A przewody od chłodnicy i ogólnie od układu chłodzenia nie robią się twarde??? Pytam bo miałem to samo i skończyło sie to na wymianie uszczelki pod głowicą. Też ciekło z krućców, z tego co idzie od czujnika temperatury cieczy do nagrzewnicy, oraz z tego krótkiego co jest połączony z metalowym co idzie nad kolektorem. Robiły sie twarde węże , płyn ubywał, nie dużo ale co tydzień dolewałem. I po postoju w nocy , rano chodził na 3 gary. Ogólnie to kompresja z cylindrów waliła w układ chłodzenia, stąd też było słychać bulgotanie w nagrzewnicy, teraz mija ponad 3 miesiące po remoncie i nie ubywa płynu i nie bulgocze, węże są rano miekkie. Także może to być kruciec bądź uszczelka, musisz to obadać, kruciec kosztuje w ASO 140zł, możesz też zrobić test na obcność CO2 i będziesz miał 100% pewności czy jest ok.