Odebralem auto od znajomego, śruby przy: chlodniczce oleju, odpowietrzeniu silnika, pod filtrem oleju, i gdzieś tam jeszcze był luźne.. Można było je podobno o jeden obrót dokręcić.. teraz pytanie czemu one się poluzowały skoro 15 tyś km temu nie był zarzygany olejem?
Przewody od podcisnienia mialem szczelne....
a mi dalej coś świszczy :facepalm:
---------- Post dopisany 08-01-2014 at 20:18 ---------- Poprzedni post napisany 07-01-2014 at 18:22 ----------
____________________________________________________________________________________________
Bylem dziś zważyć auto przed hamowaniem, B5 sedan - 1,8T FWD - wyszlo ok. 1400kg ( instalacja lpg - butla 72l - ok 60l lpg w niej, 1/2 baku paliwa i zapas 15" na alufeldze, koła 4x 15" na feldze stalowej)
To tak pisze informacyjnie dla potomnych jakby ktoś mniej wiecej chciał wiedzieć ile waży jego auto.
Natomiast rozbawił mnie znajomy co mi gaz w dziś sprawdzał w aucie. Jak mu powiedziałem że planuje podnieść moc .. to wyśmiał mnie i powiedział żebym szykował kasę na remont głowicy .. Powiedział że jego znajomy robi habilitacje na polibudzie śląskiej i to co robia nasi tunerzy to kicha i wiejski tuning. Bo tylko robią elektroniką i nic więcej. Jak to stwierdził że jeśli chce robić cokolwiek u siebie to najpierw powinienem zakuć silnik, wymienić wałki, i inne.. ..
Ehh... no i podobno do tego ECU mi wysiądzie bo bedzie szedł prąd 25amper ...