arielka

Oczywiście, że należy się Tobie przywrócenie do stanu poprzedniego zgodnie z art. 363 k.c. oraz pełne odszkodowanie - kłania sie art. 361 k.c. Jeśli nie zadowoli Ciebie kosztorys, możesz przedstawić FV za naprawę, jednak zgodnie z OT/protokołem szkody. Pozdrawiam arielka

Jeśli nie dojdzie do żadnego porozumienia między współwinnymi, to obydwoje wnosicie po połowie. Jeśli jednak orzeczenie będzie na Twoją korzyść (a wnioskuję, że tak będzie), nastąpić powinien zwrot kosztów, które poniosłeś. Ewidentnie wina kierującego Skodą. Złóż wniosek do KPP, aby wydali notatkę/opis sytuacji w tej sprawie. Koszt 17zł, a będziesz miał wszystko na piśmie - co policjanci mieli na myśli nie wskazując sprawcy zdarzenia... Pozdrawiam arielka

Jeszcze raz podkreślam - rekonstrukcja. Jeśli sytuacja będzie niejasna, to sędzia i tak powoła biegłego. Policja ostatnimi czasy nie ma już takiego "poważania" w sądach ... Dlatego istotne będą zeznania stron. Skoro zostały złamane przepisy ruchu drogowego - sprawca, winny jest tylko jeden. Jednak zgodnie z art. 6 k.c. Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Powodzenia Pozdrawiam arielka

Ciekawe czy "firma ubezpieczeniowa" byłaby zadowolona gdyby przeczytała tego posta

Przede wszystkim skarga na funkcjonariuszy - skandal. Odwołaj się i powołaj biegłego. Rekonstrukcja wypadku wszystko wyjaśni. Za wszystko ostatecznie zapłaci sprawca. Pozdrawiam arielka

Z punktu widzenia likwidatora: jeśli pokrycie zderzaka nie ma uszkodzonych mocowań - naprawa + lakierowanie zgodne z automatyką, ściana boczna P - naprawa + lakierowanie j.w., poszycie drzwi TP + listwa - odnowa lakieru, poszycie drzwi PP + listwa - odnowa lakieru, gdyż uszkodzenia nie są związane ze szkodą. Wybacz, jeśli coś pominęłam. Szkoda z OC - oczywiście, że warto zgłosić. Pozdrawiam arielka

niezrzeszony ?? rzeczoznawca ubezpieczeniowy ?? kto to jest ?? Metoda smart repair - mam kolegę w Warszawie, który pracuje w takiej firmie. Zainteresowanym mogę dać namiar na PW. Pozdrawiam arielka

Jeśli są jakieś niejasności, to wówczas oględziny pojazdu sprawcy również - rzadkość. Pozdrawiam arielka

Witaj, Obciąłeś najważniejsze legendę kalkulacji Najpierw zerknij do polisy (m.in. wariant wycena czy warsztat), kolejno do OWU, no i jeśli mowa o ubytku wartości, to przy AC może być kłopot :/ No i legendarna już kwestia VAT-u ... Pozdrawiam arielka

Wszczęte zostało dochodzenie, w związku z czym sprawca mógłby zgłosić się na komendę, sprawę wyjaśnić i ew. otrzymać symboliczny mandat. Ad. udzkodzeń - bez zdjęć ciężko ocenić. Pozdrawiam arielka

Czyli jednym słowem firma nie wywiązała się z umowy zaniedbując swoje obowiązki ... A wyłączenie odpowiedzialności, o którym piszą jest absurdalne i zaprzecza warunkom umownym - następstwom zaniechania. Kłania się k.c. Pozdrawiam arielka

Przede wszystkim kosztorysowe szacowanie szkody bez naliczenia podatku VAT (zarówno ryzyko OC i AC) zostało wieloma wyrokami, uchwałami i decyzją uokik, itp. "ukarane". Ad. zwrotu kosztów opinii rzeczoznawcy to wskazuje na to k.c. i bogate orzecznictwo. Pozdrawiam arielka

