motor144

Albo nieszczelność dolotu albo przepustnica do wymiany.

Na str.88 Sam Naprawiam masz opis jak sprawdzić czy przychodzi sterowanie (impulsy prostokątne o amplitudzie 5V) z ECU na cewkę (u nas są dwie w jednej obudowie razem z modułem wzmocnienia) lampką probierczą( led z oprnikiem 1kohm w szereg). Jeśli faktycznie brak jest u Ciebie iskry na 2 i 3 cylindrze to nie chodzi jedna z cewek. Według książki to interesuje Cię czy przychodzą impulsy na skrajny pin 1 wtyczki ( z kablem żółto-szarym). Ten kabel dalej to idzie wprost na pin 78 ECU. Jak nie ma na nim impulsów to trzeba obmierzyć sam przewód (po wypięciu ze złącza ECU). Jak kabelek O.K.to może być uszkodzone ECU. To co napisałem jest w moim roczniku i to u siebie kiedyś sprawdzałem. Czy u Ciebie jest dokładnie tak samo to musisz sam obadać ( np.czasami bywają drobne zmiany co do kolorów kabli ale co do zasady działania/sprawdzania powinno być to samo). Po za tym czy ADR jest w stanie odpalić tylko na dwóch cylindrach wydaje mi się nieprawdopodobne :mysli:ale czegoś takiego nie sprawdzałem więc nie wiem.

Za takie usprawnienie to raz na zawsze można ale stracić dowód rejestracyjny, to po pierwsze. Po drugie, to gdziekolwiek staniesz na parkingu będziesz olejem. Po trzecie, w kabinie przy włączonym nadmuchu (zwłaszcza w upały) będzie zawiewało oparami oleju. Kolego TomeksWro odmę trzeba na szczelnie połączyć z wężem widocznym na zdjęciu.Samą odmę będziesz miał uszkodzoną bo w tym wężu chyba został jej kawałek ( króciec łączący).

Tak duże ilości emulsji mogą świadczyć o uszkodzonej uszczelce pod głowicą , słabej kompresji (warto zmierzyć) i przedostawaniu się płynu chłodzącego do komór spalania albo kanałów smarowania. Stwierdzenia że ten typ tak ma to jest Tak samo nie ma się co sugerować opiniami, że nawet w 10-ciu podobnych autach jest to samo. To zwykle są silniki w podobnym stanie z dużymi przebiegami i nie naprawiane we właściwy sposób tylko sprzedawane następnemu klientowi, żeby uniknąć kosztów naprawy albo w wyniku opinii marnego mechanika. W silnikach VW przedostawanie się płynu przez uszczelkę może czasami powodować wręcz pozorną poprawę kultury pracy (wyciszenie) wprowadzając w błąd. To wszystko z moich doświadczeń z silnikami z grupy VW ale bez LPG. Nie wiem czy ta emulsja( w nadmiarze) nie jest częstszą sprawą w wyniku jeżdźenia na gazie ale to mogą zaobserwować Ci co go mają.

Jak dwa lata temu wymieniałem sondę to kupiłem dokładnie o tym numerze co podałeś i do dzisiaj chodzi bez żadnych problemów. U mnie fabrycznie była BOSCH 0 258 003 518 i jeszcze działała ale zbyt wolno - okres międzyprzeglądowy ( w praktyce żywotność) takiej sondy to 160 tys. więc miała prawo już być słaba. Ja takie istotne elementy kupuje w Intercarsie : u nich za sondę 0 258 003 478 podana jest obecnie cena 280.97 PLN . Trochę drożej i 100% pewny towar z fakturą ale ta aukcja też wygląda wiarygodnie. Twoja sonda raczej padła całkowicie(oporność grzałki na zimno nie powinna być większa niż 10 ohm) ale niekoniecznie i dlatego z ciekawości zapytam czy wartości podane na samym początku sczytałeś po naprawie dziurawego wężyka czy przed ? Takie małe wartości (0-0,3V) nawet sprawna sonda może dawać przy dużej nieszczelności dolotu, więc może warto jeszcze raz sprawdzić to samo przy szczelnym dolocie (jak i szczelnym kolektorze wydechowym).

1.Jak długo nagrzewa się silnik do pełnej temperatury 90( po przejechaniu jakiego dystansu) i czy osiąga tą temperaturę? 2.Jaki olej jest wlany ? 3.Czy nie ubywa płynu chłodzącego albo czy w płynie (w zbiorniczku wyrównawczym) nie pojawia się olej?

