strazak93

Ten napinacz to też podróba,a z cena to ktoś niezle zaszalał.

Powiem że pierwsze słysze żeby INA robiła taki napinacz,ja przynajmniej się nie spotkałem,ale możliwe że gdzieś są do kupienia,może kolega marcinch001 podpowie gdzie można go dostać?

Ja mam u siebie zamontowany Maxger,kupiłem go za 400zł,dwa lata gwarancji,na razie 36tyś przejechane i jest ok,nie chce tu nic zachwlać,bo profilaktycznie zakupiłem już używke na zapas,z racji na moje duże przebiegi,ale mysle że dla tych co robią po 10tys rocznie to niezły kompromis,zwłaszcza jak ktoś umie sobie jeszcze sam wymienić.

Tylko dziwne dla czego w serwisie napinacz kosztuje ponad 2000tyś,a niby za oryginał na allegro liczą sobie po 500zł?,napewno te niby oryginały z allegro nie są z tej samej fabryki co te z ASO,z resztą sama trwałośc tych z allegro mówi sama za siebie,wystarczy poczytać na forum.

Tylko przypadkiem kolego marecki1311, nie stosuj porad z forum passata,gdzie fachowcy próbują naprawiac silnik olejami,i zalecili Tobie wymiane na półsyntetyka,jeden szaman wyrwał się nawet z minerałem.Normalnie jak to czytałem to mi ręce opadły. Tutaj na forum na pewno znajdziesz fachowa porade,sam takową znalazłem. U mnie po zakupie zalałem Motula 10w40,ale po kilku poradach kolejna wymiana była na Valvo 5w40,obecnie zalany Millers Trident 5w40,i na nim napinacz zamilkł przy rozruchu.

Chinol,jak większośc na allegro,stara gadka sprzedawcy że nie mieli reklamacji,wszyscy sprzedawcy tak mówia żeby tylko naciągnąc klienta na zakup,to że jest pudełko z logoVW/AUDI niewiele znaczy,pewnie w rzeczywistości po zakupie przyjdzie w zupełnie innym pudełku,to już lepiej zakupic napinacz Maxger,przynajmniej jest na niego dwa lata gwarancji,ewentualnie jak kogoś stać to ASO.

Możliwe że reduktor lpg puszcza gaz podciśnieniem do kolektora,i z rana jest silnik przylany,to chyba pierwsza rzecz i najprostsza do sprawdzenia,wystarczy na noc zakręcić zawór na butli,wypalić cały gaz z instalacji aż samochód zgasnie i zostawić do rana,jak rano odpali normalnie to winowajca znaleziony.

Zamieniałem 4 z 1 dlatego że u gazownika o dziwo 3 była ok,natomiast szalała 4,gazownik ma zamiar wymienić wtryski a takie same,dając dwa lata gwarancji. Dzisiaj byłem u gazownika ,wymiana wtrysków na Hana Gold załatwiła sprawe,jak na razie zapłony przestały wypadać,zostaje w niedalekiej przyszłości jeszcze wymiana reduktora.

Jestem po wizycie u gazownika,co dziwne jak mnie wypadał zapłon na 3,to u gazownika wypadał na 2 i 4,trochę zgłupiałem,ale uzgodniliśmy wymiane w celu sprawdzenia wtrysków 2,4,na próbę czy będzie poprawa,dopiero w poniedziałek,ale dzisiaj zrobiłem mały test i zamieniłem wtryski 4 z 1,i znowu ciekawostka zapłon zaczoł wypadać na 3,i ze dwa razy na 4,teraz to już totalnie zgłupiałem,dodam że obserwowałem podczas jazdy i na postoju,na postoju zaczyna wypadać zazwyczaj w momencie gdy sonda na 33 kanale korekta leci sporo na minusie.

Wszystko fajnie,tylko my tu piszemy o 1,8T.

To dziwne bo ja za pompę w ASO płaciłem 460zł na jesieni 2014.

Może nie będzie tak źle, bo nie mam ciężkiej nogi, malo kiedy przekraczam 3,5-4tys/obr, a błąd ubogiej mieszanki zaczoł się pojawiać niedawno bez checka. Dzisiaj w drodze do pracy znowu zaczoł przerywać, ale po przełaczeniu na PB szedł w miare normalnie, wychodzi na to że głównie przerywa na lpg. Oto dzisiejsze logi; PB dynamiczne 115,118 http://vaglog.pl/log_206989.html 002,033 http://vaglog.pl/log_206988.html statyczne 002 http://vaglog.pl/log_206990.html 015 http://vaglog.pl/log_206991.html 033 http://vaglog.pl/log_206992.html LPG statyczne 002 http://vaglog.pl/log_206993.html 015 http://vaglog.pl/log_206994.html 033 http://vaglog.pl/log_206995.html Podpiołem się pod sterownik LPG i obserwowałem jednocześnie wypadanie zapłonów na vagu,zazwyczaj pojawiał sie na 3 cylindrze(akurat na nim jest nowa cewka),potem wyłączyłem wtryskiwacz lpg na 3 w programie,po tym zabiegu zapłon już nie wypadał ,na reszcie cylindrów oprócz jednego przypadku 2 był spokój,czyli na mój rozum amatora to wtryski gazowe chyba nadają się do kosza,ale czekam na opinie doświadczonych w tym temacie kolegów z forum co do oceny dzisiejszych logów.

