adadur

Nie śledziłem historii 1Z ale czy aby jesteś pewien że to wszystkich 1Z dotyczy "jednomas" a przede wszystkim A4 - 1Z był w wielu autach Sprawdzałem w ETKA docisk od AFN ma numer 06B 141 117 D i 028 141 117 X do 1Z mają oznaczenia 058 141 117 i 058 141 117 X oba mają tą samą średnicę, więc jeśli mocowanie pasuje to da sie zamontować z tym jak wcześniej pisałem sprzęgło w 1Z pewnie ma słabszy docisk.

a co tam się dzieje - wczoraj wiadomo dymka puszczała jak zwykle - chyba trzeba w końcu turbo dać do zrobienia

to chyba nie będzie przyczyna stuków. Jak popatrzysz na ta obejmę metalowa to w środkowej części jest ona wybrzuszona i gumka wewnątrz też jest dopasowane do tego kształtu i nie ma prawa ona przesuwać się na boki.

EDS działa w powiązaniu z ABS a tego systemu nie jesteśmy w stanie rozłączyć. w oście działa do ok. 40km.h w Q do ok. 80km/h i polega na przyhamowywaniu koła będącego w poślizgu, przy dużych obciążeniach by nie przegrzać tarczy system może się wyłączać Zatem odczucia miałeś właściwe

mam przejechane jakieś 3000 na patecie i się fajnie sprawdza - musze tylko zbiorniczek jakiś "ladny" znaleźć. Przez ten czas pół denka butelki się zapełniło olejem z oparów. Postaram się zapodać fotki

ja leje zawsze do pełna od 4,5 roku i monitoruje od początku spalanie więc po tym czasie mam miarodajne spalanie. Co do nalewania najczęściej po trzecim odbiciu pistoletu przestaje nalewać. Rzadko kiedy używałem ten odpowietrznik we wlewie, po odpowietrzeniu to zawsze najmniej jakieś 1,5 literka więcej - na długiej trasie ma to sens.

ESP to układ stabilizacji jazdy - dotyczy poślizgu kół przy przyspieszaniu jak i poślizgu bocznego ASR to układ stabilizacji jazdy - dotyczy tylko poślizgu kół przy przyspieszaniu EDS to elektronicza bloka mech. różnicowego występuje zawsze kiedy jest ASR lub ESP (mowa o naszych autkach) - wchodzi w skład tych systemów. EDS "popracuje" kiedy jednym kołem staniesz na lodzie a drugim na asfalcie.

wydaje mi się ze jest to do silnika 3.2 FSI ale popatrzcie w ETKA na produkcję aut na USA - teraz w pracy nie mam jak.

Wydaje mi się że da się to zmontować jednak docisk ten nie jest "zamienny" gdyż w A4 mają inna charakterystykę. Myślę że bliższy do AFN w A4 był by docisk z AHU o ile może to nie to samo.

Odpal auto kiedy postało po nocy lub przynajmniej 2 godzinki za dnia, włącz klimatronik i sprawdzaj czym dmucha. Jeżeli załącza klimę a następnie rozłącza ją to prawdopodobnie wentylator klimy stanął i się nie kręci - otwórz maskę i się upewnij, a pozostał częśc układu jest OK. Jeżeli wcale nie załącza klimy po odpaleniu a wentylator nie kręci się to może brakuje czynnika lub też układ sie zasyfił bo rozumiem że sprężarka startuje. Generalnie przeczytaj ten temat myślę że rozwiąże to twoje problemy: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=32218.msg1677854#msg1677854 Rada na przyszłość: Używaj klimy niema zawsze!!! również zimą Układ musi pracować by czynnik w nim krążył i smarował sprężarkę. Poza tym klima (jak z niej nie śmierdzi) to czyste dobrodziejstwo a zonę poinstruuj by nastawiała temp. minimalnie na 21 st.C. Jeśli nawet na zewnątrz jest 25 i ona nastawi sobie 25 w aucie to tez wewnątrz będzie bardziej komfortowo a to za sprawą tego że klima wyciągnie wilgoć z powietrza (to głównie przez wilgoć upały tak doskwierają). Moim zdaniem żona się głupio tłumaczy że od klimy boli ją głowa - trzeba po prostu umieć ją użytkować: odp. temp., zmiana obrotów nawiewu, zmiana nadmuch no i serwisować ją od czasu do czasu (jak i wymieniać filtr).

też mi rezanie zaraz po kupnie ... A jak tam TDIk się zbiera?

