Skocz do zawartości

darayus

Pasjonat
  • Postów

    155
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez darayus

  1. Nie dostrzegam objawów na zimnym silniku, lub są one ledwie słyszalne. Ponadto nie widzę objawów niedomagania skrzyni. Biegi wchodzą gładko i bez żadnych zarzutów podczas jazdy. W przyszłym tygodniu rozwieje wątpliwości u znajomego mecha. Podzielę się zainteresowanym wynikiem tych oględzin. Oby to mimo wszystko nie było nic poważnego, skrzynia... brzmi niemal jak wyrok śmierci ;/ <odpukać>
  2. "Długa sześciokątna końcówka" niewiele mi mówi ;x, raczej bym tego nie obstawiał.
  3. Tak, chrobota na całej lini. 2jka do 4-5 k i podczas jazdy na wrzuconej trójce także. Dzięki za wskazówki, wezmę je pod uwagę podczas wizytt u mech.
  4. Witam, Od jakiegoś czasu zmagam się z problemem, który ciężko zdiagnozować. W przypływie desperacji i chęci zaoszczędzenia na mechanikach, którzy najprawdopodobniej i tak nie wyeliminują usterki bez wybebeszenia auta wzdłóż i wszerz postanowiłem prosić o pomoc tutaj (lub przynajmniej wskazówki). Sytuacja ma się tak: Audi 1.8T, 110KW rocznik 99 jeżdzące na gazie STAG. Silnik kilka miesięcy temu po kapitalnym remoncie [zjadał olej]. Kosztowny remont zniwelował problem, ale od jakiegoś czasu pojawił się nowy. Podczas przyspieszania na 1,2, słabiej odczuwalnie na 3im biegu pojawia się dźwiek przypominający bulgotanie gotującej się wody. Można też to określić jako chrzęst (chrobotanie zmurszałej deski). Problem nie pojawia się podczas hamowania, toczenia ani podczas pracy na chłodnym silniku (tzn pojawia się na chłodnym, ale ledwie słyszalnie i ze zdecydowanie mniejszym natężeniem), nie pojawia się także na postoju podczas gazowania silnikiem na jałowym biegu, dlatego też nie jestem w stanie podesłać załącznika z dźwiękiem spoza kabiny, jedynie podczas jazdy ze środka kabiny. Dotyczy to jazdy przy skręcaniu, jak i na wprost. Im dłużej jestem w trasie, tym podczas przyspieszania problem zdaje się bardziej narastać. Przy 4-5 biegu jest to nieodczuwalne. Byłem na stacji diagnostycznej po ocenę stanu zawieszenia, w czego rezultacie dowiedziałem się, że mam do wymiany tuleje belki tylnej oraz amortyzator. Zatem czy to możliwe, że podczas większego przeciążenia te elementy dają o sobie znać? Przód zawieszenia ponoć bez zarzutów. Po remoncie byłem zmuszony dodatkowo wymienić świece zapłonowe, albowiem było odczuwalne szarpanie. Po wymianie świec szarpanie ustało, ale chrobotanie nie zniknęło. Problem zresztą nie jest w instalacji, bo na benzynie jest tak samo. Skoro silnik na postoju pracuje równo i nie wydaje niepokojących odgłosów to gdzie może leżeć przyczyna? Biegi wchodzą gładko, nie ma odczuwalnych oporów na sprzęgle, więc to CHYBA nie sprzęgło? Dodam, że wlany jest olej syntetyczny Mobil 5w-40 Mobila, stan płynów eksploatacyjnych w normie [niedawno usunięta usterka uciekającego płynu chłodniczego, czego przyczyną był uszkodzony króciec]. Nie chcę sugerować co może być przyczyną wg mojej oceny, albowiem jako laik nie mam ku temu kompetencji. Liczę na życzliwość ze strony użytkowników forum w tej sprawie. Obstawiałbym problem z pompą wody, bo dźwięk w istocie przypomina bulgotanie, ale pewnie objawiałby się także podczas kręcenia obrotów na jałowym biegu, a tak się nie dzieję <bezradny>. Bardzo proszę o wskazówki, być może ktoś z Was spotkał się z takim problemem? Dzięki z góry! asd.mp3
