Patrox

Zawitał do nas dziś Seat Leon 170PS oznaczenie silnika BMN z DPF. Usunięty został filtr mechanicznie i softowo. Dodatkowo został zrobiony soft. Seria pokazała 171PS i 370NM Po kilku modyfikacjach oto efekt naszej pracy na wszystkich seryjnych gratach: Wszystkie podzespoły zostały seryjne czyli turbo , cooler i wydech. Turbo ma podobną wydajność jak BRD W najbliższym czasie będziemy to testowali w 2,0 16V 170 PS BRD w A4.

Witam, problem chyba został zlikwidowany. Przez chwilę jezdziłem na oponach zimowych 205/50/17 i jak ręką odjął. PO rozmowie z Jaro4444 zasugerował że u jego Ojca w passacie było troszke podobnie i wymienił koncówki drązków kierowniczych. Tak też zrobiłem i kupiłem 2 nowe lemfordera . Zrobiłem zbieżnośc i załozyłem opony asymetryczne tak jak sugerował JArol. W każdym razie pomogło ale nie wiem czy wystarczyło zmienić opony na asymetryczne czy problem tkwił w koncówkach. Tak czy siak mam juz święty spokój.

Spróbuje opisać moje doświadczenia z montażem dodatkowej chłodnicy oleju. Jak może niektórzy z Was już wiedzą w silniku 2,0 16V występuje problem z ze zbyt dużym nagrzewaniem się oleju dochodzącym do 120 C. Zakupiłem podstawkę pod chłodnice oleju Mocal stąd: http://www.re5pect.pl/index.php?products=product&prod_id=200 Następnie potrzebny nam jest jeszcze nypel bodajże 3/4 cala do połączenia podstawy z oryginalną chłodnica oleju. Nypel należy stoczyc o ok 2mm bo odstaje w stosunku do denka podstawy oleju i niedostatecznie uszczelni przy dokręcaniu.Chłodnica jaką zastosowałem RAcimex-a to odpowiednik MOCALA taki: http://www.re5pect.pl/index.php?products=product&prod_id=441 ale do seryjnej sprężaki lub tej od BRD wystarczy taka: http://www.re5pect.pl/index.php?products=product&prod_id=439. Jeśli kupimy wszystko Mocala wtedy odrazu lepiej jest kupić też węże bo mają specyficzny gwint tzw. amerykański. Ja stosując chłodnice Racimex-a mimo iż wygląda tak samo jak Mocala miała inne gwinty wychodzące na oczka i musiałem dorabiać węże na wymiar. Należy pamiętać , że wąż musi być odporny na olej i temp ok 120 stopni i ciśnienie do 6 bar. Jeśli zdecyduje się ktoś na umiejscowienie w tym miejscu co ja jest mu potrzebny jeden wąż o dł ok. 150cm a drugi 130cm. Ja dorabiałem węże na wymiar tu: http://www.hansa-flex.com.pl/ Cena za dwa węże to ok 220-250zł. Niestety chłodnica nie pasuje plug and play i należy delikatnie podfrezować miskę oleju i jedno ucho w bloku. Nie wpływa to na nic i w niczym nie przeszkadza. Oto krótki opis co należy podszlifować: Oto efekt końcowy: . Dla chcących sprawdzić w swoim aucie temp oleju podaję jak to sprawdzić: Musicie mieć kabel po Can-ie bo te po 30zł nie odczytają nowego B7 17- instrument nastepnie wchodzicie w block 08 kanał 50- odczyt temp. oleju Teraz temp na hamowni ociązeniowej to ok. 95-100 stopni. Polecam i wrazie potrzeby służę pomocą.

Dawno nic nie odzywałem się w temacie tak więc dorzucę co ostatnio zostało wymienione: Tarcze przednie z klockami zostały zastapione sportowymi zamiennikiami Zimmermann Sport o srednicy 321mm wraz z klockami Następnie w związku z tym że olej nawet seryjnie grzeje się dośc mocno została zamontowana sportowa chłodnica oleju RAcimex wraz z podstawa oleju z termostatem MOCAl:

Dokłądnie zrobiłem to co napisałeś. Pojechałem do gościa co ustawia zbieżność we Wrocławiu w autach rajdowych i ma przeszło 20 letnie doświadczenie. I u niego wyszło bardzo podobnie jak tu na skanie.

Jeśli nie uporam sie we Wrocku to z chęcią odwiedzę Poznań bo to wcale nie tak daleko.

Kuźwa, chłopaki, w zeszłym sezonie był taki sam setup i nic sie nie działo, dopiero po zimie jaja się zaczeły. Tak czy siak jutro zrobię skana i wrzucę. Dzięki za fatygę i pozdrawiam

Skanu nie miałem kiedy zrobić, wklejam foty:

MAm dokłądnie tak samo, spężyny Eibach plus amory czerwone sline. I mam podobny objaw że auto jest bardzo nerwowe a oprócz tego skręca w prawo. Zbieżność była robiona na porządnej Niemieckiej maszynie Beissbach gdzie nawet masz do wyboru obniżone zawieszenie s-line. Jak uda mi sie zrobić dziś skana z wydruku to wkleję fotkę. POZdrawiam

Jeszcze nie bo to sa opony kierunkowe. W przyszłym tygodniu kolega Arkadius pożyczy mi swoje 235/45/17 koła i wtedy sprawdzę ostatecznie czy to koła. Dziś gadałem z Jaro4444 i on miał w miarę podobny problem. A mianowicie miał wybita prawą końcówkę kierowniczą. Po wymianie ustało. U mnie póki co wszystko jest ok i nic nie puka ale jeśli podmiana kół nie pomorze to zajmę się wymianą koncówek

Te opony 225/40/18 nówki Dunlop Sp sport Maxx co były na przodzie załozyłem teraz na tył i jest ok. Cisnienie sprawdzam co 2 dni także na pewno to nie jest to.

