motor144

A ci od kompa nic nie radzili co zrobić? Wyjąć przepustnicę i zajrzeć pod plastikowy dekielek czy coś mechanicznie tam nie jest uszkodzone ewentualnie przedmuchać sprężonym powietrzem(może jakieś śmieci tam latają sobie). Najlepiej drugą na podmianę mieć sprawną używkę bo trochę zabawy z tym wyciąganiem a i tak mało prawdopodobne czy coś tam wybadasz w środku w tej Twojej.

Dokładnie to samo bym spróbował. Oprócz tego warto sprawdzić dokładnie szczelność odmy olejowej - szczególnie na biegu jałowym, na ssaniu potrafi mieszać w składzie mieszanki . Ja wymieniałem odmę na nową z ASO i okazało się że wadliwie była zwulkanizowana i dopiero po ponownej wymianie jest O.K.

Sorry za OT basik9634 a hipol w skrzyni biegów też tak długo już Masz wlany ?

Z tym octem to trochę ryzykowna kuracja .To jest słaby ale kwas i podeżre wszystko co w silniku aluminiowe. Widziałem jak w Pasacie ktoś załatwił sobie silnik (poszła uszczelka pod głowicą) przez wlanie borygo zamiast prawidłowego płynu a tu ocet Nigdy czegoś takiego nie robiłem, ale jak jakieś grubsze kawałki się poodrywają czy osady w dużym stężeniu to możesz załatwić pompę całkowicie. Nawet jak operacja się uda to bym zrobił płukanie kanałów chłodzących wodą pod ciśnieniem (a nie tylko spuszczając płyn ) przy zdjętej pompie i termostacie żeby wypłukać w pewny sposób wszystkie osady. Takie płukanie wodą robiłem kiedyś w VW Golfie ale bez żadnej chemii . Po za tym osadów kamienia nie powinno być ( a te ocet by miał rozpuścić) no chyba że jeździł by ktoś na zwykłej wodzie a nie na odmineralizowanej czy płynie.

A jak przy ostrym ruszaniu z miejsca pod górkę ? Pytam bo może coś z zespołem sprzęgła .

To oznacza że przepływka NIE MIERZY TEMP. powietrza w dolocie . W praktyce ta temperatura ma się zmieniać i jak silnik jest zimny to na postoju jest w przybliżeniu = temp. otoczenia a jak silnik się nagrzeje = temp. powietrza w komorze silnika( będzie wyższa przy zamkniętej masce a niższa przy otwartej). W czasie jazdy będzie zależna od intensywności chłodzenia komory silnika czyli też od prędkości jazdy. Jeśli stale jest 19,5 C to jest niesprawna przepływka albo zły styk na jej wtyczce.

bo trzeba czytać na temat, czyli cały wątek a nietylko ostatnią wypowiedź bez zrozumienia całości. :gwizdanie: Najistotniejsza jest informacja kolegi szogun0

Ogólnie polecam a szczególnie wątek http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=5066.msg1717223#msg1717223 i wszystko na ten temat

Najpierw to wpisz nr podanego błędu 561 i i poczytaj co i jak z tym błędem .Jest całe mnóstwo przydatnych wątków na ten temat . Podstawa to dojść do ładu na benzynie bo Masz LPG i samo to może być przyczyną problemów.

To masz na odwrót niż u mnie. Jak mi się depnie powyżej 3000rpm do max to tylko patrzę we wsteczne czemu jakieś tam BM-ki i inne Skódki stoją na zielonym :gwizdanie: Ogólnie bo same błędy to w takich razach za mało, żeby powiedzieć coś konkretnego. Na ten moment najprostsze co możesz zrobić to reset, bo może z powodu tego błędu silnik jest zamulony. Po za tym trzeba sprawdzić czy ten błąd wraca po wykasowaniu.

O takich dolegliwościach było na Naszym forum całe mnóstwo więc :szukaj: i jak coś będzie nadal nie wiadomo to pytaj, bo tak to bez sensu mielenie takich samych tematów

A ten wyciek był, to znaczy że go zlikwidowałeś ( i gdzie był) ?

karolek61 ile kilometrów zrobiłeś od wymiany uszczelki ?

Zwracam honor za logikę ,ale nie wiem co ma pomóc psikanie plakiem na pasek w zlokalizowaniu uszkodzenia. Pasek zacznie się co najwyżej bardziej ślizgać. Jak sam pasek wyje (przy niskich temperaturach w dużo autach tak się dzieje) to z daleka to słychać bez psikania. Poza tym skąd teza, że wymiana paska to sugestia żeby wymienić pół silnika

a jak dziura w chłodnicy to wlej słoik musztardy do układu chłodzenia i Tak poważnie to mechanik kazał mi kiedyś posmarować pasek alternatora(jak piszczy przy niskich temperaturach ) miodem, ale w przypadku jak nie ma samonapinacza . Ja tam takich sposobów ani sobie ani nikomu nie polecam. Jak pasek piszczy to znaczy, że albo stary i zbyt sztywny i do wymiany albo za duże opory mechaniczne na jakichś kołach pasowych( np. słaby alternator).

