Dzisiaj na parkingu byłem swiadkiem pozaru samochodu poczciwa b3 sie spaliła zajeła sie gdy gościu cofał na miejsce parkingowe całe szczescie ze mu sie nie udało bo ładna honda by poszłaaa i jeszcze jakies auto, przod tego audi zajał sie momentalnie i zanim przyjechała straż samochod był w płomieniach, pewnie zwarcie ale co tam sie tak mogło palić ze ogień był wyżej samochodu gaz z przewodów sie mogł wypalać ? i dziwi mnie ze takie kable albo palstiki moga sie tak palić a przeciez twardy plastik jest cieżko zapalić musi sie dobrze nagrzac i wtedy go złapie, chciałem pomoć ale moja gaśnica zwyczajnie nie zadziałała, gaśnica proszkowa kupiona w sklepie jula na promocji nie wiem czy z 30 zł kosztowała ale zakupiona jakos na wiosne, i być moze to gó...o nie gaśnica ale ciekawi mnie czy gasnica proszkowa moze zamarznać ?? była trzymana w bagażniku wiec temp. minusowe napewno ja dosięgły.