tym momencie zdania poprzednika, bo francuzom bardzo dobrze szlo i musialyby chyba oba auta miec powazna bardzo usterke, zeby sie cos zmienilo, tym bardziej, ze juz tylko jedno r15 sie liczy w tym wyscigu
  7. polecam sruby FARAD flower-lock. maki niektore jakby to ujac sa dosc miekkie
  8. pytanie czy pracowal lepiej niz na samym opale???
  9. od biodiesla raczej nie - za malo jakby to ujac oleju w oleju natomiast przy czystym oleju (vide rzepak) to juz troche gorzej bo rzeczywiscie moze zaistniec taka ewentualnosc ale to trzeba naprawde sporo czasu lub kiepskich i starych przzewodow osobiscie mi sie to nie udalo
  10. tak - to prawda ze wada rozwiazania rzepakowego jest utrudniony rozruch ale nie ma sie czego obawiac. ja uruchamialem a4 na czystym rzepaku w temp. 5 stopni. krecilec musialem chyba 3-4 sek
  11. no widzisz kolego nie zawsze jest to takie proste bo u mnie tez cieknie troche ale na tyle malo, ze za cholere nikt nie dal rady stwierdzic gdzie to leci. oczywiscie wyciek jest na tyle maly, ze jest to moze hmmmm 10-20ml na dobe a nawet mniej. plama pod autem jednak jest, wiec gdzies sie to saczy, tak wiec od jakiegos czasu mysle nad wlaniem jakiegos plynu uv do chlodnicy i po tygodniu sprawdzenia dziada lampka uv zeby cos z tym zrobic, jednak narazie lenistwo wygrywa. moze ktos juz to robil i mi cos podpowie?
  12. kolego - jak nie masz zdiagnozowanej usterki to ciezko powiedziec czy celujesz w dobry tor... sam zaworek chyba 150-250 nie pamietam dokladnie. to musza inni powiedziec. wymiana nie jest trudna i mozna nawet zrobic to samemu jak ktos nie ma 2 lewych rak. na forum moze nawet w warsztacie gdzies jest to opisane. generalnie chyba w 300 pln sie zamkniesz ale nie stresuj sie bo to moze wcale nie jest to. podepnij kompa i sie dowiedz. a n75 to zaworek od trybu pracy turbiny (jesli dobrze mowie ... jak nie to mnie poprawia zaraz) tak w skrocie i prosto to: jak on nie dziala to turbo pompuje w powietrze i auto nie idzie pow. 1700 obr. tylko muli strasznie i max do 140 sie da wyciagnac
  13. powiem ci tak - ja mam wlasnie 1997 i czasem problem z n75. jak lapie tryb awaryjny to jest tak jak mowisz - muli strasznie i powizej 140 nie sposob isc. a jak sie n75 'naprawi' to leci jak dzika swinia
  14. jesli warsztat fachowy to tak ale jesli sie nie znaja to nie wiem czy nie byloby lepiej jakbys na jakis dolnoslaski zlot wskoczyl...
  15. fotele powinny grzac tak jak piszesz w pasku - ok 2 min. a co do lamp to pytanie czy przednie czy tylnie?
  16. kolego - jest jeszcze mozliwosc, ze ci n75 przycina i masz tryb awaryjny skoro przy 140 ci nie idzie... albo kierownice zapieczone... zrob te logi bo rzeczywiscie ciezko powiedziec co moze byc nie tak. no i przy okazji logow mozesz tez kod silnika dczywac z kompa bo wlepka wlepka no ale...
