Skocz do zawartości

TomaszMkII

Pasjonat
  • Postów

    104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TomaszMkII

  1. TomaszMkII

    silnik nie odpala

    No i jaki był finał sprawy?
  2. TomaszMkII

    Kręci nie odpala

    I jak sprawa? W moim dzisiaj było to samo z tym że jestem poza domem i sprawdzę dopiero w piątek
  3. jaka jest różnica między czujnikami o tych samych numerach a o innych kolorach?
  4. I jak dalej kwas? Kiedyś mi też tak odpalał jak zapomniałem założyć wężyk od podciśnienia...
  5. Już nie mam problemu z cewką i co kupić bo drogo
  6. Pracuje trochę przewody za długie ale docelowo i tak będą 4 pojedyńcze cewki. VID_20190316_190518.mp4
  7. Póki co tylko na stole, sprawdziłem "pinout", zgadza się. Sprawdziłem sterowanie napięciem 5V, działa. Jestem właśnie w trakcie lutowania adaptera, tak żeby nie rezać oryginalnej wtyczki. WhatsApp Video 2019-03-16 at 11.52.48.mp4
  8. Padła mi ostatnio pierwsza świeca, wymiana pomogła na kilka tygodni, powrócił problem szarpania na gazie tyle że z uszkodzoną świecą skakał jak żaba a teraz delikatnie podszarpuje przy mocniejszym wciśnięciu gazu przy około 2000 obr. Nie pomaga zamiana świec, kabli na podmiankę nie mam, ewidentnie winna jest cewka lub przewody. Jak wiadomo grupa VAG postanowiła zrobić użytkownikom pod górę płodząc do ADRa dedykowany zespół modułu zapłonowego i zintegrowanych dwóch cewek. Najtańszym sensownym zamiennikiem jest cewka NGK, której cena oscyluje w okolicy 600+ PLN, plus przewody jakieś markowe minimum 200zł. Daje to kwotę która w moim przypadku stanowi połowę ceny zakupu mojego A4 B5. Dla porównania zespół modułu i dwóch podwójnych cewek do VW pastucha B5 2,0 8V kosztuje 240zł za zamiennik marki BERU, do tego przewody też BERU 120zł, BERU czyli górna półka zapłonowa... 800+ za dedykowane ADRowi NGK vs. 360zł za kompletny zestawy wysokiej jakości do pastucha. Dla mnie rachunek jest prosty... Z tym że w VW mamy kostkę 4 pin, a w ADR 3 pin + masa. Taki pinout znalazłem w necie, zakupiłem na początek chiński komplet do pastucha za 120zł cewka i przewody, będę weryfikował w następny weekend. Jest jeszcze możliwość ożenienia czterech pojedynczych cewek z FSI, połączonych parami, które mają cewkę zintegrowaną z modułem i fajką. Wdaje mi się że rozwiązanie jeszcze lepsze ale dla bezpieczeństwa ECU silnika trzeba by było je zasilić po przekaźniku, bezpośrednio z akumulatora, bo zamiast dwóch cewek z dwoma wyjściami mamy 4 osobne cewki czyli dwa razy większy pobór prądu. W tym przypadku cena 4 kompletnych makowych cewek wyniosłaby do 400zł a w razie awarii do wymiany jest jedna sztuka a nie cały zespół.
  9. Ja u siebie wywaliłem wadliwy sterownik Stella Nord, wlutowałem Staga 200 GoFast, póki co skalibrowałem skok waldemarów, wyregulowałem na postoju i w czasie jazdy jak pytam kolegów jak im kalibrował gazownik, to mówią że "podłączył laptopa na parkingu" i to by było na tyle, co z tego że instalacja jest firmy BRC albo STAG kiedy jest skalibrowana tylko na postoju i potem x lat do niej nikt nie zagląda, tylko bierze 100zł za wymianę filtra. Docelowo zmienię na W02 albo W03 jeżeli będzie mi się chciało kombinować z pojedynczym montażem. Póki co waldemary pracują "jakoś tam", korekty długoterminowe po kilkuset kilometrach wynoszą +/- 3%. Także jest okey. W porównaniu do tego co było na Stelli to bym powiedział że jest rewelacyjnie.
