Ja jedną stronę robiłem ze 2 miesiące temu. Bez wyjęcia całej kolumny się nie obyło, Długa walka ale jakoś poszło, teraz zmieniam całe zawieszenie i druga strona nie do ruszenia, imadło pękło (stare potężne) teraz zabieram całość do mechanika na prasę bo poległem a to się rzadko zdarza, Tak zapieczone bo zawieszenie mam jeszcze oryginalne wiec śruba pewno nie ruszana 12 lat . A cała podłoga części mówię fajna robota, ale brak prasy to trudna sprawa, a nawet myślałem nad kupnem prasy [emoji4]
Zawartość dodana 33 minutes laterNo i mechanik z prasą też poległ, teraz jest u tokarza żeby rozwiercić, jak zobaczył to już wiedział o co chodzi i że nie raz to robił.
No i rozwiercone, teraz smaru nawale w tą śrubę
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka