adadur

Przypatrz się efektom ... ten lakier jest jakby rozwodniony ... jestem ciekaw czy widać na szybie jakieś "ziarno" z tego lakieru. Tak sobie myślę czy te fabrycznie przyciemniane szybki chyba są właśnie malowane.

Dokładnie. Jeszcze do żony mówiłem. Co się dzieje, że się nie rusza?Ale może musiał po prostu ochłonąć? Faktycznie chyba był przez moment zamroczony a jeszcze zdziwiło mnie to że zdjął ręce z kierownicy... Co do winy nie ma co się doszukiwać po czyjej stronie bo obaj zawinili ... Hamilton jednak odbił lekko w lewo

Nie odwrotnie ... dziwny dźwięk pojawiał się się w trybie ECON, obecnie czasem słyszę go znowu, ale jeszcze taki niedokuczliwy jest. Warto też poobserwować silnik w momencie włączania i wyłączania klimy, jak zauważymy wyraźne szarpnięcia i drgania silnika po obciążeniu klimą to jednym z powodów mogą być duże opory na kompresorze a zatem zbyt mała ilość oleju w układzie chłodzenia - w autach od połowy 2003 raczej nie ma to zastosowania gdyż tu wirnik sprężarki obraca się zawsze.

Ważne info u mnie jakiś czas temu hałas powoli zaczął wracać ... zatem czeka mnie pełny serwis klimy - głównie pod kątem odpowiedniej ilości oleju do czynnika. Zatem zanim się zabierzecie za robotę sprawdźcie ten hałas lub dajcie na klimę na serwis.

Trzeba było dać to do lakiernika w PL ... rozwalił by pojemnik zlał lakier i pomalował z pistoletu bo malować z puszki to można graffiti na ścianach. a i tak dobre przygotowanie to podstawa.

Przez weekend imprezowałem w tej miejscówce :>

Fajnie że mnie uprzedziliście

a co to za półsłówka ... może jaśniej

No to zjechałem z urlopu wypocząć jak widać w dobrym momencie a jeszcze wczoraj smażyłem się popijając :beer1:

lub autocentrum

szkoda że autor nie pokusił się podsumować co było przyczyną niesprawności

Te słowa mają swą rację ... BARDZO WAŻNA kwestia w sprawie kompresora ... Sprężarka wymaga do poprawnej pracy odpowiedniej ilości oleju!!! Dziwne dźwięki mogą być powodem zbyt małej ilości oleju, również w momencie kiedy silnik na klimie znacznie drży lub mocno nim rzuca przy załączaniu - to też objawy możliwego niedoboru oleju. Przy serwisie klimy dozowany jest w odpowiedniej ilości do układu automatycznie przez urządzenie lub można manualnie zmienić proporcje oleju/czynnik. Znacznie więcej oleju daje się w momencie kiedy klimatyzacja z różnych powodów dłuższy czas była zastana - nieużywana. Tak należy pojeździć jakiś czas kilka dni a następnie wrócić do serwisu i ponownie przepuścić czynnik z olejem przez maszynę i zapodać już nominalną wartość oleju. Warto serwisować klimatyzację w aucie!

bierz ATE ceramiczne... Adaś polecał... pytaj Toma Dokładnie na 100% następne klocki z przodu będą ceramic ATE - choć nie mam doświadczenie jak one na przodzie się spisują ale mam na tyle i jest super.

graty założone ... popytaj z tym mocowaniem zaworka i zdaj relację jak tam ci porobili i ile KM

Generalnie musisz sprawdzić w aucie jedną rzecz - mianowicie z której strony silnika masz sprężarkę klimatyzacji. Jak po stronie prawej silnika (po stronie pasażera) to masz stare rozwiązanie rozrządu. Jak masz po lewej stronie (kierowcy) to nowsze ... ale dotyczy to aut produkowanych od ok. połowy 2003 roku Starsze rozw. polega na tym że kompresor jest napędzany osobnym paskiem oraz układ ten posiada swój napinacz. Druga żesz to napinasz na pasku wielorowkowym do npędu alternatora i wspomagania jest taki duży (jak podałeś w linkach). 3 sprawa to sam rozrząd też jest troszeczkę inny - ogóle parę rzeczy w silniku pozmieniano i wydłużono przeglądy z 90 na 120 tyś. km.

