Osiollekk

Pytanko, czy w b7 2.0 16v (BRD) wygląda to tak samo albo w miare podobnie? Trzeba na coś szczególnie uważać?

Domyślam się, że na podstawie opisu jest mega ciężko zdiagnozować co to za dźwięk Ale, przy demontażu wtrysków co mógł zrobić innego mechanik jak tylko je źle zamontować? Przed ich zdjęciem było wszystko ok, po założeniu jest źle. Niczego innego nie powinien dotykać niż wtryski i pokrywa zaworów a to co tutaj piszesz ma sens, więc dla mnie to jest prawie pewna diagnoza

Myśle, że jak najbardziej odpowiednie nasz forumowicz Mam nadzieje że to jest przyczyna tego dźwięku i auto zacznie trzymać serie

Czyli wszystko wskazuje na spaprany montaż... Dopiero w przyszłą sobote auto trafi w odpowiednie ręce :/

Dzisiaj zrobiłem kolejne logi i teraz wygląda to troche inaczej... Tylko, że na aucie pokazywało 90st ale nie był tak dogrzany jak wczoraj przy logowaniu: grupa 013: http://vaglog.pl/log_280712.html

Podciśnienie jest ok. Sprawdzone Zrobiłem dzisiaj BS 011: http://vaglog.pl/log_280711.html Geometria jest ok?

No to musiałem źle spojrzeć, dzisiaj podepne lapka jeszcze raz i sprawdze No to dobrze, bo już myślałem, że obstawiasz winny wtrysk. A patrząc na logi to co możesz powiedzieć? Dobrze, źle?

Jakie jeszcze zrobić?

Czyli winny jest sam wtrysk a nie jego niepoprawny montaż? No więc dźwięk słychać przy przyspieszaniu, przy jeździe na stałych obrotach i przy odpuszczonym gazie. Logi 023 i 013: http://vaglog.pl/log_280592.html Zaraz po odpaleniu wszystkie miały -1.90 do -1.93

Ok, sprawdze wieczorem A jeszcze zapytam, zakładając, że te wtryski są źle zamontowane i występuje to spalanie stukowe, to jazda autem jest niebezpieczna dla silnika? Czy raczej spada tylko sprawność silnika i taka zwykła, spokojna jazda raczej nie zaszkodzi? Pytam, bo najprawdopodobniej dopiero za 2tyg będzie ktoś w stanie mi to zrobić...

Dzięki Musashi Takiej odpowiedzi oczekiwałem. Wtryski przyjmuje, że są dobrze zrobione. Zakład mam po sąsiedzku, znam ludzi i wiem, że siedzą we wtryskach od przynajmniej nastu lat. Ten dźwięk na pewno słychać przy jeździe ze stałą prędkością. Co do odpuszczenia gazu to wydaje mi się, że też wtedy to słychać. Dokładnie napisze wieczorem, jak się przejade. Na pewno nie słychać tego przy niskich obrotach. Pokusiłbym się o montaż tych wtrysków sam ale nie mam ani ściągacza ani pozostałych narzędzi do osadzania elementów. Klucz dynamo, wszelkie nasadki i czujnik zegarowy jest

Miał być chip ale na hamowni wypluło 305Nm i 150KM. Turbo ma delikatny luz na wirniku turbiny ale nie powinna to być przyczyna. Diagnoza padła na wtryski. Więc mechanik, demontaż wtrysków, wtryski do zaprzyjaźnionego zakładu na sprawdzenie. I faktycznie okazało się, że 2 wtryski są słabe. Naprawa, montaż na auto i jest lepiej niż było wcześniej. Silnik równiej chodzi i auto lepiej się zbiera. Z logów wynika, że przyspiesza od 2000rpm do 4000rpm o 1s lepiej. To są logi po naprawie i chce wiedzieć co z nich wynika? Czy to norma?

Cześć, Moje BRD nie trzymało serii, wypluło 150KM i mało momentu. Diagnoza padła na wtryski. Auto do mechanika, PD wyjęte, zawiezione do sprawdzenia i faktycznie, dwa przy wyższych obrotach nie dawały rady w 20% i jeszcze jeden z nich przy małych obrotach nie domagał. Reszta w 100% sprawne. Decyzja oczywista - naprawiamy. Sprawne wtryski spowrotem do mechanika żeby zamontować do auta. Po odbiorze i paru dniach jazdy auto faktycznie troche lepiej pracuje na biegu jałowym i lepiej się zbiera. Nawet moge powiedzieć, że na podstawie logów dynamicznych auto szybciej o 1s przyspiesza od 2000rpm do 4000rpm. Jest jednak jeden problem, od pierwszego odpalenia po naprawie zauważyłem, że nieładnie odpala na zimnym, jest mu tak ciężko załapać, niekulturalnie. Na ciepłym ok. Postanowiłem zrobić synchro wałków rozrządu - ssący na zero i wg niego wydechowy ma blokade ale to nie rozwiązało problemu. Druga sprawa to przy normalnej jeździe, tak od 1,6tys rpm da sie usłyszeć taki dźwięk jakby tłukły zawory. Nie umiem tego inaczej opisać. Tak delikatnie, ale słychać to przy jeździe bez radia i jest to taki niekomfortowy dźwięk, niepokojący. Przed naprawą auto zapalało ładnie i nie było tego dźwięku. Najważniejsza sprawa, że mechanik za wyjęcie i włożenie wtrysków wziął tylko 150zl więc na 90% nie założył nowych śrub, uszczelek, dźwigienek, jak w pierwszym poście. Poratujcie diagnozą, czego to może być wina? Czy brak nowych części? A może brak "instalacji" wtrysków vagiem (po wymianie był zapisany błąd odpiętych wtrysków) Co może powodować taki dźwięk? Może nieszczelność wtrysk - głowica?