Domagaj się numeru polisy i zgłoś szkodę. Jeśli TU uchyli się od odpowiedzialności, będziesz znał wysokość szkody, bo proces likwidacji powinni przeprowadzić, a wówczas wystosujesz wezwanie do zapłaty firmie ochroniarskiej. Czego dotyczy umowa pomiędzy firmą ochroniarską a wspólnotą ? Sprawa na moje oko jest do wygrania. Pozdrawiam arielka

Mamy kontakt na pw Przy okazji, aby była jasność, podam wszystkim zainteresowanym klubowiczom, że jeśli moja pomoc miałaby przybierać formę zlecenia, to koszt np. wyceny wynosi 100zł, kosztorysu do 10.000zł 150zł, ew. badania rynku stawek za 1rbh w regionie - 50zł, ew. odwołań (do 3szt) 50zł Powyższe ceny tylko dla klubowiczów zawierają już podatek VAT, w związku z czym wystawiam fakturę. Koszty zgodnie z prawem podlegają zwrotowi w ramach odszkodowania. Każda porada, podpowiedź, pomoc na forum, itd., oczywiście jak dotychczas - bezpłatnie. Pozdrawiam arielka

Nie ma jednoznaczych terminów, ale zgodnie z prawem, na tyle szybko, aby szkoda nie uległa zwiększeniu. Wydruk z komputera ważne aby był, nieistotne kiedy. Pozdrawiam arielka

SoMeS, najlepiej poczekać na dokumenty, czyli kosztorys naprawy, który "niby" przewyższa wartość pojazdu, no i rozliczenie szkody całkowitej, a więc wycenę pojazdu przed i po. Jeśli jednak chcesz zacząć działać, zanim opieszałość TU sięgnie zenitu, postaraj się o własny kosztorys albo z warsztatu albo od niezależnego rzeczoznawcy. Możliwe, że to rzeczywiście nie jest szkoda całkowita, jak twierdzi TU. Jesli jednak, to wówczas wycenę pojazdu przed i po można poddać weryfikacji. Pozdrawiam arielka

Witaj, Sporo informacji, pytań i sugestii, ale ok Po krótce ... Ceny optymalne, czyli takie jakie istnieją na danym rynku, średnie, ani min ani max. To bardzo interesuje TU, gdyż to ich pieniądze, wówczas gdy chcesz naprawiać bez udokumentowania naprawy. Kosztorys warsztatu, który naprawia Tobie pojazd to niemalże podstawa. Pierwszy kosztorys PTU jest zawsze ofertowy, w związku z czym, aby obecnie mieć podstawę do domagania się większej kwoty, poproś o kosztorys "swój" warsztat, ew. jako niezależny rzeczoznawca mogę to zrobić ja. Owszem, ten wykonany przez PTU jest jakiś nieprofesjonalny :/ Mam co do niego wiele zastrzeżeń. Aha, co do pozostałych kosztów związanych ze szkodą, możesz domagać się ich zwrotu jak najbardziej. Jeśli owe kwoty masz udokumentowane, to sprawa jest ułatwiona. Do tego dochodzą utracone korzyści, itp. Pozdrawiam arielka

Witaj, Jeśli zależy Tobie na czasie, to z AC, kolejno regresem od TU zarządu dróg. Kolejno zgłosić szkodę do Twojego TU, bądź w związku z uzyskaną informacją do TU zarządcy drogi. Poczekać na oględziny i rzeczoznawcę, a przy tym najlepiej wybrać się z pojazdem na podnośnik, może jakiś wydruk z geometrii, ew. opinia warsztatu na temat koła, itp. W razie dodatkowych pytań, daj znać. Pozdrawiam arielka P.S. aha, nie wiem czy powinnam była odpowiadać, bo pytanie kierowałeś do chłopaków

