Z przyrządem żniwnym żaden nie może poruszać się po drodze publicznej ze względu na ostre elementy.
Muszą je ciągnąć za sobą na specjalnej przyczepce (wózku).
Przepis przepisem, życie życiem.
Temat rzeka.
Sposób jest.
Nagraj to kamerką i na pały.
Chcesz mu utrudnić życie ?
Poświęć trochę czasu, poczekaj aż wyjedzie i go nagrywaj.
Jeśli bezczelny CHAM na całego to takich trzeba tępić i bez pardonu.
Teraz druga strona medalu.
Kup sobie taki kombajn i spróbuj go teraz spłacić,naprawić i rodzinę utrzymać.
Jeździj z poletka 0,5 ha na 0,5 ha i tak dalej i rozpinaj cheder.
Wiem, tak być powinno ale jak pisałem wcześniej, teoria i przepisy jedno, życie drugie.
Żniwa nie trwają cały rok.
Trochę wyrozumiałości.
I nie tylko dla kombajnistów.
Chłopi z nieoświetlonymi przyczepami też się spieszą a rzadko który wiejski rolnik we Władymircu ma ma lusterka.
Noga z gazu i myśleć.
Korona Wam z głowy nie spadnie jak powleczecie się chwilę.
PS. Mam uprawnienia na kombajn zbożowy ale nigdy nie pracowałem tym w polu.