Skocz do zawartości

sahipp

Pasjonat
  • Postów

    695
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sahipp

  1. Witam kolegów. Od dłuższego czasu przymierzam się do zmiany auta. I przymierzyć się nie mogę... Problemem jest wybór silnika.. Generalnie ciągnie mnie do 3.0tdi ze względu na przyjemność z jazdy. I mam parę pytań. Mamy 2014 rok a 3.0 tdi ma już parę latek więc jestem też ciekaw cen części czy coś potaniało... Jeżeli napiszę coś bardzo głupiego to proszę o wyrozumiałość bo moja jedyna styczność z 3.0tdi to fora i artykuły, zero praktyki tylko zasłyszane opinie... No właśnie o 3.0 tdi z lat 2005 mówi się że ,, to samo zło stworzone by vag mógł zarabiać.... ,, Czy to prawda? 1)Z tego co wiem to jednym z bolączek tej jednostki to wtryski. Czy wymieniając wtryski jest możliwość wstawienia nie wadliwych czy w grę wchodzą dokładnie takie same z tymi samymi bolączkami co oryginalnie w tym silniku? 2)Czy robiąc rozrząd jestem wstanie wymienić na części takie aby już do tego problemu nigdy nie powracać? 3)Czy problemy w pkt 1 i 2 to są jedyne takie poważne problemy w tej jednostce? ( nie chodzi mi tutaj o jakieś typowe usterki które mogą się przytrafić w każdym silniku losowo...) 4)Czy egzemplarz zajechany idzie reanimować do stanu wzorowego czy po przekroczeniu pewnego stanu złej kondycji silnika nadaje się on na śmietnik? ( chodzi mi o to czy kupując np jakieś tanie 3.0 tdi które wiadomo że będzie w bardzo kiepskim stanie idzie je wyremontować na cacy czy niestety nie da rady tak i trzeba szukać od razu pewnego silnika?)
  2. sahipp

    QUATTRO b5 vs b6

    no właśnie ale coś mi śmierdzi ze 6 bieg nie jest nadbiegiem... mam takie odczucie ze 1 i 2 są krótsze ( nie wiele ale jednak) niż w skrzyni 5 biegowej, dopiero 3 bieg jest w miarę długi.... a co do skrzyń 2.5 v6 to są one dłuższe od skrzyń z 1.9? Ja wiem że są informacje na temat przełożeń ale powiem szczerze, nie znam się nad tym i nie wiem jak te dane zinterpretować w tym problem... Szukam po prostu skrzyni z jak najdłuższymi przełożeniami w wersji quattro...
  3. sahipp

    QUATTRO b5 vs b6

    załóżmy że porównuje obie skrzynie w jednym aucie a4b6 i która by się lepiej sprawdziła pod kątem przyspieszenia do 100km/h ? Inaczej z którą skrzynią auto miałoby lepsze czasy ? A może jest bardziej efektywna skrzynia która podpasywałaby do 1.9 tdi? Mi się wydaję że ta 6 biegowa ma chyba zbyt krótkie przełożenia w stosunku do 5 biegowej... ale to są moje takie odczucia które mogą być błędne...
  4. sahipp

    QUATTRO b5 vs b6

    Witam. Która skrzynia biegów będzie lepsza i dla czego a4b5 (1.9tdi AFN ) quattro 5 biegów vs a4b6 (1.9tdi AVF ) quattro 6 biegów?
  5. sahipp

    Skrzynia biegów

    Panowie mam takie pytanie może ktoś wie... Jakie są różnice w długości biegów 1, 2 i 3 w następujących skrzyniach z modeli : 1) skrzynia z (a4 b5) AFN 5 biegów ośka vs (a4 b6 quattro) AVF 6 biegów? 2) -,,- -,,- -,,- vs (a4 b6 quattro) 2.5 tdi (180 ps) 6 biegów? Jakie są różnice w długości biegów, ile na każdym biegu się jedzie ( 1, 2 i 3 bieg)? Jaka skrzynia byłaby lepsza od 2.5 tdi quattro czy może 1.9pd quattro? W AFN a4 b5 ośka, rozkład jest następujący: 1 - to 0 - 40 km/h (teraz kurcze nie wiem sprawdzę bo na 1 nigdy nie cisnąłem do końca) około 40 -może 50 cholera wie... 2 - to 40 - 80 km/h (zaraz po jedynce heh muszę sprawdzić ile) 3 - to 80 - 130 km/h 4 - to 130 - 180 km/h 5 - to 180 - 220 km/h Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi... za które z góry dziękuje ;-)
  6. Koledzy, podłącze się pod temat bo mam podobne problemy... Pisaliście aby podmienić N75, a czy nie jest tak że w przypadku uszkodzonego N75 powinien wyskoczyć nie wiem jakiś błąd czy coś co będzie mówić o tym że n75 uszkodzony?
  7. sahipp