Wygląda na brak grzałki sondy ( albo przepalona albo brak zasilania). Zmierz ohmomierzem oporność grzałki -czy jest (powinno być kilka omów jeśli coś pokaże miernik).

Podepnij VAG-a może będą jakieś błędy. Po załączeniu stacyjki ECU robi prawdopodobnie diagnostykę pompy(też) . Z pompą i jej sterowaniem przez ECU(za pośrednictwem przekaźnika) powiązane są bezpieczniki : 28- pompa paliwa 29 ,32 ,34 -sterowanie z ECU może któryś z tych bezpieczników nie ma przejścia.

Nie zaryzykował bym takiej kuracji , zwłaszcza z tym preparatem czyszczącym nie mając w zapasie drugiego silnika. Ale moje obawy są nie istotne bo to Twój silnik. Na logikę to może być jeszcze gorsza wtopa jak z preparatami do czyszczenia wtrysków-to akurat sam sprawdziłem. Preparat wyczyścił cały układ paliwowy i cały ten syf poszedł do wtrysków ( skończyło się na wymianie na inne po zabiegu profesjonalnego czyszczeniu ultradźwiękami). Z innej strony jeździłem kiedyś do naprawdę dobrego mechanika z golfem ale i on się z jedna rzeczą nie sprawdził: upierał się, że do skrzyni tylko minerał bo taki do tej pory był ( przy mrozach ciężko z biegami było) ale popytałem w kilku ASO i zaryzykowałem wymianę na pełny syntetyk i skrzynia chodziła jak nowa. Ale skrzynia to zupełnie co innego. Zanim zrobisz cokolwiek może warto popytać kogoś mądrego w paru ASO (tam też tacy się zdarzają ) Audi lub VW.

Powiedz żeby dali Ci konkretny wynik pomiaru( za to płacisz) a nie tylko np.powiedzieli, że jest o.k. , w normie itp Piszę to żebyś nie dał nabrać tak jak ja dawno temu z niewiedzy i mechanik wpierał mi że mam uszkodzony sterownik silnika a to on miał oprogramowanie które nie czytało mojego modelu.

Bez paniki. Póki co sprawdź ciśnienie sprężania poszczególnych cylindrów i ciśnienie paliwa na listwie wtryskowej i będziesz kombinował dalej bo tak to tylko bezsensowne dywagacje teoretyczne Te same objawy, mogą ale nie muszą oznaczać tej samej przyczyny problemów co w innym pojeździe.

Może dla Twoich eksperymentów najprościej pozyskać dane o spalaniu podpinając VAG-a i na postoju oraz w czasie jazdy zlogować grupę 011 albo 012.

U mnie na naklejce jest ( ale Avant jest chyba cięższy bo masa własna 1334 kg) : 12,2 -miasto 6,6 - trasa 8,6 - średnie W praktyce po mieście najmniej co wyszło to 10,7 z klimą non stop ale było i 13 przy piłowaniu na niskich biegach w korkach. Na trasie najmniej co wyszło to 7,8 (z klimą non stop) i Vśredniej=120km/h ( Vmax=180km/h przez jakieś 300km). Teraz już nie chce mi się zawracać tym zbyt często głowy Tak więc co do zużycia paliwa chyba nie to auto i nie ta marka żeby coś tu oszczędzać, chyba że duże przebiegi robisz to pozostaje LPG

Na nalepce we wnęce koła zapasowego, oprócz kodów wyposażenia , powinno być w ostatnim wierszu na pozycji 2, 3 i 4-tej podane kolejno: spalanie miasto,trasa,średnie. Kolego Zbyszek_7 a ile to jest to Twoje duże spalanie? (Ale szczerze ) Może się okaże, że mieścisz się w podanej przez producenta normie i nie ma z czym kombinować ?

Ten wąż co do odmy podłączyłeś to na 99% obstawiam że prawidłowo ale dodatkowo to połączenie ma być idealnie szczelne ( jak sama odma będzie uszkodzona=pęknięta to też to trzeba naprawić= wymienić). Nie Masz tak przypadkiem zaplute olejem w okolicy odmy (pod kolektorem i niżej) ? ADR + nieszczelna odma = Falowanie i inne cuda . Skąd wiesz że Masz uszkodzoną przepustnicę?

Podepnę się do tematu .U mnie jest tak samo a z tego co można wyczytać w logach to chyba wszyscy tak mają i nikt do tej pory na naszym forum nie wyjaśnił tematu. Też jestem ciekawy dlaczego tak jest

Żadna podróbka nie będzie dobra. Albo sprawna używka albo regenerowana z ASO.