Zerknijcie prosze na ten log i jeżeli można na jego podstawie coś powiedzieć to bym prosił. Jak coś to moge zrobić dodatkowe logi VAG-LOG: http://vaglog.pl/log_280203.html Nikt? Nic?

U mnie wtryski sa po sprawdzeniu i naprawie oraz robilem synchro obu walków rozrządu tak jak należy i teraz budą bujnie dosłownie minimalnie i tylko czasami. Ale raczej faktycznie, prędzej na zimnym niż ciepły silniku. Szachu72"1, a po czym wnosisz, że wtryski padają? Patrzyłeś na korekcje dawek?

Chłopaki pisali wcześniej, że powinna być 2 lata gwarancja ale chyba tylko w tym serwisie w którym była wykonana akcja. Co do kosztów to regeneracja w zakładzie który znam i moge polecić to okolice 500zł/szt, z tym że cena zależy co dokładnie będzie robione we wtryskach (ja np za naprawę 2szt (bo niedomagały) i sprawdzenie pozostałych dwóch zapłaciłem 600zł) a koszt nowych to od 1300 do 1800zl za sztuke, jakoś tak

Zakładam wątek bo od 6miesięcy mam silnik BRD i przedmiotowe wtryski ale do końca nie wiem czemu się na nie narzeka... No więc, chodzi tylko o to prawdopodobieństwo zwarcia w cewce i tylko wtedy ASO to wymieniało na akcji serwisowej? Czytałem, że po wymianie ASO wkładało wtryski które na końcu numeru miały litere "T" i te wtryski już nie robiły problemów? Tak? A jakie są jeszcze inne literki? To że Siemensy są nieregenerowalne to już nieaktualny temat bo sporo serwisów w PL to robi. Prosze o potwierdzenie, korekte i dopisanie innych istotnych informacji

Jeżeli chodzi o te środkowe punkty, to mamy nanieść środek reflektorów czy środek soczewki xenona?

No ok, to w takim razie po co jest ta procedura?

Czyli rozumiem, że ustawiam auto na równym przed ścianą, nanosze wymagane znaki na ściane, potem robie nastawy fabryczne reflektorów VAGiem, zapisuje, i dopiero po tym ustawiam manualnie?

Panowie, powiedzcie mi jeszcze czy półpiasta zintegrowana z łożyskiem to jest standardowa piasta w b7? np VKBA 3536 z SKF Przy tym wystarczy odkręcić starą piaste z łożyskiem na 4 śruby i tą centryczną, wyciągnąć, wcisnąć ręcznie nową w przegub, zakręcić 4 śruby i centryczną, założyć tarcze, jarzmo, zaciski i już? Bez prasy itd?

Dzięki ale pisałem już zapytanie do sklepu, bo TOM77 jest na urlopie, i czekamna odpowiedź a myślałem, że jeszcze jest jakieś źródło A powiedz mi, mam się nastawiać na kwote jak pisałem wyżej? Czy to nie ten poziom cenowy?

Sorry, że odkopuje ale gdzie moge kupić piaste do b7'ki? Szukam szukam i znalazłem jedna za 630zl a tak to same używki na allegro... Czytałem post Dev'a, że nie ma chyba zamienników tych piast, prawda? Uratowałaby mnie też używka w dobrym stanie, nawet z łozyskiem może być. Szukam bo piszczą mi hamulce, cały czas ociera klocek o tarcze i piszczy. Przy hamowaniu tylko cisza. Wymienione już tarcze z klockami, gumy prowadnic, zaciski i jarzma wyczyszczone. Piasta przy zakładaniu tarczy na lustro wyczyszczona a piszczy jak piszczało. Dodam, że poza tym piszczeniem trzęsie jeszcze cała budą podczas jazdy, nie tylko kierownicą.

A powie mi ktoś czy tarcza 312 będzie grała z zaciskiem i jarzmem z 320? Czy to oczywiste, że klocki będą wystawały poza obrys tarczy i moje pytanie w ogóle nie powinno mieć miejsca...

Super, dzięki