Skocz do zawartości

pelonek1

Pasjonat
  • Postów

    2081
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pelonek1

  1. 10 minut temu, Wandej napisał:

    C6 Ok ale do B6 dałbym 320/288 minimum.

    Mam B7 jednak to to samo co B6. Może pomyślę nad 288 z tyłu jak mi się skończą te które teraz mam bo powiem tak, wyglądają trochę biednie przy 312 z przodu. Ile na taką zmianę trzeba szykować PLN tzn. kpl. zmiana tył nie licząc klocków i tarcz?

  2. Czytałem ten post i kilka innych. Dużo osób mówi, że standardowe hamulce w AUDI  słabo hamują, jednak ja nie zauważyłem żeby tak było. Myślę sobie sprawdzę to, bo może ktoś coś modził i mam większe hamulce. Okazało się, że nikt nic nie modził i mam standardowo to co w kodach wyposażenia (auto jak w profilu):

    - przód 312 mm,

    - tył 255 mm.

    Wiem że może być lepiej z tyłu, jednak chyba nic z tym nie będę robił gdyż poprzedni właściciel założył cały komplet nowy włącznie z zaciskami i szkoda by było to zmieniać, z drugiej strony hamulce hamują ok wg. mnie.

    W drugim Audi (A6 C6 CDYA quattro) mam tak jak poniżej i też hamują dobrze wg mnie.

    - przód 347 mm,

    - tył 330 mm.

    Czy wg Was należy coś zmienić w tych hamulcach w obydwu autach, czy jeśli jeździ się normalnie to spokojnie wystarczą? Tak czy inaczej to widzę że u mnie w obydwu autach i tak nie jest najgorzej odnośnie średnicy, a hamulce mam seryjne.


     

  3. 6 godzin temu, eXoreN napisał:

    Czyli soft do poprawy, o którym mi zresztą nie było wiadomo a auto mam od lipca :facepalm:
    Może to być związane z zwiększonym spalaniem? Bo od momentu kupna mam wrażenie jakby za dużo palił a pali w mieście ponad 14l i to bez jakiegoś mocnego butowania. Pozdro i dzięki za szybką odpowiedź :)

    U mnie BFB w quattro seria w zależności jakie są korki pali od 15-20 gazu w mieście (benzyny od 13-16) i też go mocno nie butuję, także to raczej normalne spalanie dla BEXa po programie w quattro.

  4. 41 minut temu, Dev napisał:

    ja mam podnosniki EVERT-a, od 8 lat bez awarii, na wiosne zmieniałem płyn hydrauliczny, liny i rolki

     

    51 minut temu, audicoman napisał:

    Póki co podnośnik ma być dla mnie, ale z czasem może coś więcej. 

    Tak jak @Dev pisał powyżej, elektrohydrauliczne podnośniki są raczej bezobsługowe, jak na własny użytek to już w ogóle poza wymianą oleju nie będziesz zaglądał do niego, tzn. nic nie będziesz wymieniał poza bieżącą konserwacją. Ta firma którą podlinkowałeś jest ok - mój brat ma podobny i jest w porządku. Pamiętaj tylko, że ten co w Twoim linku ma zapadki zwalniane ręcznie, są też zwalniane elektromagnetycznie. Opcja z zapadkami zwalnianymi elektromagnetycznie jest wygodniejsza, wciskasz przycisk do dołu i podnośnik przez chwilę się podnosi, w zależności jak masz ustawiony wyłącznik czasowy, zwalnia zapadki i automatycznie się opuszcza. Opcja z zapadkami zwalnianymi ręcznie to podnosisz trochę do góry, zwalniasz ręcznie zapadki (musisz zrobić to na dwóch kolumnach) i wtedy dopiero opuszczasz.

    Typowo śrubowy podnośnik jest bardziej precyzyjny, możesz na milimetry podnosić i opuszczać auto, tylko tutaj cena będzie wyższa tak samo jak koszty eksploatacji. Wcześniej czy później dojdzie kwestia wymiany nakrętek, które w niektórych podnośnikach są równe z ceną podnośnika elektrohydraulicznego. Jeśli miałby być tylko dla Ciebie to pewnie kilkanaście bądź kilkadziesiąt lat wytrzymają nakrętki, w zależności co kupisz.

    Wybór należy do Ciebie, ja bym brał elektrohydrauliczny, pamiętaj tylko że te wszystkie tanie w tym ten który podlinkowałeś są produkowane w Chinach. Tak czy inaczej są ok.

  5. 17 minut temu, wojtek_lbn napisał:

    Nie widzę żeby cokolwiek było ruszane, 2 minuty w zbieżności tyłu to może być kwestia ruszenia samochodem przy skręcaniu drążków z przodu. Chyba że jestem ślepy i coś przeoczyłem to popraw mnie proszę

    Tak, to może być tak jak piszesz, chociaż od początku myślałem że kolega miał ustawiany komplet co na wydruku i zdziwiłem się że oddali mu tak auto.

    Kiedyś nie zapłaciłem za ustawienie kompletnego zawieszenia bo facet oddając mi wydruk dał mi z polami wydrukowanymi na czerwono. Mówił, że lepiej nie może ustawić, patrzę na wydruk a tam zawieszenie 1BA a ja miałem 1BE. Stwierdziłem, że jak już taki z niego fachowiec to nie dostanie kasy i tyle. Pojechałem do innego warsztatu i o dziwo udało się wszystko poprawić.

  6. 39 minut temu, audicoman napisał:

    Panowie, rozglądam się powoli za jakimś podnośnikiem dwukolumnowym. Taki żeby bez problemu podniósł A6 C7 i inne podobnego gabarytu auta.  Znalazłem coś takiego :

    SKLEP.PHU-SZCZEPAN.PL

    Podnośnik hydrauliczny o udźwigu 4 ton z ręcznym zwalnianiem blokad, to doskonała propozycja dla wszystkich warsztatów.

    Co myślicie o tym hydraulicznym? A może lepszy byłby jakiś używany zwykły śrubowy?

    Mile widziane inne sugestie przy wyborze podnośnika.

    Potrzebujesz tylko dla swoich potrzeb czy do warsztatu?

  7. 7 minut temu, wojtek_lbn napisał:

    A co więcej regulować jeśli pewnie zlecił sam przód (albo w ogóle samą zbieżność),  gdzie kąta pochylenia koła nie regulujesz?

     

    Tą opone ze zdjęcia zjadł kąt pochylenia i/albo zła zbieżność- która była dosyć mocno rozjechana. Drugiej strony z przodu nie wycięło na boku w jakimś stopniu przypadkiem?

     

     

    Z tego co widać po wydruku to z tyłu też było regulowane i tutaj właśnie są duże odchyłki po regulacji od wartości dopuszczalnych.

  8. 28 minut temu, rafiki5 napisał:

    Pytanie czy w takim razie teraz jest ok? Czy ich regulacja coś pomogła i nie będzie już drzeć opon? 

    Przecież za dużo Ci nie regulowali z tego co widać po wydruku. Po regulacji wartości nie mieszczą się w dopuszczalnych. Chyba nie do końca Panowie się popisali...

  9. Ja bym najpierw zrobił logi na PB i LPG i wrzucił na forum, są tutaj koledzy którzy Ci te logi ocenią i nakierują jeśli coś będzie nie tak na zasilaniu benzyną. Samochód ma najpierw chodzić idealnie na benzynie, później zajmiesz się gazem jeśli nic się nie zmieni. Sprawdziłeś też wiązkę przepływomierza, bądź podmieniałeś przepływomierz na inny sprawny bo z pierwszego postu wynika że tam masz problem.

  10. 2 minuty temu, KakarottoMui napisał:

    poprzedni właściciel (mechanik) wspominał, że jak się depnie to dużo pali na gazie.. z tym, że  nie przypuszczałem, że aż tyle..

    Dużo, nie znaczy, że może spalać 20l gazu na 100km w trasie przy prędkościach 160km/h. Chociaż jak piszesz że pali Ci przy tej samej prędkości 13l/100 km benzyny, to przy prawidłowo wyregulowanej instalacji powinien palić gazu około 16 l, także już mało brakuje do tych 18l.  Mój seryjny BFB w quattro na sterowniku LPG Tech, wtryskach Yeti i reduktorze czerwonym STAG spala w trasie na drodze ekspresowej przy podobnych prędkościach 12l/100 km gazu. Najmniej ile mi się udało spalić jadąc krajówkami to 8,5 l/100 km też gazu, prędkości zgodne z przepisami i lekka noga na gazie.

  11. 56 minut temu, KakarottoMui napisał:

    na benzynie chodzi normalnie, tzn w mieście 8L a na trasie przy okolo 160kmh 12-13L a gazu potrafi wypić około 20;/mam butle 44L przy eko jeździe 120-140kmh bierze 12l gazu czyli normalnie, ale jak już jadę 160kmh to po 100km dolałem do pełna 18L myślę ze to za dużo 

    i zapomniałem dodać drugi powód. przy okolo 2200obr/min na 5tym biegu jak chce przyspieszyć to potrafi się dławić dopiero przy 3tys przyspiesza normalnie. filtry mam nowe wszystkie i wymienione wiec to juz wykluczam. 