To co tu opisane to najbardziej wygląda na łożysko alternatora . Nie wiem czy komuś coś się stało z tego powodu ale ja w poprzednim VW miałem dokładnie to samo i jak się zimno robiło to po odpaleniu ćwierkało. Przejeździłem tak z 50tys. i dopiero wymieniłem ale za chwilę okazało się i tak że sam alternator był na wykończeniu i na zimnym dawał za duże opory mechaniczne na pasek i swoje łożyska i szybko objawy wróciły. Typowo brak było ćwierkania jak akum był świeżo naładowany a mocniej ćwierkało np po włączeniu świateł (wszystko zaraz po odpaleniu na zimnym i w niskich temperaturach). Może się tym wcale nie przejmować i poczekać jak trochę pasek wielorowkowy alternatora się ułoży(naciągnie) lub odciągnąć i powoli zwolnić ponownie napinacz paska ( może za ciężko chodzi i zbyt mocno ciśnie na nowy pasek ).

16486P0102Masa lub poziom obwodu przepływu powietrza – niskie wejście piters33 a sprawdzałeś wtyczkę/gniazdo przepływki ? Może zaśniedziały(ContactSpray) albo styki wtyczki rozgięte (trzeba podgiąć), pojeździć i sprawdzić czy błąd wróci.

Kolego szogun0 nie napisałeś, że chodzi Ci o ADR-a z 1995r a z pytania założyciela tematu wcale to nie wynika, bo nie pytał o ADR tylko o ADP. Niestety muszę Cię zmartwić ale nie mam kolekcji ADR-ów tylko jednego z 1998r i u mnie fizycznie G42 jest, więc nie pokażę Ci ADR-a z 1995r bez tego czujnika. Jeśli Masz pewną informację , że G42 w jednych ADR-ch występuje a w innych nie, to warto taką informację podać precyzyjnie a nie pozostawiać domysłom . Nie mam dostępu do oryginalnej ETKI ale według wielu ogólnie dostępnych katalogów w ADR-ach ( w tym z 1995r) ten czujnik występuje ( czy fizycznie, tego nie wiem) jak np http://www.auto-parts.spb.ru/cat/au/au.mycat?SelPg&t=gTRxeUw0cXkSNHF5w24ZQLB1KF/Sba9q0/1xebBr8UmBdHOGYRBRe4EQUG6BFHHwkZI8kcdkcaqMAO8ozmelqlUuGY0VPMAZwhajXzZoia3fYdpBJ9j_QdHc/DqiGzu9oWK79WF4qdsrSPB6RX5wzXQcsZFlpSXOhH_5Mb1XXKvnyZf2tYzJzjFXD0FOG5lDmwi5Z4To4DeVEEb9VYYx

ADP na 99% NIE ale ADR jak najbardziej POSIADA . ale już w kolejnym wątku, Kolega wprowadza w błąd mniej zorientowanych użytkowników Forum .

A zaglądałeś do puszki filtra powietrza ?

Zrób logi statyczne(począwszy od wartości wyuczonych w gr.000) i dynamiczne, najlepiej na benzynie, zwłaszcza dotyczące lambdy, przepływki , spalania stukowego i wrzuć na Forum to może prędzej ktoś coś mądrego podpowie. Sczytywanie samych błędów to o wiele za mało przy tak wieloznacznych objawach.

Albo nieszczelny dolot albo LPG coś miesza nie tak. Z tym 19,5 stopnia to nie znalazłem wiarygodnej informacji, co do Twojego silnika ADP 1995, czy ta temp. ma się zmieniać. Prawdopodobnie czujnika temp powietrza G42 w dolocie nie masz ( nigdzie w ETCE nie widać żeby w jakimkolwiek roczniku ADP on występował) więc to nie ma związku z falowaniem.

cerber07 u Ciebie ten sam model to powinieneś mieć taką fabrycznie sondę jak była u mnie: BOSCH 0 258 003 518 , 058 906 265 A Sam wyszukałem według parametrów ori BOSCH odpowiednik: 0 258 003 478 z wtyczką i sam ją zamontowałem. Do wykręcenia starej sondy potrzebowałem : 1.nafty do penetrowania gwintu i młotka do opukania sondy 2.przecinaka i młotka do ruszenia sondy 3.dobrego, ciasno pasującego klucza Powinna pasować na 100% i w Intercarsie była ostatnio za PLN 280,97 zł.