  5. Chciałem w miarę dokładnie opisać problem pozostawiając jak najmniej niedomówień. Za oknem może być ten problem niesłyszalny... Filtr powietrza był wymieniany podczas remontu, także nie wiem co tam wepchnięto... Dźwiek z całą pewnością podczas przyspieszania, ruszania z miejsca i dodawania pędu drugim i trzecim biegiem.
  6. Witam, Od jakiegoś czasu zmagam się z problemem, który ciężko zdiagnozować. W przypływie desperacji i chęci zaoszczędzenia na mechanikach, którzy najprawdopodobniej i tak nie wyeliminują usterki bez wybebeszenia auta wzdłóż i wszerz postanowiłem prosić o pomoc tutaj (lub przynajmniej wskazówki). Sytuacja ma się tak: Audi A4 B5 1.8T, 110KW rocznik 99 jeżdzące na gazie STAG. Silnik kilka miesięcy temu po kapitalnym remoncie [zjadał olej]. Kosztowny remont zniwelował problem, ale od jakiegoś czasu pojawił się nowy. Podczas przyspieszania na 1,2, słabiej odczuwalnie na 3im biegu pojawia się dźwiek przypominający bulgotanie gotującej się wody. Można też to określić jako chrzęst (chrobotanie zmurszałej deski). Problem nie pojawia się podczas hamowania, toczenia ani podczas pracy na chłodnym silniku (tzn pojawia się na chłodnym, ale ledwie słyszalnie i ze zdecydowanie mniejszym natężeniem), nie pojawia się także na postoju podczas gazowania silnikiem na jałowym biegu, dlatego też nie jestem w stanie podesłać załącznika z dźwiękiem spoza kabiny, jedynie podczas jazdy ze środka kabiny. Dotyczy to jazdy przy skręcaniu, jak i na wprost. Im dłużej jestem w trasie, tym podczas przyspieszania problem zdaje się bardziej narastać. Przy 4-5 biegu jest to nieodczuwalne. Byłem na stacji diagnostycznej po ocenę stanu zawieszenia, w czego rezultacie dowiedziałem się, że mam do wymiany tuleje belki tylnej oraz amortyzator. Zatem czy to możliwe, że podczas większego przeciążenia te elementy dają o sobie znać? Przód zawieszenia ponoć bez zarzutów. Po remoncie byłem zmuszony dodatkowo wymienić świece zapłonowe, albowiem było odczuwalne szarpanie. Po wymianie świec szarpanie ustało, ale chrobotanie nie zniknęło. Problem zresztą nie jest w instalacji, bo na benzynie jest tak samo. Skoro silnik na postoju pracuje równo i nie wydaje niepokojących odgłosów to gdzie może leżeć przyczyna? Biegi wchodzą gładko, nie ma odczuwalnych oporów na sprzęgle, więc to CHYBA nie sprzęgło? Dodam, że wlany jest olej syntetyczny Mobil 5w-40 Mobila, stan płynów eksploatacyjnych w normie [niedawno usunięta usterka uciekającego płynu chłodniczego, czego przyczyną był uszkodzony króciec]. Nie chcę sugerować co może być przyczyną wg mojej oceny, albowiem jako laik nie mam ku temu kompetencji. Liczę na życzliwość ze strony użytkowników forum w tej sprawie. Obstawiałbym problem z pompą wody, bo dźwięk w istocie przypomina bulgotanie, ale pewnie objawiałby się także podczas kręcenia obrotów na jałowym biegu, a tak się nie dzieję <bezradny>. Bardzo proszę o wskazówki, być może ktoś z Was spotkał się z takim problemem? W załączniku dźwięk z kabiny podczas jazdy w postaci pliku mp3, niestety nie najlepszej jakości, ale słychać tam defekt. Wyciąłem tylko istotny fragment podczas przyspieszania. Dzięki z góry! PS. bardzo przepraszam, za pomyłkę w dziale. Niestety nie mogę cofnąć ani usunąć wątku :/ asd.mp3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...