porozmawiałem uprzejmie z majorem w WKU i załatwił mi odroczenie. tak się złożyło, że major był znajomym dobrej znajomej
a jeżeli chodzi o listy - babeczki na poczcie piszą mi jaki polecony czeka na mnie na poczcie ostatnio napisały 'zwykły polecony, nie z WKU'
wg mnie wyprostowaliśmy tor bo trochę temacik zbaczał