A wiec od ostatniego razu została wymieniona poduszka silnika z prawej strony, przedni i tylni wahacz z przodu z prawej strony, 2 razy została ustawiona zbieżnośc co by wykluczyło mozliwość złego ustawienia i problem nadal jest bez zmian. W końcu założyłem 2 zimowe koła na przód 205/50/17 i problem ustał. Co by było śmieszniej te koła co były na przodzie 18 wsadziłem na tył i jest wszystko kit. Po prostu ręce mi opadają co to może być bo juz wszystkie możliwe opcje zostały sprawdzone!!!!! :shocked: :shocked: :shocked: :shocked:

Tak jak juz mirass pisał jeśli ktoś jest chętny prosze wpisywać się na liste 1............ 2........... 3......... 4............ itd.

Wielkie dzieki, jutro sprawdze.

Tłoczki chyba gdyby były zapieczone to jedno koło mocniej by sie grzało. Na podniesionym aucie ruszałem na jałowym biegu kołami i kręca się normalnie. Także raczej wykluczam tłoczek. A co do górnego wachacza to który mam sprawdzić. Miałes luz, pukało ci coś czy po prostu sciągało w prawo. Z góry dziękuję

Witam, mam problem ze sciąganiem auta w prawą stronę. Jak jeździłem w zimie na oponach 205/50/17 nie było to odczuwalne. Zauwazyłem to dopiero po zmianie na 18. Myślałem że to może wadliwe opony po czym kupiłem nowe, problem dalej sie pojawia. JAk jest mokro problem sie nasila i nawet przy małej predkości auto zachowouje sie tak jakby nie miało powietrza w prawym kole i sciąga. Pozamieniałem opony prawa na lewą i nadal to jest. Pojechałem na zbieżność i wszytko jest w porządku. Ostatnio zmieniłem hamulce na 321mm i myślałem że może tłoczek sie przycina i blokuje jedno koło ale tak nie jest. CZy ktoś z was miał podobny problem, dodam że w zawieszeniu nie stwierdziłem żadnych luzów. Pozdrawiam

Uwierzcie mi że zdjęcie czasem nie odda efektu końcowego. Długo szukałem koncówek wydechu przypominającego S4 o zwiększonej średnicy i to był jedyny słuszny wybór.

Świetny samochód, sam się zastanawiam nad takim samochodem jako drugim. I nawet już trochę pomodzony( kupiłeś taki czy sam modziłeś?) Gratki furmanki

Dokładka jest montowana na wkręty.[br]Dopisany: 06 Kwiecień 2009, 00:23_________________________________________________Kolejne mody zawitały w aucie, więcej w tym wątku: http://www.a4-klub.pl/smf/all_b7_podwojny_wydech_wzor_s4-t78747.0.html Zapomniałem dodać że w aucie zagościły nowe hamulce z przodu 321mm. Tarcze nawiercane zimmermann już w drodze . Póki co tarcze i klocki ori. Zaciski pomalowane są podkładem na wysokie temperatury i lakierem samochodowym dwuwarstwowym z palety ferrari.

Dzięki za miłe słowa, pracy przy tym wydechu było sporo. Eltec i Mg motorsport powiedzieli 3600 więc samemu trzeba było zakasać rękawy, 3 dni w Dynosofcie i gotowe. W planach są kolejne modyfikacje więc niedługo nagram podczas hamowania. Kolejna rzecz która mnie cieszy to to że dymi równo z dwóch rur na raz.

Dziś zrobiłem na szybko zdjęcia od tyłu. Moje autko to nie jest S4 tylko 2,0 tdi 16V. Oryginalnie miał wydech po jednej stronie. Zależało mi na przepustowości wydechu dlatego nie kupiłem ori S4( S4 ma średnice 58mm.) I koncówki oryginalne są mniejszej srednicy zaraz za wylotem. Efekt jak na custom może być.

Fotka będzie jak ją zrobię, te zostały przypadkowo zrobione przez znajomych.

Turbo do czyszczenia albo zawór N75. Ty masz 2,0 8v z DPF

W związku z tym że u mnie modyfikacji nie koniec chciałbym zaprezentować wydech do Mojego czarnego padła. Bardzo chciałem miec wydech na wzór S4 i chyba mi się udało. Wydech jest od samego turbo 3 cale czyli 76,1mm do rozwidlenia w litere V gdzie potem jest już 2,5 cala 63,1mm. Zostały wywalone wszystkie srodkowe tłumiki oraz katalizator. W tym momencie jest tłumik tylko na dwóch przelotowych wydechach koncówych. Efekt, nie da się tego opisać, dzwięk jest po prostu piękny. Do 3 tyś nie jest zbyt głośno a po przekroczeniu jakby odrzutowiec startował. Najwazniejsze że nie jest męczący w trasie i zbyt głośny, a kiedy trzeba zawarczy odpowiednio. Lepsze zdjęcia zrobię jak bedę miał czas.