  17. o frytkach, opale i innych ciekawych wynalazkach... choc tych innych sie nie podjelem sprawdzac tu wersji jest kilka - generalnie chodzi o to, ze PD (czyli pompki ktorych ty akurat nie masz) i CR (ktorych ty rowniez nie masz ) sa dosc wrazliwe na paliwo i tam niektorzy mowia, ze im sie zacieraly, inni, ze jezdzili i nic sie nie dzialo. koles ktory mi opal leje sam ma cytryne na cr i mowil, ze do niej tez leje opal tylko nie na czysto ale miesza w jakichs proporcjach. a twoj silnik pojedzie na oleju z biedronki czyli na tym co piszesz bo to prawie to samo co ester ze stacji. oczywiscie upraszczam tu mocno ale chodzi o zasade pojedzie tez na oleju opalowym, oleju transformatorowym, przepracowanym oleju silnikowym i przepracowanym oleju po smazeniu frytek... wiecej preparator nie pamietam ... [br]Dopisany: 02 Maj 2009, 22:02_________________________________________________no i sie kolego estrow nie boj bo to juz sprawdzone ze jezdzic b5 1.9 na nim moze, tylko czy sie to oplaca to inna sprawa. opal np. jest duzo tanszy a estrow ponoc spala troche wiecej - tak twierdza ci co jezdzili i efekt daje to ten sam. ja osobiscie na rzepaku nie strwierdzilem zwiekszonego spalania...no moze delikatnie ale z kolei cena w biedronce byla duzo nizsza niz na stacji z estrem. a jezdze na tym glownie dla zasady. jestem przeciw podatkom, ktore wcale nie ida na drogi... vide pkp (sic!)
  18. to moze ty akurat nie uwazasz ale jak kupowalem 16 to czytajac to forum doszedlem do jednego wniosku: tylko ory felgi i ani sie waz 16 bo... 'roznicy nie zauwazysz'. no i zrobilem po swojemu i bardzo dobrze. oczywiscie ze 17 sa wieksze ale moim zdaniem 16 juz wystarcza (przynajmiej mi) zeby auto wygladalo 'gustownie' a plus ma jeszcze drugi - nie trzeba tak na felge uwazac. wiadomo, ze jak komus 16 nie starczy to niech zalozy 17, 18 ... ale plissss niech nie wmawia innym ze nie zauwaza roznicy a tu taka opinia panuje. co do komfortu - jezdze dziennie dosc duzo i (zazwyczaj) na tej samej trasie wiec to raczej znajomosc trasy mogla mnie nieco przewrazliwic. przy czy zaznaczam ponownie, ze jestem pozytywnie zaskoczony bo myslalem ze bedzie gorzej a zmiana czyt. pogorszenie tego komfortu jest naprawde bardzo ale to bardzo nieznaczne, niemniej jadac ta sama trasa jest ono przez mnie wyczuwalne.
  19. o roznice w wygladzie na aucie, bo sporo osob tutaj twierdzi ze miedzy 15 a 16 nie widac roznicy i nie ma co myslec o 16 tylko od razu 17ki. a roznica w komforcie tak jak pisalem - minimalne pogorszenie komfortu w 16 ale naprawde bardzo male. oczywiscie porownujac profil 195/65 do 205/55
  20. z zona prawda. ojciec sie wypowiadal. z pamiecia ciezko stwierdzic moze i prawda. w koncu nie byla to stluczka przy 20/h
  21. roznica w komforcie miedzy 195/65 a 205/55 jest minimalna ale dla mnie np. wyczuwalna. ogolnie myslalem, ze bedzie gorzej. smialo mozesz zalozyc /55 chyba ze duzo jezdzisz po jakichs drogach gruntowych, polach i gdzies gdzie sie mozna nadziac. to wtedy bym sie zastanowil ale na nasze normalne (nawet dziurawe) drogi smialo 205/55. ... aaaa i jak mi ktos jeszcze raz powie ze nie widac roznicy miedzy felga 15 i 16 to jak go spotkam kopa w du.e dostanie! roznica jest i to duza.
  22. ja pier.... kolego masz 75km '96 i sie boisz boi lac? normalnie rece opadaja... czy ty wiesz na czym ten silnik pojedzie? poczytaj troche w tej kwestii to sie mozesz mocno zdziwic...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...