motor144

To że ma się uchylić więcej to jak najbardziej logiczne ale bez falowania bo to tylko oznacza że ECU próbuje ustalić optymalny skład mieszanki (w zaistniałych warunkach obciążenia silnika) ale nie jest to możliwe z powodu niestabilnych lub fałszywych danych jakie dostaje z czujników odpowiedzialnych za formowanie jej składu itp. Może jedynie w momencie zadziałania sprężarki nastąpić pojedyńcze wahnięcie obrotów w dół i wyrównanie do nominalnych ( na biegu jałowym). Czy jest linka czy nie to taka różnica jak ze sterowniem TV z pilota (potencjometr pedału gazu) i wprost z klawiatury na TV ( linka pedału gazu ) czyli żadna bo i tu i tu za uchylenie przepustnicy, jako element wykonawczy , odpowiada jej nastawnik.

Ja mam zwykły ADR bez LPG ale problemy były i troche są podobne. 1.Ogólnie wiadomo, że sprężarka klimy daje znaczące obciążenie dla silnika ( pewnie tym większe im jest bardziej zużyta i ma mniejszą sprawność) skoro powinna się wyłaczyć automatycznie przy dużym obciażeniu silnika wynikajacego z warunków jazdy. U mnie falowanie po włączeniu klimy występowało na wolnych obrotach (po dodaniu i puszczeniu gazu ) póki nie zlikwidowałem nieszczelności w dolocie .Trwało to dosyć długo zanim znalazłem wadę w zakupionej w ASO odmie olejowej ( stara była dziurawa a nowa miała źle zwulkanizowaną część gumową z króćcem połączeniowym) . Może u kogoś z Was jest podobna sytuacja . 2.Po za tym jest cos takiego co miałem i mam nadal, że silnik zaraz po odpaleniu jak chodzi na "ssaniu" to w tym czasie jeśli załączę klimę ssanie prawie natychmiast się wyłącza (obroty schodzą do nominalnych na biegu jałowym). Nie wiem czy to jest prawidłowo ( może ktoś wie ?) ale ja temat sobie darowałem , chociaż nie daje mi to czasami spokoju dlaczego tak jest.

A o jaki silnik z łańcuchem chodzi, bo w ADR też jest łańcuch?

Polecam ze względu na stosunek jakości do ceny przewody z firmy http://www.janmor.pl/ Można zamówić każde nawet najbardziej nietypowe na wymiar. Mają też dobre cewki zapłonowe.Ja akurat kupowałem u nich przewody parę lat temu do Golfa i elektrycznie były bez zarzutu przez ok.4 lata. W niskich temperaturach cały czas były elastyczne. Jedyna wada to mechanicznie nie były tak odporne jak oryginały - trzeba było np. ostrożnie ściągać fajkę ze świecy (nie ciągnąć za kabel) co by nie wyrwać kabla z fajki.

http://a4-klub.pl/vb/showthread.php?231619-Nie-kr%EAci-si%EA-powy%BFej-5-tys-obrot%F3w

A poza logami to VAG nie pokazał żadnych błędów w ECU ?

Ten patent z kijkiem to stary , wypróbowany i jak się sam przekonałeś bardzo dobry sposób na zlokalizowanie różnych stuków w silniku. Te stuki to jak najbardziej może być coś z zespołem łańcuch/napinacz ale to dokładnie można sprawdzić po zdjęciu pokrywy zaworów ( samemu do zrobienia bardzo łatwo a u normalnego mechanika koszt powinien być niewielki ). W najprostszym przypadku zbyt luźny łańcuch stuka o pokrywę zaworów a nie żaden tam starty tłok. Nawet jeśli do wymiany łańcuch z napinaczem to masz dobrze o tyle, że w Twoim roczniku jet napinacz czysto hydrauliczny (bez elektronicznego sterowania - tak jak niestety już jest u mnie) czyli jakieś 2.5 raza tańszy w zakupie niż był montowany później w ADR-ach. Tak więc nie zastanawiać się i jechać jak najszybciej ( życzę znalezienia rzetelnego mechanika a nie naciągacza) do wymiany bo jak się łańcuch rozsypie to silnik na pewno będzie nie do uratowania.