Logi postaram się zrobić jutro,co do wtrysków to są hany zielone,możliwe że maja już przelot pod 90tyś,co do redutora to nie jestem pewny Tomasetto ale czy arctic czy alaska,ale jak byłem na regulacji instalacji po kupnie samochodu to gośc mówił że jest na styk,i długo nie pociągnie,jak sprawdzałem parametry instalacji to cisnienie ma zadane prawie1,4.

Zwłaszcza na lpg,choć czasami na pb na jałowym tez go trzęsie,możliwe że padający reduktor będzie dawał takie objawy?,ostatnio jak jechałem na urlop cały załadowany,to kilka razy podczas wyprzedzania jak mu depnołem to przeskoczył na pb,i był bład sondy 17511,choć check nie wywaliło

Witam,prosiłbym o analizę logów,mam problem z wypadajacymi zapłonami,wymienione świece,i cewka ,która miała niby przebicie,ale dalej silnikiem rzuca,zwłaszcza na wolnych obrotach,bądz jak jadę na 5 biegu przy około 2000tys,nie wiem co z tym fantem zrobić,logi jak umiałem tak zrobiłem pb- http://vaglog.pl/log_207032.html lpg- http://vaglog.pl/log_207031.html

Oryginał widać po samym odlewie obudowy,sam miałem na ten napinacz chrapkę,pasował będzie na pewno

Sprawdzałem ten zawór w Elsie dla silnika AVJ,i pisze że takowy zawór tam się znajduje.

Dobre i to,i tak wiekszość boryka się z grzechotaniem podczas zimnego startu,i zazwyczaj diagnoza pada na zużyty napinacz,a jak można spróbować pozbyć się problemu za cenę 60zł,to warto zaryzykować.

Ostatnio przeglądając ELSE natknołem się na zapis przy sprawdzaniu popychaczy, że jeżeli występuje grzechotanie to należy wymienic zawór zwrotny w podstawie filtra,sprawdzałem w Aso i jest coś takiego dostępne,dla silnika AWT nr 06A103175 Wrzucił bym stronę z elsy ale nie mogę się połapać jak to zrobić.

To ja opisze swój przypadek,po kupnie coś mi się tłukło z przodu,za bardzo nie wiedziałem co,dopiero po zciągnięciu paska padło na napinacz,jednak zaczołem bardziej drążyć temat,i okazało sie że poprzedni właściciel zamontował dłuższy pasek o 3mm,i napinacz się tłukł przy pełnym rozwarciu.

A ja własnie Miilers Trident wlałem na próbe,przejechane ponad 4tys,i jak na razie jestem zadowolony,ubytku prawie zero,z rana cisza,nawet na dużych mrozach,a na poprzednim oleju LM top tec 4100 z rana była grzechotka przez chwile,choć nie wykluczam że kiedyś zaleje LM Hight Tech,ale póki silnik pracuje dobrze to zostaje przy Millersie

Z tym namieszaniem to bardziej chodzilo mi o pompe oleju

To troche namieszam,bo u mnie grzechotało lekko nawet po wymianie pompy oleju na oryginal z ASO,przerobiłem płukanke,kilka marek oleji,i zawsze jak robiło sie troche chłodniej z rana lekkie grzechotanie,choc nie zawsze było,pisze bylo,bo naszlo mnie na zmiane marki oleju z LM TopTec 4100 na Millersa 5W40,i o dziwo tylko raz w przeciagu miesiaca zagrzechotał,aktualnie na mrozach -10 jest spokój.

Wszystko ładnie,tylko w niektórych przypadkach cena napinacza to prawie 1/3 wartości samochodu,a w dzisiejszym czasie podrób,zamienników itp,też nie ma pewności że napinacz z ASO wytrzyma nie wiadomo ile,bo niby gwarancja 2 lata,ale znając serwis i parcie na kasę to nie zdziwił bym się,gdyby była ważna pod warunkiem montażu u nich,a wtedy kolejny wydatek. Tak na marginesie,sam mam założonego maxgera,przelatane 25tyś,i odpukać na razie spokój,montowałem go zaraz po zakupie samochodu z rozpędu,nie byłem jeszcze rozeznany w tym temacie,poszedłem na cene,bo zapłaciłem 400zł i 2 lata gwarancji.

Ja bym się nie zastanawiał i montował używkę,tym bardziej jak jest pewna,na pewno pociągnie dłużej niż chinol,no chyba że kogoś stać wydać ponad 2tyś na oryginał z ASO,choć na niego też jest tylko dwa lata gwarancji.