Skocz do zawartości

Joziek79

Pasjonat
  • Postów

    395
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Joziek79

  1. Ja jutro idę 18:30 Terminator Gubernator [emoji14]
  2. Moja stara nie pierdzi jak się ją dmucha Sorki ale jak przeczytałem pytanie to nie mogłem się powstrzymać [emoji14]
  3. Dokładnie od tego filmu trzeba było zacząć kontakt ze sprzedawcą.
  4. Czyli są ori? Za 5 sztuk z oponami i wysyłką dałem 1300 . Stan w porządku proste, nic nie bije itp Jedną chyba wystawię gdzieś na handel żeby koszty zmniejszyć
  5. Nie tylko 5x112
  6. Witaj na forum
  7. Dlatego nie wymieniłem czerwonego [emoji14]Zastanawiałem się najbardziej nad czarnym, srebrnym i zielonym. Pisze pod dekielkiem made in Germany ale cena była podejrzanie niska
  8. Super fotka I trochę mojego zieloniaka widać [emoji14]
  9. Wygląda na przerwany przewód jak już kolega nadmienił. Otwórz drzwi wciśnij krańcówke że niby zamknięte i ugniataj te gumę którą idą przewody do drzwi przy zawiasach . Zobaczysz czy zapali lampka. On jest przerwany i jak go sprawdzałes mógł łączyć akurat. No chyba że gdzieś woda stoi, gotuje się w słońcu i robi zwarcie ?
  10. Nie przesadzaj teraz trzymam 107
  11. Ja na fotce chyba 118 kg
  12. LG albo Samsung wyznacznikiem teraz tylko cena i wyposażenie Philips od dawna był słaby, składany kiedyś w Polsce teraz jak jest nie wiem ale porównując te sprzęty wypada słabiutko.
  13. Ja doszedłem do 49 w łapie kiedyś ale ciężko się umyć. A tu takie tam z wakacji Niedługo zniknie Zapomniałem dodać, ja po lewej [emoji14]
  14. Też nie mam problemu ale ta kolejka "I te psieprasiam duzio panu zostało?"
  15. Poniedziałek to Międzynarodowy Dzień Klaty... Ciężko się do ławeczki dostać
  16. Ale w tej cenie by futro było z norek w sam raz na lato
  17. Ale zbieg okoliczności Też mam bieżnik tylko że żona na ławie położyła [emoji14]
  18. Na co komu wierna żona Trzeba sobie zadać pytanie czy się woli jeść g.... samemu, czy tort z kolegami Multimulti daj znać jak się sprawa skończy
  19. Ale z dziurką w środku? [emoji14]
  20. Z drzwiami to się robiło lepszy żarcik i bardziej śmierdzący
  21. Jakie tam masz oponki?
  22. Jak będę sprzedawał auto czytaj opis Nie ma drugiej takiej lalki w kraju i za granicą Zgadzam się z tym że z autem jak najbardziej trzeba jechać na serwis jednak z tym różnie bywa. Wydaje się ciężko zarobione pieniądze (no chyba że ktoś jest politykiem )więc 100 zł przy kwocie kilku tysięcy to nic jednak czasem i w serwisie nie wszystko wyjdzie. Jestem jednak za tym że skoro kolega ma prawo rządać zwrotu to musi z niego skorzystać.
  23. Handlarzem nie jestem i nie byłem. I nie będę, bo nie nadaję się do tego. Nie ten charakter.Wiesz, ja czytając Twoje posty, też mogę tak powiedzieć (ręce opadają), ale mi się nie chce z różnych względów. A prawa konsumenta znam, na tyle , na ile to jest mi potrzebne w danej sytuacji. Jeżeli nie znam, to staram się poznać. Nawet korzystałem z usług miejskiego rzecznika konsumentów, bo użycie pewnych paragrafów w odpowiedni sposób przerastało moją wiedzę. I nawet wychodziło na moje, tak się złożyło. Teraz już mam problem z głowy, bo Szwagierka jest na prawie i jest naprawdę dobra w te klocki, więc od razu telefon do niej. I tak samo korzystam z mechanika, jeżeli czegoś nie umiem zrobić sam. I korzystam z serwisu czy innego warsztatu przed zakupem auta, bo ja fachowej wiedzy nie posiadam na tyle, na ile bym chciał. Po to oni są. Sorry, ale jak ktoś kupuje auto tylko oczami a teraz płacze i oczekuje pomocy, to jest sobie sam winien. Generalnie ludziom dobrze życzę, ale Tobie chyba przydałby się taki właśnie kupujący, który po miesiącu czy dwóch aaaa nawet po roku (też są takie przypadki) przyjedzie do Ciebie po kasę, bo mu się klocki kończą, bo łożysko zaczyna szumieć albo właśnie wyszedł purchelek na ocynkowanych przecież błotnikach twojego Audi. Ciekawe, czy wtedy też będziesz taki mądry i od ręki wyjmiesz Panu dwa tysiaczki, bo przecież powinieneś wiedzieć, kiedy rozleci Ci się łożysko albo że po zimnie wyjdą purchle na rantach błotników, bo Audi dało z tym d*py i ten typ tak ma. A może to jednak wina tego, że auto ma 18 lat??? Po pierwsze skąd wiesz ile lat ma auto które kupił kolega? Po drugie jak już pisałem rozmowę z Tobą uważam za zakończoną, widzę że chcesz mnie do swojego poziomu sprowadzić a tam pokonać doświadczeniem
  24. Musiał byś powiedzieć że to nie po raz pierwszy i że poinformowałeś sąsiadkę grzecznie o tym że sobie nie życzysz a ona nic sobie z tego nie robi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...