Kup w ASO Skody 1 litrowe koncentraty (ok. 20zł/litr) - 3 sztuki (lub 2x1,5 litra ale wychodzi drożej). Obecnie produkowany to G12++ albo możesz kupic jakiś zamiennik spełniający normy dla G12+ Do tego kupujesz 3 butelki wody demineralizowanej - rozcieńczasz by uzyskać mieszaninę 50:50 odporna na -35stC. Przy wymianie do poziomu MAX powinno ci zostać ok.1/3 ... 1.4 butelki mieszaniny. Ad.1 masz powyżej Ad.2 Nie ma sensu płukać! chyba że spuszczając płyn zauważysz mętny płyn -wówczas na wąż w podszybiu połączasz zwyczajny wąż ogrodowy i płuczesz w obie strony tzn. nagrzewnicę i w stronę silnika. Zwróć baczną uwagę przy demontażu króćca mocującego termostat - chodzi o to by nie kręcić nim a wyciągać osiowo by nie połamać wenątrz takich plastykowych bolców. Przed montażem zobacz jak wpasowuje się termostat w te bolczyki. Przy montażu - zakładasz termostat, osadzasz oring na króćcu i przykręcasz do bloku.

Moje auto ma takie oznaczenia: 1BE 0YJ - tył 0JG - przód waga auta: 1548kg czemu ja mam takie ciężkie auto ... ?

ori to: 8D0611707D u Gajosa za 102zł ja bym wziął ATE: 83.7813-0295.3 - koszt ok. 35zł

Jak wymienić i czy da się wymienić nie wiem a od tego ze dużo rzeczy podpięte raczej nie możliwe żeby się spaliło . Spróbuj rozebrać ten przycisk (plastikowe zaczepy z tyłu przycisku ) jak się uda to dioda to tylko 1 zl. Jak nie to poszukaj używki ok 30zl. Niech wyjmie przycisk i wyciągnie wtyczkę i na pinach gdzie przychodzi a) szaro-niebieski i brązowy (jednokolorowy!!!) podepnie 12V gdzie brązowy to masa. jak odpali to nie wina przycisku.

pewnie do tej dziupli pod pasłękiem pojechało a poważnie to zj***na sprawa co to za kolor srebrno-błękitny ... dość nietypowy chyba? chyba ze to taki co Bartek miał.

Ale ty w zasadzie nie odwiedzasz wcale Niemieckiego WK ... jedynie "okienko", kiosk itp gdzie wydają tablice rejestracyjne - to są prywaciarze. Wykupujesz tablice - kupujesz auto - bierzesz brief, umowę (ewent. bad tech i spalin) i dzida do PL w PL z rańca walisz do UC - w budce na przeciwko za chyba 50zł wypełnią ci papiery i każą iść zapłacić jakąś opłatę za coś tam ... wszystko w tamtych budynkach, potem do celnika składasz papiery, przejrzy czy kpl. i każe zgłośić sie za jakiś czas 1-2 godzinki. Możesz wówczas skoczyć do tłymacza lub zrobić badanie tech. wracasz odbierasz decyzję celną ... opłacasz przewóz auta, potem walisz do US najlepiej z kawą jak jaś znajoma mamuski czy kogokolwiek tam pracuje, jedziesz ubezpieczyć potem wpłacasz opłatę ekologiczną i czekasz na papier z US jak masz walisz do WK z kpl. dok. i odpierasz miękki dowód. Pytałem kiedyś ciotkę jak to jest z tym sprzedawaniem aut w niemczech odnośnie spisywania umowy. Teoretycznie jest tak że ten kto ma duży brief jest właścicielem auta. Więc sprzedaż może polegać na przekazaniu a raczej sprzedaniu go wraz z samochodem. Niemniej nie praktykuje się tego i niemcy spisują umowy, chyba że może auto idzie po rodzinie to wówczas nie ... Łukasz kupowanie w niemczech nie zwalnia od wszelkiej czujności jak to przy każdym kupowaniu.