W tym aucie liście to możesz mieć na dywanikach a w tunelach nawiewu to może jak byś jeździł bez filtra przeciwpyłkowego albo Polonezem . Co do odmy to jak do wymiany to nie ma co czekać tylko wymienić ale z hurgotaniem nie ma nic wspólnego. Najlepiej podjedź na spota w Twojej okolicy, żeby ktoś kumaty posłuchał co się dzieje. Bez obrazy, ale szukasz trochę na oślep i sam wiele nie stwierdzisz a na odległość trudno pomóc.

Dokładnie jak napisał Kolega wyżej. Cokolwiek jest przyczyną opisanych objawów to PB98 tylko pogarsza sprawę. Jeśli mogę coś radzić, to poszukał bym mechanika, który robi tylko VAG a nie wszystko co popadnie. Wymianą filtra paliwa nie ma raczej możliwości nic popsuć, chyba że przy wymianie dostały się do układu paliwowego jakieś zanieczyszczenia i doszły do regulatora ciśnienia paliwa i do wtrysków. Trzeba by sprawdzić : 1. regulator ciśnienia paliwa czy nie ma jakichś śmieci i czy działa prawidłowo albo od razu wymienić. 2.obmierzyć ciśnienie paliwa jakie daje pompa i jakie jest na listwie wtryskowej 3.wtryski,czy nie dostały śmieci na siteczkach, które są w nich w środku i czy działają prawidłowo Tak czy inaczej najpierw ustalić przyczynę a potem cokolwiek wymieniać.

Spróbuj zmierzyć oporność grzałki w tym wkładzie który działał, bo może się uszkodziło połączenie styków z matą jak wyciągałeś wtyki.Powinno być kilkanaście oHm-ów, albo na sztywno wprost pod 12 v podłącz wkład poza autem to będziesz pewien, że działa.

Polecam http://www.a4-klub.pl/smf/odp_b7_blb_podgrzewanie_lusterek-t104229.0.html;msg1322812#msg1322812

Weź od spodu postukaj ręką miejsce po miejscu plastikową osłonę silnika (jeżeli jest - znaczy osłona ) bo może coś leży na niej i przelatuje z jednej strony na drugą. Jak nie to, to może Ci przeskakuje przegub napędowy zewnętrzny i woła co byś go wymienił. Tak czy tak daj znać co było albo będziemy kombinować dalej, chociaż takie rzeczy trudno czasami znaleźć nawet bezpośrednio w aucie a na odległość to już

Tak dla orientacji co wyszukałem to: W ASO po nr OE 050121010 jest w zależności od oznaczenia literowego (?) na końcu: 394.73 PLN do 719.69 PLN W Intercarsie: SKF VKPA 81402 341.29 PLN Ruville 65474G 271.50 PLN FEBI FE09800 405.83 PLN HEPU P519 309.07 PLN Wszystkie ceny w IC z obudową ( podobno na taką się powinno wymienić). A z ciekawości to ile mechanik skasował Cię za zakup tego Ruvilla? Pytam, bo zwykle dawanie wolnej ręki mechanikowi (chociaż nie zawsze) daje efekt kosmicznej ceny. Niedawno w jednym serwisów oferowali mi na przykład zestaw wahaczy FEBI o 100% drożej niż w IC

Zanim pobiegniesz wymienić pompę, albo samemu albo do dobrego mechanika (najlepiej takiego co tylko grupę VAG robi) warto podjechać żeby wysłuchać na żywo co to może być. Jeśli samemu to najprościej starą metodą stetoskopu z kołka drewnianego( np. z kijka od szczotki ) ,o długości takiej żeby z jednej strony sięgnąć do sprawdzanego elementu silnika a z drugiej dociśniętego do ucha. Tylko uwaga na kołek dociskany przy elementach wirujących silnika co by sprawdzającego nie wciągnęło pod maskę .

Poza tym czytanie ze zrozumieniem.

Jeśli mogę coś poradzić to zapomnij o logice tego typu, że wymieniasz element najtańszy a nie ten, który jest faktycznie uszkodzony. Tym sposobem wymienisz bez sensu sprawne elementy a na końcu ten faktycznie uszkodzony i w sumie będzie dużo drożej niż mogło by być. W Twoim przypadku przypuszczam, że G28 wymieniłeś niepotrzebnie – czujnik zadziałał prawidłowo powodując wygenerowanie błędu będącego następstwem nieprawidłowej pracy silnika. Po za tym, nic nie napisałeś czy coś się dzieje nie tak z silnikiem czy tylko same błędy wyskakują(?)