Rako

Aha no sprawdze w poniedzialek jakby jakas byla nie teges to odrazu wszystkie 4 zmienie. Bo tak się zastanawialem w sumie obawialem czy to nie kompresja?? ;( ale z drugiej strony silniczek ma ducha, oleju nie bierze. Przebieg sprawdzony w tej chwili mam 168 tys

Witam wszystkich. Sprawa jest następująca, gdy autko postoi w garażu dłużej to przy zimnym silniczku poprostu musze czasem dluzej przytrzymac go na rozruszniku...żeby nie telepał. Dłużej to znaczy nie wiecej jak 2s. Nie dzieje się to często ale jednak. Dodam że w porze wiosennej nie przypominam sobie o takich problemach. Jeśli chodzi o drugi rozruch to już jest wszystko ok, pali na dotyk. W poniedzialek jade sprawdzić świeczki może też i one stoją za tym problemem. Jeśli chodzi o Akumulator to napewno jest ok. Zresztą ładowanie wszystko sprawdzone u elektryka. Miał ktoś z Was podobny problem ?? Z góry dzięki za pomoc

No powitać szerokie grono Ogólnie temacik z lekka dziwny a moze i śmieszny ale co tam...mam nadzieje że cos doradzicie.. A więc jak w temacie w tą niedziele wybieram sie w góry a dokladnie to do przesieki (karkonosze i te sprawy) może ktoś akurat jest z tamtych stron... Powiem szczerze ze to pierwsza moja podróż zimą w tamte strony. Pytanko w sumie do tamtejszych bywalców......jak z drogami tam??czy kładą tam jakis szczególniejszy nacisk na odsnieżanie itp. bo wiadomo jak to z naszymi ,,drogowcami" W niuni oczywiscie mam zimówki, jednego czego tylko niemam to łańcuchów....no i własnie zastanawiam sie czy na samych zimóweczkach da rade pojezdzic sobie tam?? a i czy system ESP dobrze przydaje sie w takich warunkach?? Jeśli macie jakies rady lub coś to chętnie wysłucham Pozdrawiam wszystkich

A to dzieki uspokoiłeś mnie Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z tym systemem I dlatego te pytanko

Witam szerokie grono Na wstepie powiem że przeszukiwałem forum i nie znalazlem znaczącej odpowiedzi. A więc mam pytanko następujące....od niedawna zaoobserwoalem że w chodząc w zakrecik ze srednią prędkoscią zaobserwowałem pulsujące światełko ESP, samochod jakby zwalnial samoczynnie i slychac jakby leciutkie dudnienie w kolach ale leciutkie. Dzieje się to oczywiście nie na wszystkich zakretach glownie na jakiś odsloniętych trasach. I zastanawiam sie...czy migajaca kontrolka ESP przez doslownie kilka sekund lub nawet sekudne sygnalizuje prawidlowe działanie tego ukladu? tak powinno być?? Czy to jest jakaś usterka za którą powinnlem sie zabrać?? Dodam że dzieje sie to tez przy jakis wiekszych nierównosciach. Pozdro i dzieki za pomoc

Kolego a ja polecam tylko i wyłącznie środek ,,stanadyne" http://stanadyne.com.pl/ korzystam z tego środka dobre 2 lata i jestem zadowolony Śmiało moge stwierdzić że silniczek jakby swobodniej chodzil, zdecydowanie lepsze osiągi no i autko jakby mniej dymiło sam sprawdzałem a byle czego nie leje do niuni Pozdro

Witam Tak jak w temacie prosze Was o opinie zestawiku. http://allegro.pl/item764526433_radio_cb_alan_109_florida_president_guma_gratis.html Obiecałem sobie że jak pierwszy raz mnie złapią ;p to w tedy kupie CB. A no i sie niestety stało zostałem namierzony przez jakze dobrych naszych panów policjantów ;p hehe Ogólnie nieinteresuje mnie dluga antena do mojej lalki chce króciutki bacik. Z cb bede korzystał sporadycznie. Pogodziłem się z tym że przy tym zestawiku bede odbierał max 8 km gdzieś. Ale jak dla mnie to wystarczy w zupełności. A jakie Wasze zdanie ?? Pozdro

Ano rozumiem. U mnie ogólnie na zimnym silniku rano gdy odpalam nie zauważyłem dymku wogóle. Jedynie zauważam czasami na rozgrzanym już jak odpalam. Ale to czasem sobie pusci dymek a czasem nie niewiem od czego to zalezy heh. Ale tak jak pisałem autko chodzi ok

