juby_p

Świece takie jakie zaleca producent silnika!! Fotki tam gdzei wężyki wchpdzą w kolektor ssący te co ida od wtrysków.

Marku to jest listwa, podcisnienia niema widać krucieć zdaje sie nie podłoczony na fottce? czy to jest ten od zaworu bezpieczeństwa?? bo w zavoli jest taki kruciec który nalezy podpiąć bezpośrednio do kolektora i to niejest podciśnienie a zawór bezpieczeńswa, trójnika niema ćisnienie jest brane z końca listwy czyli jak najbardziej ok temperatura z termometra zatopionego w listwie i tu powiedzmy że jest ok bo ja mam na to swoją teorię A tak na marginesie w fitrze matrix po 10tyś potrafi sie zebrać duuużo smoły na dnie bez powodu go nie polecamy;) w zwykłym papierowym niema miejsca na takie osadzanie (odolejacz). dreamburn jak to niebedzie dla ciebie problem zrób jeszcze fotki kazdego nawiertu w kolektor tak żeby było je widać

no wiesz ja to bym mu kazał poprawić ten parownik ale niech może jeszcze sie kolega Marek wypowie. a jak pojedziesz do gazownika to powiedz mu ze opaski ma założyc na wtryski i na krućce przy kolektorze to jego obowiazek. Graty oprócz filtra sa ok ale załozenie z jednej strony wszystko łarni zaizolowane dobra izolacją a jednak chyba mozna by to lepiej zrobić. bo niewiem czy np parownika niedało by sie gdzieś przy godzi zaożyć kródsza droga płynu i gazu w V6 to tam niema miejsa ale u ciebie pewnie jest. Nawierty w kolektor też chyba sa wmiare - dokładnie nie widać na fotkach.

chyba ta instalka potaniości poszła bo na opaski niestykneło chajsu;) a serio to pryzwoitość by nakazaywała założyc opaski nawężyki od wtrysków do kolektora tylko błagam nie plastikowe a stalowe. dreamburn kozystając z tego że niema opasek zdejmij wężyki sprawdź ich długość bo chyba nie są równe a muszą być wyrównaj potem załuż ale już z opaskami;) ogólnie nie zadobra pozycja dla magicjetów bo powinny stać pionowo fitr dla nich tez niejest łaskawy założył bym patrixa lub podobny pozatym parownik do przekręcenia o 90stopni wiem zę niektórzy uwazają ze niema to znaczenia a le moim zdaneim zawsze jakieś ma no i podciśnienia niema podpietego do parownika niewiem tu dokładnie bo być może bez niego lepiej to działa ale chyba niekoniecznie musiał by ktos to potwierdzić. Obroty falowały bo mapa sie rozjechała. Nikt niekaże ci robic screanów jadąc możesz stać na parkingu.

Marku niech kolega przed tym zabiegiem pokaże fotki z pod maski typu gdzie trujnik pomiarowy jak jest jak nawiercony kolektor żeby sie nie natrudził nadarmo:) bo pokims kto niejeździ samochodem przy kalibracji mozna sie spodziewać wszystkiego. Krzywa mnożnika oczywiście i źle sie zaczyna i kończy, ma też zadużo punktów, moim zdaniem zamałe dysze - Marek juz powiedział - ciśnienie przed kalibracją tez zrób 1 a nie prawie 1.2. Przy twojej mocy i magicjetach dysze powinny byc mniej wiencej 1.8-2mm.

tak pod obciążeniem w czasie jazdy w zakresie pracy sady lambda, daj jeszcze fotki z pod maski bo jak gazownik taki len to ja spodziewam sie masakry w wykonaniu.

bez map tak jak Marek prosi można tylko podpowiedzieć zę masz albo zamałe dysze albo zamałe ciśnienie gazu i w konsekwencji zawysoki mnożnik, jak już czytasz instrukcję staga to przeczytaj jeszcze raz i zauważ ze niepodaje ona tylko przedziału w jakim ma być mnożnik ale mówi ze końcówka wykresu przy maxymalnych czasach wtrysków ma byc bliska jedynce czyli najlepiej 1 (np. po poczatek też jest okreslony) MagicJety to bardzo wydajne wtryskiwacze (zrobiliśmy ze znajomym 45koni z cylindra bez problemu) wiec musisz popracować nad reszta i bedzie ok. Daj mapy popatrzymy. Co do pytania podnosząc czy opuszczając krzywą mnożnika teoretycznie nie zrobisz mieszanki bogatszej lub ubozszej bo ECU silnika czuwa nadtym i on wtedy zmienia korekty o które prosi Cie Marek a jak zmienisz tak że korekty wyjadą poza +/- 10%to bedzie lipa mapa sie rozjedzie - problemy z praca silnika i odpalaniem.