  10. Aktualnie szukam drugiego auta do użytku domowego i często widzę w opisie jako mega plus że INSTALACJA SEKWENCYJNA, w takim kontekście napisane jakby jej sama sekwencyjna praca do razu gwarantowała niezawodność i zajebistość A potem widzisz takie zdjęcie tej sekwencji albo jeszcze gorsze. Fakt że instalacje sekwencyjne są fajne, ale jeszcze fajniej by było jakby wszystkie były zamontowane prawidłowo i prawidłowo wyregulowane. Moje aktualne A4 B5 użytkowane było wcześniej przez szwagra który nie miał kabla ani do VAGa ani do sterownika LPG, jak jechał do gazownika to gazownik mu wymieniał filtr fazy lotnej i tak przez 8 lat. Potem się okazało że silnik przez 8 lat był przelany na niskich obciążeniach i niedolany na wyższych. Jeździł z korektami długoterminowymi -18% +16% z tego co pamiętam. Palił 14 litrów gazu, nie trzymał wolnych obrotów na obu paliwach itd itd. A przecież to była instalacja uwaga! SEKWENCYJNA! No i jakoś cudów na kiju nie było z samego faktu że pracuje sekwencyjnie W załączniku smutny stary filtr fazy ciekłej o którym zapomniał cały boży świat
  11. Haha pięknie powiedziane Ostatnio znalazłem piękny przykład patologii na OLX, zdjęcie było właśnie "typu chwalącego" się montażem W tle powinna być puszczona muzyka organowa Każda piszczałka innej długości
  12. To nie jest tylko moje zdanie jeżeli nie są krótkie to chociaż jednakowej długości powinny być, na niewyrególowanych instalacjach też auta jeżdżą ale to nie znaczy że tak ma być
  13. Sprawdź w czasie jazdy jak się wahają odczyty ciśnienia gazu, będzie wiadomo czy reduktor daje radę czy nie. A strzela to właśnie jak jest problem z cewką kablami świecami. Gdyby problem był z za niskim ciśnieniem gazu to by ten problem występował przy większych obciążeniach i ewentualnie przełączałby na benzynę...
  14. Węże powinny być krótkie i jednakowej długości... Co tam masz nacudowane?
  15. Taśma teflonowa tego nie ogarnie nie ma mowy. Nie widzę tego bez demontażu głowicy...
  16. Nie są to przypadkiem jakieś szaleństwa przepustnicy?
  17. Jak wybije godzina wymiany rozrządu to i ściągnięcie czapki będzie miało ekonomiczne uzasadnienie. Oczywiście wcześniej zmierzę kompresję. Nie jestem z tych co sprzedają samochód dalej z powodu awarii. Jak coś jest niesprawne to trzeba to usprawnić. Auto wziąłem w zasadzie w rozliczeniu także nawet wymiana silnika nie będzie finansową tragedią, ale zakładam że się sprawa zakończy po wymianie uszczelniaczy, tz chciałbym
  18. Generalnie auto jeździ, faktem jest że pije olej. Jakby co za uszczelniacze mogę się zabrać dopiero przy następnej wymianie rozrządu, która połączona będzie z wymianą łańcucha i napinacza, więc i wałki będą zdjęte.
  19. Klęknęła mi ostatnio świeca w pierwszym cylindrze i wprowadziła spory zamęt z moim życiu Pierwsze co przyszło mi do głowy to to że klęknęła ze starości a porosła z powodu kiepskiego zapłonu. Pozostałe 3 były w zasadzie identyczne. Postanowiłem je porównać kilka dni po wymianie. Okazało się że jednak z pierwszym cylindrem jest coś nie halo. A że dostałem ostatnio kamerę endoskopową to postanowiłem zanurkować. No od razu złapałem w obiektywie spływający olej... Teraz muszę zrobić pomiar kompresji żeby się upewnić czy to uszczelka czy uszczelniacze tak? Drugi cylinder wygląda jak z fabryki świeżo po honowaniu, to cieszy ale nie cieszy stan pierwszego... Jakieś sugestie Panowie? 1 cylinder 2 cylinder
  20. Przebieg tych nie jest mi znany w każdym razie jedna umarła. Kupiłem zalecane przez katalog NGK nr24 BKUR6ET-10, silnik spowrotem pracuje bardzo ładnie.
  21. Usunąłem sobie nierówną pracę i wypadające zapłony
  22. Podpinam się do tematu, padła mi cewka w 1,8 ADR... Chyba tu jest odpowiedź. https://easyautodiagnostics.com/vw/1.8L/icm-and-ignition-coil-tests-1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...