bochenowski

To juz nie sa te instalacje co 10 lat temu, ze strzelało i prychało. Ja mam reduktor schowany w podszybiu. Pod pokrywa nie widać praktycznie nic i na gazie jest mocniejszy niz na benzynie

Montuj gaz nawet sie nie zastanawiaj. Ten silnik znosi go idealnie. W tym samochodzie instalacja zwraca sie po 10 tys km, potem oszczędzasz

Oryginał w Aso granice 200 zł. A jak sie uśmiechniesz i powiesz po cichu zeby Ci sprzedawca klepnął na jakis delikatny rabacik to wyjdzie ze 170 zł.

Jeśli robisz mniej niz 20 tys w rok to raczej nie ma sensu. No i moim zdaniem jeśli sie juz zamontuje to trzeba mieć pewność ze pojeździ sie autem dwa / trzy lata minimum.

A mi znowu podświetlenie tablicy raz swieci raz nie swieci. Bede musiał wziąć miernik i sprawdzic

Z tymi zwrotami nie jest wcale tak łatwo. To ze takie jest prawo nie znaczy ze każdy sprzedający przyjmie samochod z uśmiechem i odda pieniądze. Kolega sie sadził prawie dwa lata i dopiero po dwóch latach sad przyznał zwrot pieniędzy ale ile nerwów i rozpraw to kosztowało to szkoda gadac

Czy ja wiem. Nie jest to nie wiadomo ile. Ale mam możliwość zwrócić / zamienić / reklamować na miejscu - taki plus. Na zakupach przez internet szczególnie części samochodowych juz sie pare razy przejechałem, wole dac 30 zł wiecej niz potem wykonywać sto telefonów ze czegoś brakuje lub cos pomylili i trzeba odsyłać zamieniać a samochod stoi dwa tygodnie na podnośniku. Ale zależy kto co lubi. Sprawa wyjaśniona

A do kogo uderzać po części tu na forum ? Nawet jeśli ceny sa takie dobre i tamten sprzedaje oryginały to gdzie ten jego zarobek ? ? Moze ma 10 zł z przesyłki po odliczeniu aukcji i prowizji

Ja kupiłem tarcze i klocki ferodo. Na tyl do a4 b7. Zapłaciłem łącznie prawie 300 zł. W Intercars po dobrych zniżkach (kolega tam pracuje) normalnie same tarcze 310zl. To jakim cudem widze na Allegro aukcje gdzie tez sprzedaje gościu w komplecie za 220 zł ? To chyba jakies chinczyki, ale pudełka sa i wydają sie oryginalne.

Odgrzeje troche temat. Czy ktos na forum sprzedaje jakies sprawdzone tip. Nie chce z kwasowki tylko gumowego bo za duzo modyfikacji nie planuje wiec do 200 km wystarczy spokojnie guma. Ewentualnie jakis link z Allegro ze sprawdzonych miejsc bym prosił. Auto to a4 b7 1.8 T bfb

Po jakimś miesiącu jazdy troche siądzie. Wiesz teraz dopiero złożyłeś na świeżo. Troche pojeździ to sie ubije. U mnie na Eibach -30 siadło z przodu troche aż za bardzo ? Zaraz po montażu było perfect po jakimś miesiącu opadło o jakis 1 / 1.5 cm. Moim zdaniem lepiej ciutkę za wysoko ( wsiądzie jeden pasażer na tyl i jest git) zamiast za nisko, potem trze na uskokach wiec lepiej tego uniknąć

Ja miałem podobny dylemat. Szukałem a4b7 lub a6 c6 z pierwszych roczników. No i kupiłem jednak a4 bo sie fajne trafiło. Ale teraz troszke żałuje bo miejsca za duzo nie ma w tym samochodzie. Wczesniej miałem passata b5 fl liczyłem ze bedzie podobnie w środku ale jednak a4 jest znacznie mniejsze. Wybrałbym teraz troszke większy wóz. Ale jak sie nie jezdzi często w 5 osób to jest ogólnie spoko

Filtr najlepiej oryginał z Aso. Z innymi czasami sa problemy. Kup nowy filtr i zmień powinno przejść. Jak ktos bedzie miły i zrobi Ci rabat to zapłacisz 180 zł

Te opinie nie zawsze trzeba brać na poważnie. Czasami czytam tu na forum ze ktos robi 10-15 tys km rocznie i uważa to za niezły wynik. Gdzie ja rocznie robię koło 40 tys. Czyli to co mi sie zepsuje w rok statystycznie komuś innemu w cztery lata. Ja powiem ze nie jestem zadowolony a ktos powie ze super samochod i wogole. Tak wiec raczej trzeba podchodzić technicznie do informacji na temat samochodu, a stan w którym go nabędziemy bedzie rokowal na przyszłość jeśli chodzi o awarie i usterki. Choć i w nowych sie zdarza ?

