Witam.
Wiem ze było już pare takich tematów ale mój heh jest inny.
Od pewnego czasu z mojej niuni wydobywa sie dziwny odłos...,,tryt tryt tryt" jakby jakis plastik ocieral niemam pojecia trudno stwierdzic.
Dzwiek wydobywa sie z silnika...a dokladniej po nasłuchu zdaje mi sie ze blizej wiatrakow lub alternatora trudno okreslic. Dodam że dzwiek jest słyszalny wylacznie na biegu jalowym.
Czasem go wogole nie ma a czasem sie pojawi;/
W sumie dopiero od pewnego czasu zaczelem sie tym zajmowac....autko ogolnie nie stracilo na mocy, nie dymi, nie ma zadnych błędów.
Autko ma przejechane 156 tys. rozrzadzik zmienialem przy 149 tysiacach.
Macie jakies pomysły cio to??
Ogolnie mi to nie przeszkadza bo az tak glosno to nie slychac ale jednak....a u mnie musi wszystko byc na cacy juz tak mam heh;p
P.S. Jutro może znajde troche czasu to nagram i zapodam.
O to krótki filmik : [img=http://c8.wrzuta.pl/wm10820/723060eb0011ee6349ca7660/20090325