Witam serdecznie. Ogólnie mam pytanie co do dymienia autka. Bo nieraz sie spotkałem z różnymi wersjami a mało tego jeden ze znajomych upiera się że gdy autko się odpali i puści dymek podkreslam dymek a nie jakis tam wielki dym to autko jest ogólnie już dużo wyeksploatowane i silnik już praktycznie dostał w kość. Hmm...mi jakoś dziwnie się pogodzić z tą teorią...uważam że to w sumie normalna rzecz. A swtierdzam tak ponieważ widziałem nawet nowe autka salonowe typu audi czy volkswagen i potrafily zadymic przy rozruchu. W końcu to pompo wtryski niewiem może się myle jak tak to wypowiedzcie się na ten temat. Sam moge przyznać ze u mnie przy odpaleniu zdarzy sie dymek nie zawsze ale jest a silnik chodzi bez zarzutów. Fakt moim poprzednim autkiem była brava 1.9 JTD no i ogolnie przy rozruchu nie dymila ale tam zupelnie inny silnik bo common rail. Jestem ciekaw jakie jest Wasze zdanie.....?? Pozdrawiam forumowiczów

no właśnie kurde już niemam pojęcia skąd to siąpi.... Od jakiegoś czasu zaczęło a tak to suchutko było. Jutro dopołudnia jeszcze pokombinuje...żebym tylko znalazł miejsce skad siapi... Powiedzcie mi jak to jest z tymi odpływami?? czy jak spojże w nie to powinien byc odrazu przeswit?? czy ta woda jeszcze gdzies leci?? bo zielony w tym jestem ;p [br]Dopisany: 16 Maj 2009, 22:44_________________________________________________a więc temacik rozwiązany Problemem był całkowicie zatkany otwor odpływu pod zbiorniczkiem płynu hamulcowego. To co wybrałem syfu z tamtąd do masakra Ale teraz może huragan być a niunia sucha Widać pewnie woda nachodziła i gdzies musiała znaleśc sobie malutką luke ... Ciesze się ze juz wszystko gra Pozdro

Witam forumowiczów Słuchajcie naszukałem się tego ale nie znalazłem jako takiej odpowiedzi.... A więc w mojej niuni niestety zauwazylem drobny przeciek wody do kabiny od strony kierowcy. Zaraz sie do tego zabrałem, odkrecilem dolną obudowe pod kierownica. Z gory po szybie lałem wode i sprawdzałem co sie dzieje od spodu. A więc faktycznie skas siąpi woda leciutko... Czytałem że to może ECU a wiec rozkrecilem podszybie wyciaglem szkrzynke od ecu.Wyczyscilem wszystko zamontowalem nawet przejechałem palcem silikonem od spodu. No ale niestety dzisiaj popadalo i znowu leci;/ Ponownie rozkrecilem zabudowe pod spodem i tak mi sie zdaje jakby lecialo nad kolumną kierowniczą...ale co tam moze byc jest tam jakies miejsce w którym mogła by sie gromadzic woda..?? Już niewiem co robić...w tygodniu chyba podjade do ASO no ale chce uniknąc tego i sam rozgryść ten problem..zebym tylko mógł dokladnie zlokalizować przeciek.... Pomocy chłopaki ;(

heh właśnie że nieeee samo przestało nie mam pojęcia jak ale przestało Piski nie były głośnie ogólnie ale coś tam było słychać. Będe w ASO jakiegos dzionka to powiem żeby chłopaki przyokazji wyczyscili klocki i nasmarowali ten stabilizator na szeli bo cosik mi sie wydaje że to może byc to.....

heh teraz jakoś ucichło ....

Witam wszystkich Naszukałem sie troszke tego temaciku no i nie znalazłem takowej odpowiedzi... A mianowicie gdy jade np. po starej kostrce brukowej cos jakby piszczy mi w kołach bodajze przednich ale sam niewiem. Dzieje sie tak również gdy w jade w jakąs większą dziure. Na mniejszych dziurach cichutko tak samo na nierównosciach ciiisza. Wahacze odpadaja bo sprawdzałem. Amorki tak samo wymieniane niedawno. Zastanawiam sie czy to nie ta belka stabilizatora...czy czasem nie piszczy na tej szeli co jest przykrecona. A może klocki? Co sądzicie?? Ogólnie chce sie za to zabrać bo to troche wkurzajace jest;/ Gdyby to sie działo w maluszku to bym wybaczyl hehe ale tu to inna sprawa Pozdro i z góry dzięks za pomoc...

ja u siebie wymieniałem niedawno tylnie amorki. I zamontowalem Kayaby. Moge śmiało polecić Pozdro