Jaki masz sterownik LPG? przełanczanie na gaz zależy od temperatury reduktora a nie gazu czy listwy. Wiec nie przełaczy sie szybciej.

To teraz wyobraź sobie, masz butle torus jest niezadużo gazu wniej a rurka która pobiera gaz z butli jest pod wielozaworem dajesz pedał gazu w podłogę i co gaz przepływa na tył butli i rurka zaciąga powietrze a nie LPG;) a na wstecznym jest oki dlatego butla do jazdy na wstecznym. Reasumując prawidłowa pozycja butli jest o 180stopni odwrócona w stosunko do twojej - stojąc za samochodem niepowinieneś widziec wielozaworu - montują tak bo łatwiej.

być moze instalka ma funkcję że poniżej jakieś temperatury gazu przełancza na benzynę żeby ochrronic wtryski gazowe a gaz przy bucie zabardzo sie oziębia bo instalka oddaje ciepło do otoczenia i wtedy cyk benzynka;)

Wiem że tak można zrobić trzeba w korkach nawiercić nagwintować i wkręcić krućce na węzyk 6mm tylko to przyniesie mniejszy efekt jak w przypadku listw a może nawet wogle nie przyniesie efektu jak za "grzebieniami" sa węze róznej długości dlatego pytałem czy sie rozjeżdżaja V-ki bo jak nie to niema sąsu kombinować. [br]Dopisany: 24 Styczeń 2010, 18:53_________________________________________________ Widziałem fotke twojego zbiornika i było naniej widać bardzo dokładnie wielozawór zakładam ze fotkę robiłeś stojąc za samochodem dobrze myślę?????

podwarunkiem ze masz listwy a nie pojedyncze bo wtedy to już jest inna historia:) zbyszek512 - miałem na mysli foto z pod maski a nie reduktora Twój reduktor już poznałem zbiornik do jazdy na wstecznym również czujnik może być wkecony w listwę w przypadki np listwy MagicJet jest on wtopiony w nią albo moze byc zamontowany trójnik pomiarowy.

To przy okazji mozesz je wyczyścić, jak sie zato weźmiesz pamietaj ze wolno ci tylko odkrecać te krućce na których jest wężyk który idzie ko kolektora czyli wylot gazu nie dotykaj sruby pod plaba czyli od góry wtrysku.

Popieram kolegę sołtys85 to trzeba poprawić MagicJety sa czułe na syf i trzeba je jak najbardziej zabezpieczyć powinny byc zamontowane pionowo a łatwo by sie je dało zamontować pionowo na połowe krótszych wężykach jakby ktoś nawiercił kolektor pod lepszym kątem. Pozatym ja bym wywalił ten filterek papierowy i zamontował filtr matrixa a zanim trójnik. Reduktor jaki masz tez niepomaga wtryskom bo jest on troche słabo wydajny temperaturowo i na 150km stykowy a gaz powinien byc dobrze odparowany czyli temperatura powyżej 40 stopni a bliska 50 jest jak najlepsza wtedy cały syf zniego wychodzi i zostaje w filtrze a nie na wtryskach. Czasy na V-kach ci sie nie rozjeżdzają? Widze ze KME wprowadziło trójnik pomiarowy dość ciekawy;) tylko ze termometr gazu powinien być jak najbliżej wtrysków.[br]Dopisany: 24 Styczeń 2010, 12:39_________________________________________________ zrób fotki poszukamy;)

Jest i moim zdaniem jest bardzo istotny a wszyscy ignoruja sposób pomiaru temperatury;) albo mierzą temperature pod maska a nie gazu albo zakładaja podgzrzewacze listw w których maja wkrecony czujnik temperatury.