W takim razie to albo regulator nie działa prawidłowo (po wypięciu wężyka podciśnienia powinna być wyraźna różnica) albo pompa paliwa póki się nie rozgrzeje daje nieprawidłowe ciśnienie( może warto zmierzyć jakie ciśnienie daje na zimno). Po za tym pozostaje możliwość ,że nie pali prawidłowo na którymś cylindrze na skutek problemów na zimnym ze świecą albo za wolną pracą któregoś wtrysku. Może spróbuj po kolei (po odpaleniu na zimnym) odłączyć po kolei po jednej wtyczce wtrysku i zobacz czy przy którymś nie będzie reakcji to będzie widać że ten cylinder nie spala mieszanki ( a potem ta niespalona mieszanka daje strzały w kolektor wydechowy).

Wykasować błędy , zresetować ECU, pojeździć tylko na Pb i sprawdzić błędy ponownie . Jak wróci : 16518 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: No Activity -więc nie chodzi sonda lambda, to albo do wymiany albo coś z kablami sondy.

Kolego djmostek czy stwierdziłeś VAG-iem u siebie jakieś błędy , że próbujesz wyciągać wnioski z błędów dotyczących innego silnika? W 1.6 ANA chyba nie ma żadnego czujnika położenia wałka rozrządu - HALLA ( w głowicy) jeśli o takim tu ktoś napisał . Jest na pewno czujnik G28 prędkości obrotowej wału korbowego ( nie wałka) oraz czujnik halla w aparacie zapłonowym. Tak czy inaczej Twój problem ograniczenia prędkości obrotowej silnika do 5000 nie ma nic wspólnego z tymi czujnikami. Masz ograniczenie do 5000 bo jest problem ze smarowaniem silnika spowodowany np. przez: 1.za niski poziom oleju 2.niewłaściwy olej 3.za niskie ciśnienie oleju ( bo uszkodzona pompa albo niedrożny układ smarowania) 4.uszkodzenie czujnika ciśnienia oleju lub jego obwodu

ADR od momentu odpalenia do osiągnięcia temp. ok.50-60*C przez silnik ,ma chodzić na "ssaniu" ( obroty z ok.1200 schodzą stopniowo do ok.850 i trwa to do kilku minut) i to jest prawidłowo. Według tego co wiem to teraz masz O.K. a jak przedtem było inaczej to było coś nie tak więc nie masz co wymieniać.

Trzeba było coś się dowiedzieć np. tutaj http://a4-klub.pl/vb/showthread.php?86717-ALL-B7-Interfejsy-do-diagnostyki-aut-z-szyn%B1-CAN-np-Audi-B7-B8 a nie kupować co popadnie byle coś podłączyć.

Najpierw zrób imprezę pod tytułem : VAG .Chociaż odpowiedzi na problem kolegi avioncs mogą sugerować, że to samo pomoże u Ciebie to niekoniecznie tak jest (te same objawy nie muszą oznaczać tej samej przyczyny, zwłaszcza że Masz LPG). Najprościej to dogadaj się z kimś na spocie w Twojej okolicy obeznanym z VAG-em i może coś więcej będzie wiadomo.

Może warto sprawdzić (zmierzyć) ciśnienie paliwa podawanego na listwę gdzieś gdzie to robią. Podobno koszt niewielki a wiadomo co robić dalej. Ja u siebie miałem podobne problemy i zamiast obmierzyć ciśnienie w ciemno wymieniałem kolejne elementy układu paliwowego( niby po tylu latach to każdy już nie jest idealny ) ale metoda na chybił/trafił to chyba dobra w lotto a nie w aucie. Jak sam regulator ciśnienia chcesz sprawdzić, z dużym prawdopodobieństwem, to odłącz od niego wężyk sterujący podciśnieniem (tylko od strony kolektora dolotowego trzeba go zaślepić bo będzie lewe powietrze) i sprawdź czy jest lepiej.