Nie można się w 100% odnieść do danych gdyż ETKA tego nie udostępnia - jak będą w kg rozpisane kat. wagowe dla B7 to można podjąć dyskusję dalej, tak cały czas gdzieś błądzimy ... W twoim przypadku z przodem to założenie względem tego co wychodzi na tyle, a tu ewidentnie w ETKA mówi że w danej klasie wagowej zawieszenie 1BE/1BV przenosi obciążenia z klasy wyższej - więc z tyłem na 100% należy tak postąpić jak piszę, czyli zejść o klasę w dół w przypadku zmiany z 1BA na 1BE/1BV w ramach jednego modelu B6 lub B7.

nie ma jak google translator co...

Przed kupnem: kupujesz żółte tablice z ubezpieczeniem na siebie - dostaniesz m.in. różową karteczkę gdzie po kupnie wpiszesz m.in markę i VIN samochodu (wszystko jest na necie) jeśli u handlarza żółte tablice może ci załatwi ale wierz mi to żaden problem - tylko pamiętaj urzędy niemieckie w piątki zamykają ok. południa a otwierają w poniedziałek tablice sa ważne do 24 godz. 5 dnia. możesz je kupić przez neta w PL i przyślą do domu lub po drodze jadąć na granicę. Przy kupnie: - zabierasz umowę (zaniż kwotę ale z rozsądkiem po UC i tak będzie ją weryfikował) - brief - zabierasz auto i dzida do PL dodatkowo można zapytać o: - badanie techniczne i badanie spalin (do jazdy na żółtych tablicach nie jest to konieczne) - to jest o tyle ważne że jak masz świeże badania to je wykorzystasz i w PL ci je przepisza w dowód. jak blisko 12 miesięcy lub więcej mija to nie nic to nie daje w PL bedzeisz musiał odwiedzić diagnostyke jeszcze przed wizytą w WK. - ks. serwisową i takie tam jak to przy kupowaniu auta On sam jeszcze nie wie od kogo kupi "od handlarza z umową na niemca" ... Wiktor co ty piszesz ... kupujesz auto to na siebie! (kiedyś tak było że jak nie zaniżali umowy kupowało się na kogoś z DE a potem od niego za ...1 Euro ), trochę mieszania jest jak później chce sie mieć dwóch właścicieli w dowodzie Podważanie umowy ... mi podważyli cenę na umowie i co ... i nic. skorygowali wg swojego cennika wyliczyli opłaty wyszło parę zł więcej do zapłaty i tyle. Nie można podważać spisanej umowy - oczywiście jak masz wszystko legalnie itd nie ma co się spinać. Nie jest tak źle mi zabrakło 10 minut by wszystko w jeden dzień ogarnąć - największy ból to skarbówka bo wydobycie zaświadczenie mżę trochę potrwać, ja łatwiłem po znajmościach i gdybym u ubezpieczyciela sie nie zasiedział i tłumaczki (moja wychowawczynie z TM-u) to bym wszystko załatwił w jeden dzień. Zanim pójdziesz do WK musisz mieć załatwiony UC, US, ubezpieczenie na auto itd ... bo w WK wydadzą ci na miejscu dowód tymczasowy i tablice. Naprawdę nie jest to takie trudne ... 100x trudniej znaleźć dobre auto

Kojarzy mi się coś że ludzie szukali gniazda pod żarówkę z symetrycznymi pinami bo do tego lest lepsza dostępność żarówek. Tu gościu sprzedaje gniazdo: "Oprawka do żarówki BA9S do druku / kod 6574" http://allegro.pl/oprawka-do-zarowki-ba9s-do-druku-kod-6574-i1720253602.html użytkownik: FUTURE1