Osobiście polecam ,,Performance Formula" tylko i wyłacznie marki Stanadyne Jedyny dodatek polecany przez producentow diesla Stosuje i moge śmiało polecić Silniczek jakby chodzil ciszej, lżej, lepsza moc zdecydoawanie a takze zauwazylem mniejsze zuzycie paliwa Jak już lać to tylko ,,Stanadyne" polecam http://www.dieselservice.com.pl/ulepszacze.php

Co do spryskiwaczy.....jeśli chcecie swoje niunie mieć w dobrej kondycji polecam stosowanie ,,Performance Formula" marki Stanadyne Stosuje od kilku miesiecy i jestem bardzo zadowolony Silniczek jakby pracowal ciszej, łagodniej Jedyny dodatek polecany przez producentow układów paliwowych To tak nawiasem odnośnie spryskow

hmm....turbinka zawsze coś sie spoci także luzik. Ale te cykanie A może na wiatraku coś??

Zobacz kumpel czy na zebatkach na którym chodzi pasek rozrządu nie pojawiło sie troszke takiego nalotu ,,rdzy"jakby. U mnie charczało na wolnym własnie przez to. Wydmuchałem wszystko powietrzem jak silnik chodzil no i tralala Cichuteńko Pozdro;)

Siemka drodzy forumowicze Znowu musze poradzić się Was bo mi już brak pomysłów;/ A wiec jakis czas w mojej niuni przy ruszaniu jak i redukcji na 2 bieg po puszczeniu sprzegła wydobywa sie odgłos jaby jakas guma tarła o gume;/ lub jakby jakies zapatki sie domykały (tak jak np. od nawiewów) odłos dochodzi wiecej z dolu kolumny kierowniczej. Dzieje sie to tylko na jedynce jak i dwójce pozniej juz jest wszystko ok. Dodam ze zmieniałem cały komplet sprzegła niedawno jakies 5 tys na nim przejechałem dopiero. Sprzegło nie szarpie nie slizga sie jest wszystko gites. A i co ciekawe zauwazylem ze gdy jest mokro na drodze to ten dziwny odgłos poprostu zanika;/ Co to może być?? jak myslicie?? Jutro wybieram sie do ASO zobaczymy co tam powiedza....[br]Dopisany: 05 Kwiecień 2009, 20:06_________________________________________________A więc jestem po zabiegach Heh ten odgłos okazało sie naszczeście nie był niczym groźnym:) Od intercoolera wychodzi taki gruby wąż gumowy...on jest zaczepiony na takie zatrzepy. No i właśnie jeden z tych zaczepów sie obluzował. Przy wiekszym obciazeniu silnika...np. własnie ruszanie czy jazda pod górke zaczął poprostu drgac i wydobywał sie ten głos. Jestem zadowolony ze to tylko błachostka bo juz myslalem ze to sprzegło, wahacz lub cos innego Pozdro

Siemka. Mam mały dylemacik ;/ Chce w mojej niuni zmienić amorki tylnie.... no właśnie ale mam problem tego typu iż jest zglebowana a piernik tam wie jakie zawieszenie jest... Nie chce jej podnosić chce zeby było tak jak jest. W tym miesiacy chce wymienic sobie tył a w przyszłym przód. A i jeszcze pytanko....czy zmieniać odrazu sprężyny czy nie warto?? Bede wdzięczny jak pomożecie wybrać coś dobrego...chce coś sztywnego ale bez przesady aaa i zeby autkiem nie bujało zbytnio... Z góry dzięki za pomoc

auto było bite bo mam inny przełącznik no żal ;/ Goncarz sory ale to śmieczne jak dla mnie. Jak dla mnie ten przełacznik jest jak najbardziej ok. Zaoszczedzilem kase no i zyskałem bardzo dobry zastepczy przełacznik. Przetestowałem i śmiało polecam.

za nówke musisz wydać gdzies w granicach 250 zł jak nie lepiej. Oczywiscie ori. Pozdro:)

hmmm...gdzieś to już chyba było na forum....poszukaj Ale wg mnie nie powinno być problemu poprostu ta funcja nie bedzie dzialac a postojowe jak i drogowe powinny pykac. Nie masz funkcji auto to czemu nie kupisz przełącznika własnie bez niej.? Pozdro

tylko przełożyłem bezproblemu wszystko stykło:) Cineksik..no niestety nie dało rady ;/ Ale ja i tak jestem zadowolony jakies 150 zł w kieszeni A wszystko pinknie działa Wykonanie naprawde bardzo ładne:)