    Takie sprawdzanie po przejechaniu 100km może być fałszywe, no chyba że zatankowałeś na tej samej stacji w tym samym czasie, jednak jest to niewykonalne. Chodzi o to, że w zależności od tego jakie jest ciśnienie na stacji mogą Ci wejść różne ilości gazu do zbiornika. Kiedyś jak ledwo zainstalowałem gaz też myślałem że spalił mi 7 litrów/100km gazu jadąc ekspresową 120km/h i tankując po przejechaniu 100km - takie spalanie nie jest możliwe przy 1,8T BFB quattro, chociaż wtedy myślę sobie "co za oszczędny silnik" i gaz był jeszcze po 1,45zł/l.

    W mieście pali Ci 8l gazu na 100km? Nie pomyliłeś się.

  12. W dniu 31.10.2020 o 22:02, pelonek1 napisał:

    Szukałem już kilka razy na podnośniku w zawieszeniu, układzie przeniesienia napędu i nic nie mogę znaleźć. Poduszki silnika i skrzyni nowe oraz na pasie przednim nowa (silnika ORI, skrzyni i pasa Lemforder), podpora wału w porządku, zawieszenie dyfra też ok. Może ktoś tutaj mi pomoże? Chodzi mi o to, że czuć szarpnięcia przy zmianie biegu na niższy i później wciśnięciu gazu nawet delikatnie następuje szarpnięcie jakby był gdzieś luz. Nie wiem co to może być a wkurza to strasznie. Jadąc np. na 4 biegu, zmieniając bieg na 3, chwilę jadąc hamując silnikiem, następnie po wciśnięciu gazu jest specyficzne szarpnięcie. Przy jeździe np. na 4 i zdjęcia nogi z gazu (hamowanie silnikiem) następnie wciśnięcia gazu bez zmiany biegu - tego efektu nie ma. Zastanawiam się, czy te szarpnięcia nie pochodzą od koła dwumasowego bądź skrzyni biegów?

    Tylu użytkowników B7 i nikt nie miał podobnego problemu?

  13. 47 minut temu, kamil-vag napisał:

    Jak masz 8 kanałowy pdc to tak to nie zadziała, jakakolwiek nieaprawnosc wyłącza cały układ. Jedyne rozwiązanie to włożyć na tył 4 sprawne i założyć moduł 4 kanałowy, także czeka Cię kupienie i podmiana wszystkich uszkodzonych jeśli chcesz by system był sprawny 

    Myślałem że zadziała. Kiedyś w A6 C6 miałem niesprawne 2 z tyłu i wydaje mi się że przód działał wtedy, jednak nie dam sobie ręki uciąć.

  14. 7 minut temu, Norbercik napisał:

    Posiadam czujniki parkowani przód oraz tył . Od zakupu auta nie działają mi . Wreszcie się wziąłem za podłączenie vaga i okazało się ze 2 z przodu nie działa oraz 2 z tylu . Wiec wpadłem na pomysł zamiany 2 sprawnych z przodu na tył . Moje pytanie czy będzie to działać ? 

    Jak są takie same to będą działać, jednak tylko z tyłu. Nie lepiej kupić 4 i mieć sprawne auto?

  15. Szukałem już kilka razy na podnośniku w zawieszeniu, układzie przeniesienia napędu i nic nie mogę znaleźć. Poduszki silnika i skrzyni nowe oraz na pasie przednim nowa (silnika ORI, skrzyni i pasa Lemforder), podpora wału w porządku, zawieszenie dyfra też ok. Może ktoś tutaj mi pomoże? Chodzi mi o to, że czuć szarpnięcia przy zmianie biegu na niższy i później wciśnięciu gazu nawet delikatnie następuje szarpnięcie jakby był gdzieś luz. Nie wiem co to może być a wkurza to strasznie. Jadąc np. na 4 biegu, zmieniając bieg na 3, chwilę jadąc hamując silnikiem, następnie po wciśnięciu gazu jest specyficzne szarpnięcie. Przy jeździe np. na 4 i zdjęcia nogi z gazu (hamowanie silnikiem) następnie wciśnięcia gazu bez zmiany biegu - tego efektu nie ma. Zastanawiam się, czy te szarpnięcia nie pochodzą od koła dwumasowego bądź skrzyni biegów?

  16. 3 godziny temu, QastroleQ napisał:

    Dobra już się tak nie jaraj lamusie 

    Napraw skrzynię i ciesz się z posiadania Audi, będziesz wtedy bardziej spokojny i nie będziesz musiał nikogo obrażać na forum.

    P.S. zmień w profilu rodzaj swojej skrzyni.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...