No Przemek jestem ciekaw jak długo przetrzymasz z tym VW ... ostnio oglładałem paska z 2006r. no ... deska rozdzielcza dotalna kupa, trzeszczy piszczy ugina sie gdzie nie powinna nadwiernie, do tego przyciski gorszej jakości niż w chińskich zabawkach, raz że specjalnie mi się kokpit w passku nie podoba (ale to rzecz gustu i można by to z czasem zaakceptować) to ta "jakość" mnie dobiła - czym bardziej w tył tym lepiej tzn. przedział pasażerski jak najbardziej OK, mógł by się podobać (no poza podsufitówką), tylna kanapa jeszcze lepiej się prezentowała jak i niezła przestrzeń z tyłu no i nie mały bagażnik. Ale ten kokpit .... wyleczył mnie z passka na dobre.

no ja będę [br]Dopisany: 10 Sierpień 2010, 19:52_________________________________________________Przemek ... atakujesz na benzyniaka od tune-up: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=153116.0

no i co ty żeś tam wymyślił .... A czujnik po co ... tak długo jeździłeś na zwalonym wiatraku klimy że padł...[br]Dopisany: 10 Sierpień 2010, 07:29_________________________________________________ Dorota pewnie zraziła się tą autostradą... - ku...wa żeby inni wiedzieli na A4 płaci się 8 zyla na wjeździe i 8 zyla na wyjeździe, czyli 16 PLN za jakieś 50 km!!! i też posrany system zatrudniać ludzi na obu końcach gdzie u nas wystarczy tylko na zjazdach. nie mam przetestowanej 7 ale nast. razem nocną część pewnie wybiorę się 7-ką. co do pamiątek ... Justynę w dzień wyjazdu chwyciło chorubsko i w zasadzie okazało się że nabawiła się zapalenia płuc - jedno płuco cos tam zajęte jest i drugi tydzień ma zwolnienie.

No pogoda mogła by być lepsza ale i tak nie narzekamy ... nie nudziliśmy się i jak na pierwszy raz w Zakopanym to i tak fajnie było. My wyjechaliśmy po 10-ej kierując się na Wadowice (właśnie by ominąć to cholerną autostradę tak jak mieliśmy jechać...) lokalne dróżki i slaebe tempo wymęczyło trochę ale nie było tak żle. Kluski pospały te 3 godzinki koło południa bo potem mieliśmy przystanek godzinny na obiad. Dojechaliśmy coś ok. 20:30 ale Warszawkę mijaliśmy bokiem - faktycznie droga nr 8 się sprawdziła w drodze powrotnej - duży plus to ominięcie właśnie Warszawy przed Sochaczew/Wyszogród. Ale w nocy może jednak trzeba było by 7 jechać bo W-wę i Kraków i tak na luzie w nocy i wcześnie rano się mija te miasta. ps. Sorki... jak coś tego to mów ... wyśliznęły mi się na samozamykaczu ;( - z tyłu są wyraźnie mocniejsze niż w przednich drzwiach.

nie wyjechaliśmy po śniadanku ... ale ślimacze tempo na początku spowodowało na dwu-pasmówce 160-200 musiałem jechać, tak kląłem na pajaców "panów" lewego pasa że sobie nie wyobrażasz - dobrze że dzieciaki spały. Na początku myślałem że ludzie zjadą ale bliskie podjeżdżanie nic nie dawało ... no to dawałem czasami światłami co ty pajace ślepi jak krety ... zostało wyprzedzanie lewym pasem. Ku...wa na 7 (Płońsk-Eg) to było totalny luzik jazda (ok 140) w porównaniu z tym co na dwupasmówce się dzieje. Jak tak ma być kulturka na drogach w PL jak powstaną dwupasmówki to dziękuję wolę zapłacić i jechać autostradą bynajmniej bezpiecznie możę i "pany" lewego pasa się tam nie będą zapuszczać.

Bartek nie rezygnuj z kombi bynajmniej przez najbliższe 2-3 latka ... jeszcze wspomnisz zalety kombiaka

do tego to trzeba nie mało dołożyć - chyba że kupiłby z przebiegiem 380 tyś km Bartek popatrz za V70 w dieselku - widziałe świetne za 49tyś z 2007r. cud malinka normalnie

w dieslu to jest z benzyny musi być conajmniej jakaś S-ka

Pewnie jeszcze za 40 tyś

Bartek po prostu ci się nie opłaca sprzedawać bo teraz wiesz czym jeździsz. Ale nikt ci nie broni dawać ceny zaporowej. Wiadomo że każde auto po kupnie może wymagać inwestowania ale bez jaj ... ja nie będe robił rozrządu jak był zrobiony wcześniej - poprostu obejrzę sobie je dokładnie już po kupnie i zweryfikuje co należy "dopieścić". To samo z olejem ... long life będę starał się dość szybko zmienić bo nie ma sensu dokupywania oleju na dolewki a poza tym miesiąc czy dwa po kupnie nikogo nie zbawi. Wszystko zweryfikuje realna sytuacja ale nie ma co ulegać mitom poprzedniej epoki że po kupnie trzeb to i to robić ... rozsądne podejście ocena auta i dalej można działać.

niech sprzeda i kupi Kijankę z 7 letnią gwarancją i nic go nie zaskoczy [br]Dopisany: 06 Sierpień 2010, 08:47_________________________________________________Przemek mnie się to rzuciło ostatnio w oczy: http://allegro.pl/item1171136953_czarne_audi_a4_s_line_1_9tdi.html

widać uderzenie poszło bardziej po prawej stronie

to ładnie przy...ł http://images38.fotosik.pl/317/bfbb92e350165f74med.jpg

i po takiej wycieczce zawias do wymiany piep...e i jeżdże środkiem