To mlaskanie to może to co tu opisane http://www.schleeter.com/oil-sludge.htm

Niestety było by to zbyt proste bo po takiej zamianie sterownik 361 pobiera na stałe dość duży prąd ( ok.25mA) i przy dłuższym postoju może paść akum.

Elektroniczny ponad 2x droższy więc to może ktoś wymienił na zwykły. Jak cały silnik przekładany to bez znaczenia z którym jest napinaczem. Tyle że razem z silnikiem dobrze by było wziąć jego ECU (zwłaszcza ze względu na taka różnicę). Warto sprawdzić czy ten na podmianę nie ma czasem przepustnicy bez linki(na potencjometr) bo u Ciebie jest linka i trzeba by wtedy pedał gazu/zespół pedałów przekładać na taki z potencjometrem.

Najbardziej wygląda to na padniętą pompę układu chłodzenia ( może wiesz czy była wymieniana i jaki ma zrobiony przebieg ?)

Ten zaworek N80 (odprowadzenia oparów paliwa z filtra węgla aktywowanego) (SAGEM 058 133 459 ) nie trzeba zaraz lecieć i wymieniać na nowy. Może wystarczy go przeczyścić (WD-40 + sprężone powietrze) i na stole pod 12V sprawdzić czy "cyka" ( na starym forum było sporo na ten temat ale na nowym musisz poszukać bo teraz nie wiem gdzie).

Nie miałem okazji robić takiej zamiany ale chyba trzeba by sprawdzić czy ten co masz będzie pasował i coś pokombinować żeby oszukać ECU: 1.ECU będzie widział brak elektrozaworu sterującego regulatorem strumienia powietrza (może zostawić sam elektrozawór na wtyczce) 2.w tym prostszym kolektorze chyba nie będzie miejsca na czujnik temp powietrza w dolocie więc też następny błąd . Poza tym brak samego regulatora strumienia spowoduje chyba tylko spadek dynamiki przy gwałtownym przyspieszaniu (bo po to go dołożyli po I-szym lifcie) a czy nie wpłynie to na pracę silnika ogólnie (np.mapy wtrysku długoterminowe) to nie wiem.

Tu masz wątek gdzie było coś na ten temat http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=141549.0;highlight=kolektora+dolotowego

U mnie jest( po drugiej stronie kolektora niż zamontowana jest przepustnica) a chyba do połowy 1997 nie było i jak się rozsypie to dokładnie taki może być efekt ( to element z plastiku sprężynek i membrany)

Nie to samo. Nie znam ADP w realu ale ze wszystkich dostępnych i wiarygodnych źródeł wynika że na masz osobny czujnik położenia wału korbowego (czujnik prędkości obrotowej silnika)- do kupienia np. tu:http://katalog.fota.pl/Katalog/Cars3.aspx?GenArtNr=2100 Zresztą jakby było to samo to po wypięciu halla (tak jak zrobiłeś) silnik by się zatrzymał. Czy na VAG-u nie ma żadnych błędów po takich dławieniach jak na filmiku? Ogólnie to wygląda na jakieś zaśniedziałe połączenie(szczególnie okablowanie/wtyczki przychodzące do ECU) a nie uszkodzenie konkretnego elementu.

Niedawno pisałem coś takiego:http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=242893.msg2915437#msg2915437 Jak upewnisz się, że ECU do wymiany to tu jest opis procedury w zależności jakie masz immo ( osobno czy w liczniku):http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.php/Immobilizer

Dokładnie to samo bym sugerował ale wątpliwe czy coś pokaże w Twoim przypadku chociaż Na pewno to nie sterownik silnika bo nie było by iskry też na 3-cim cylindrze (impulsy ze sterownika na moduł wzmocnienia w cewce przychodzą razem dla 2 -go i 3-go cylindra. Poza tym jak to dokładnie sprawdziłeś, że ?