Wstaw samochod do gazownika bo cos ewidentnie nie halo z gazem. Ja tez miałem problem przez instalacje, samochod szarpał na benzynie na zimno, nie chciał jechac przez około 10 sekund. Wymieniłem pompę dwa filtry paliwa, cała diagnostyka, przegląd dokładny układu paliwowego. Okazało sie ze miałem zbyt duża dawkę gazu, przez co waliła sie mapa paliwowa i samochod na zimno zle pracował. Wydałem około 2 tys na naprawę a problem załatwił dobry gazownik za 30 zł ? Niestety Ci którzy mi montowali gaz problemu sie nie doszukali ...

No wiadomo, z kobietami ciezko w tym temacie. Moja tez mowi ze dopoki nie ma ślubu i dzieci to mogę jezdzic (choć tez ze mną jezdzi i lubi) ale potem to juz bedzie trzeba odpuścić szybkie sprzęty. Napewno to juz motocykl do którego potrzeba troche rozumu. Ale jedno jest pewne jakies enduro lub lekki naked bedzie zawsze ?

Nie widziałem ze jest taka strefa ? Jestem nowy na forum. Z motocyklami prawie od dziecka. Obecny sprzęt opis w skrócie dla tych co kumają temat: k7 1000, PC V, Quick shifter, Pełna Yoshimura, cienka uszczelka pod głowice, filtr K&N, wszystko zestrojone i kilka dodatków wizualnych. Z seryjnym panigale i s1000rr jedzie łeb w łeb a motocykl starszy o 5 lat. Ps na wiosnę do sprzedania ?

Wyglada na to ze membrana Ci puszcza troszke gazu. Podjedz do gazownika problem do zdiagnozowania w kilka sekund. Tak naprawde sam mozesz tylko sprawdzic a ewentualny serwis i tak zrobi gazownik

Mam takie same tylko srebrne i powiem Ci szczerze ze ten Twoj grafit wyglada lepiej. Kupiłem takie felgi miałem je malować na czarno ale ktos je profesjonalnie odnowił ze wyglądają jak nowki i zostawię w tym srebrnym. Co do kodu lakieru nie pomogę

Mozesz tez włożyć kluczyk w stacyjkę i przekręcić na zapłon i trzymać przycisk z otwarta kłodeczka przez około 3 sekundy. Wyjąc kluczyk i sprawdzic czy działa. A jak nie to kodowanie vagiem

Przeczytaj co napisałem na gorze. Wg procedury odpowiedniej. Z jednymi sie jezdzi, drugie sie wlewa przed wymiana. Przejedz sobie 500 km z płukanka LM która wlewa sie do starego oleju i trzyma 10 minut na wolnych obrotach to zobaczysz co sie stanie z Twoim silnikiem

Ciekawe czy dobrze postąpiliście z ta płukanka czyli wg procedur producenta. Bo jeśli nie to wlasnie przez ta płukankę mogły sie przytrzeć panewki lub cos stanęło w kanałach olejowych i teraz sie swieci. Tez ostatnio robiłem płukankę i niby cos tam ciszej przy zimnym starcie ale moim zdaniem jak nie widać problemu to lepiej sobie go nie stwarzać na sile. Skoro wczesniej było dobrze to moze te dwie ostatnie płukanki "zabiły" Ci silnik.

Ci co montowali u mnie tez tak twierdzili i niestety robotę spierdolili ?

No i panowie problem rozwiązany. Pisze to tylko na przyszłość zeby ewentualnie komuś pomoc jak bedzie miał te same objawy. W skrócie okazało sie ze gość który montował mi gaz założył ciutkę za małe dysze do mojej mocy, i zeby to dobrze dostroić na gazie dodał poprostu większa dawkę gazu. Co w efekcie skutkowało tym ze dawka gazu była zbyt bogata i dane z czujników i sond wpływały na mapy paliwowe. Przez co auto na zimno szarpało i nie miało siły jechac. Wywaliłem na pompę filtry diagnostykę u kilku mechaników kupe kasy. A problem rozwiązał mi gość który juz 20 lat montuje instalacje lpg, wziął za wszystko 50 zł co najlepsze po wstępnej rozmowie juz wiedział o co kaman... A Ci którzy montowali mi gaz trzepali samochod cały dzien i nic nie znaleźli ? Cieszę sie ze fura nareszcie jezdzi jak powinna. Ale wniosek taki ze lepiej montować instalacje lpg naprawde w renomowanych firmach bo instalacje lpg sa coraz bardziej innowacyjne a niestety byle kto nie jest w stanie tego ustawić tak jak trzeba

Moze nie potrafią tego ustawić. Ja w b7 1.8t jeździłem od mechanika do mechanika z takim problemem iż rano auto szarpało na benzynie i nie miał siły jechac przez kilka sekund. Dopiero jak złapał temperaturę objawy ustępowały. Wymieniłem pompę paliwa, świece, cała diagnostyka dwa filtry paliwa. Okazało sie ze zle mi wyregulowali instalacje lpg i były zbyt duże dawki gazu przez co komputer miał problem z mapa na benzynie i dlatego tak szarpało. Podjechałem do speca który gaz zakłada 20 lat, wszystko ogarnął poprawił ustawił i jest git. Ale przez tych gazowników którzy zakładali mi gaz straciłem 2 tys, w te pompy świece itd instalacja identyko jak u Ciebie