Dlatego ja bym zaczoł od czyszczenia wtysków anie strzelał z armaty do reduktora;) możesz wstawić jakieś foto z podmaski chciałbym sobie popatrzeć jak masz graty poukładane to moze coś jeszcze mi wpadnie do głowy, ja robiłem duzo doświadczen na swojej instalce i wnioski jakieś mam;)

regeneracja parwnika niejest lekiem na wszystko tak jak to opisujesz.

hmmmm a zbiornik do jazdy na wstecznym [mod]Jeszcze raz takie OT i dostaniesz ostrzeżenie[/mod]

Co do szarpania przy przełaczaniu może być tak ze poprawka początkowa jest źle ustawiona (niepamietam jak tam jest w KME) albo jeszcze moze być tak ze termometr od gazu jest zbyt blisko reduktora i jest spora różnica w temperaturze gazu przy termometrze a przy wtryskach i komp daje zła poprawkę. Moz być tez tak że KME ma niedopracowane poprawki bo np KME diego nieposiadał działającej korekcji po temperaturze moze G3 juz ma poprawione. Oczywiście to oprócz zasyfionych lub rozklekotanych wtrysków albo tego że gaz jest zazimny dla poprawnej pracy wtrysków.

Koledzy sprawa ma sie tak. Czujnik temperatury silnika pokazuje temperature cieszy chłodzaczej zazwyczaj w miejscu gdzie on jest najcielejszy Czujnik temeratury który służy do przełaczenia na LPG to: 1. Jest wkręcony w reduktor niam bezpośredniego styku z płynem chłodzacym który przepływa przez reduktor wiec mierzy temperature reduktora a on też ma swoją bezwładnośc przy nagrzewaniu 2. Dokładność pomiaru temperatury też jest inna to jest tylko termistor oblany klejem w mosiężnej obudowie 3. Po osiągnięciu 35stopni komp LPG rozpoczyna procedurę przejścia na gaz nikt nie powiedział ze tak odrazu przełaczy, ja czasem mam tak że rzeczywiste przełaczenie nastepuje przy 40-45 stopniach choć ustawione jest 35 obserwowałem z podłaczonym laptopem. Reasumując nie szukajcie dziury w całym jak chcecie pomóc reduktorowi żeby przełaczanie na LPG odbywało sie wcześniej to sprawdźcie czy parownik niejest przypadkiem zamontowany np w zdeżaku i niejest chłodzony powietrzem wlatującym przez kratki.

Sołtys miał na mysli ze szybciej reduktor osiągnie temperaturę i szybciej sie przełaczy na LPG a optymalna temperatura to nie mniej niż 35stopni. Gazownik pierdzeili jakieś farmazony prędzej mu sie muzgownica zaklaji niż matrixy pozatym 200 kucyków z 4 garków to już jest niezłe wyzwanie te wtryski które masz to napewno tego nie ogarną magicjety być moze dadza rade ja bym mierzył w matrixa HD;) ciekawe też czy reduktor nie uklęknie tego jestem bardzo ciekaw;) A tak na marginesie poco zakładać dwa filtry gazu?? za 20zł jak można założyć jeden za 60 a potem wymieniac wkłady za 30zł (np. filtr matrixa bedzie lepiej filtrował niz te dwa papierzaki)

nawet jest szansa ze wmiared obrze kolektor nawiercił ale na rowne wężyki to juz chyba mniejsza, ciekawi mnie skad jest brane ciśnienie gazu do pomiaru i gdzie jest termometr hmmm???

no to na co czekasz jedź

i mówisz że to tylko i wyłacznie wina jednego cylindra i na nowych listwach jest to samo to jeśli cewki kable i świece wykluczyłes to cos mi tu pachnie słabym spręzaniem dla jasności sytuacji może jakiś pomiar? a wogóle to mógłbyś opisac swoją instalke troche jakie wtryski reduktor jakieś fotki z pod maski to moze by komuś cos przyszło do głowy.

po takim manewrze trzeba troche na benzynie pośmigać mysle ze conajmniej ze 30-50km i najlepiej zeby to niebył jeden odcinek drogi