Nie do końca zgodzę się z przedmówcami, ale nie w tym rzecz. Jak już kiedyś pisałam, obecnie najważniejszy jest pakiet, czyli dobranie takich składników, aby chroniły nas prawie od wszystkiego. Warto, a nawet trzeba zapoznać się z OWU, bo np. "molochy" oprócz wysokich składek i "wypasionych" pakietów, mają też sztab prawników i innych specjalistów, którzy tak formuują przepisy OWU i inne pisma, aby nas czasami "troszkę" rozczarować. Ponadto jak wczytamy się w w/w, to często bywa tak, że każde TU ma takie czy inne "haczyki" Pozdrawiam arielka

Domagaj się podstawy prawnej. Pozdrawiam

Większość firm ochroniarskich, itp. jest ubezpieczonym od tego typu ryzyka (podstawa). Pytanie, czy ta konkretna posiada polisę i przedmiotową klauzulę. Przede wszystkim zgłoś całe zajście policji. Czekamy na rozwój wydarzeń. Pozdrawiam arielka

Przede wszystkim ciekawi mnie jak wygląda kosztorys lub skąd wzięli kwotę 6tyś ... Po drugie warto zapoznać się z OWU i polisą i/lub wnioskiem, może jest jakiś udział własny, amortyzacja, urealnienie, itp. Ad. podatku VAT, to nawet gdy OWU mówią o wypłacie odszkodowania w wariancie kosztorysowym w kwotach netto, to jest to bezprawna praktyka, za którą UOKiK ukarał pewne TU, a orzecznictwo jest bogate. Koszty poniesione na niezależnego rzeczoznawcę podlegają zwrotowi. Niejednokrotnie warto napisać konkretne odwołanie - czasami skutkuje. Pozdrawiam arielka

Chłopaki !!! Najlepsze życzenia z okazji Dnia Chłopaka Dla Waszych a4 również

Wnieś podanie o przesłanie wszelkich dokumentów wyliczenia szkody całkowitej, tj. wycena pojazdu przed i po szkodzie, kosztorys, który to niby stanowi o przekroczeniu wartości pojazdu. Na metodę dyferencyjną składa się to, o czym wcześniej pisałam: sposoby i metody, tu: podmetody, żeby nam się drzewo teorii nie powielało. SoMeS, nie rozumiem tylko prezentowanych kwot, jak oni 13-14, to Ty z niezależnym 14-15 ... Jeśli koszt naprawy przekroczył 100% wartości pojazdu, to jest właśnie szkoda całkowita - tutaj można sie tylko "przyczepić" do sposobu i podmetod ich wyliczenia (kwot wyjściowych i końcowych). W tym przypadku bierze się pod wzgląd, że pojazdu nie naprawiasz, tylko np. sprzedajesz na części, a TU odszkodowaniem wyrównuje do pełnej wartości - tak dosłownie rozumując. Jeśli kosztorys wyjdzie poniżej wartości pojazdu, np. 11.000zł, ew. przedstawisz faktury na ową naprawę, wypłacić powinni właśnie ją. Pozdrawiam arielka

Hmmm Pojazd wypożyczałeś prywatnie czy od firmy ?? Jesli była jakaś umowa, ew. inny dokument, to w koszt wypożyczenia wliczone jest ryzyko szkodowe, bynajmniej powinno ... Ponadto, jeśli pojazd zarejestrowany był/jest na firmę nie ma mowy o zniżkach i zwyżkach, stawka wynosi 0%, a przy ew. szkodzie zwyżka dotyczyć powinna tylko konkretnego - przedmiotowego pojazdu. To są zupełnie inne umowy niż przeciętnego Kowalskiego. Jeśli jednak sprawa dotyczy prywatnego wypożyczenia, poproś o zaświadczenie o zniżkach z HDI - wydaje się na wniosek ubezpieczonego (w tym przypadku właściciela), w którym wszystko będzie czarno na białym. Nie kwota, ale zniżki, zwyżki i szkody. Pozdrawiam arielka