    Spadek mocy

    Witam kolegów. Mam pytanie, u kolegi w 1.9 tdi afn z wirusem i wstawionym turbo od awx ( modzi po trochu samochodzik tylko że wolno mu to idzie) zaczął się pewien problem. Auto zaczęło mu przycinać. Wygląda to tak : podczas jazdy normalnej np do 3000 obr/min na każdym biegu idzie jak szatan, ale gdy np na 3 biegu ( 1 i 2 to nie dotyczy) chcemy pocisnąć go przez cały obrotomierz zaczyna mu w okolicach 3500 obr/min przycinać i odpuszcza i potem w granicach znów 4000 obr/min przycina i odpuszcza. Generalnie wygląda to na klasyczny notlauf z tą różnicą że auto nie wchodzi w tryb awaryjny tylko chwile jakby go coś przydusi i odpuści. W klasycznym notlauf wydaje mi się że powinno być tak że po rozjeżdżeniu tego powinno to ustąpić chyba że turbina konkretnie zabita, ale jeżeli by tak było to by wszedł w tryb awaryjny a nie przepuszczał... Mi osobiście nie wydaje się aby to była wina turbiny ale zauważyłem że ma nieszczelność na zasilaniu paliwem. Nieszczelność ta jest na łączniku gumowym łączącym przewód zasilania z baku (plastikowy) z przewodem prowadzącym już do filtra (przy grodzi zaraz) . Czy to może być powodem tego przycinania się? Dodam jeszcze że jak się go przeleci po obrotach to poza tym przycięciem auto bezpośrednio po, jakby traciło na chwilę ,,ciąg, tą siłę dizla i trzeba nie wiem sekundę, może dwie poczekać i wtedy znów jedzie jak dizelek. Jak z kolei się nie kręci do tych obrotów to elegancko chodzi pięknie.... Proszę o opinie i pozdrawiam
  8. sahipp

    1.8t

    Dokładnie więc nie ma co roztrząsać co lepsze bo każdy ma inne preferencje i inne właściwości. Generalnie coś kosztem czegoś.... ;-) Konkretne cechy obu silników sprawiają to że jeden sprawdza się w takich warunkach a inny w innych i tyle... To robią NM a koni jest nie wiele....
  9. sahipp

    1.8t

    Oj panowie panowie hehe to się zrobiła wojna... Nie raz takie spory czytałem i niestety korciło mnie aby się wypowiedzieć ale wątki były już nie aktualne. Co mi tam skorzystam teraz z okazji skoro już jest taka wojna dizel vs benzyna... Zamierzam być obiektywny więc moje słowa mogą zaboleć zwolenników benzyny jak i zwolenników dizla po mimo tego że generalnie też wolę dizla... Po pierwsze czy ktoś z was wie dla czego dizel o podobnej mocy spala o wiele mniej paliwa? Skąd u dizla taki wysoki moment a w benzynie nie? Dla czego benzyna się kręci do 6 7 tyś obr/min i wyżej a dizel do tych 4500? Już odpowiadam. Dizel od zawsze miał o wiele więcej nm niż benzyna. A co dają nam niutonometry? Nm tłumacząc na chłopski rozum dają nam siłę do przesuwania czegoś. Dla tego ze względu na to dizle doskonale się sprawdzały jako muły pociągowe i traktory itp... Skąd się biorą te nm? Dla czego dizel mało pali. Nm czyli ta wielka siła której brak benzynie bierze się z paliwa. Ropa jest paliwem bardziej kalorycznym niż benzyna. Z tej samej ilości ropy i benzyny to właśnie z ropy uzyska się o wiele więcej energi. Ktoś z was od razu pomyśli że piszę herezje i skoro tak jest to dla czego wszystkie sportowe niegdyś i większość obecnych aut to benzyny skoro niby ropa daje o wiele więcej energii i mocy niż benzyna. Otóż dla tego że po mimo tej wielkiej siły dizlowi kiedyś brakowało koni a co to są konie? Mówię tak w przenośni jak najprościej bo nie jestem fizykiem ani mechanikiem. Otóż to co dizlowi uniemożliwiało zastosowanie go w autach wyścigowych to szybkość spalania się mieszanki. Benzyna po mimo że jest paliwem mniej kalorycznym i mniej energii cieplnej się uzyskuje z niej to jednak proces jej spalania następuje o wiele szybciej niż w przypadku oleju napędowego czyli dzieki temu benzyna wkręca się na większe obroty a dizel nie i nigdy nie będzie się wyżej wkręcał. A więc skoro benzyna się szybciej spala i wyżej się kręci ale jest słaba do ciągnięcia ciężaru to wystarczy obniżyć masę auta i na tej zasadzie powstawały sportowe auta. Bo umówmy się aby przesunąć worek cementu nie potrzebujemy Pudziana a na wyścig potrzebujemy kogoś kto szybciej biega. Ale to się tyczyło aut sportowych. Potem dizel przechodził powoli ewolucje tzn zaczeły obok momentu robić mu się poważne konie mechaniczne poprzez zastosowanie turbin, elektroniki, nowych układów zasilania paliwem itp itd i tak np powstał afn 110 koni i bodajże o seryjnym momencie około 250Nm dostępnym do samego dołu co jest naturalne dla dizla. Auta codziennego użytku np audi a4 np w wersji awant nie powstają dwie wersje: jedna dla dizla a druga specjalnie odchudzona dla benzyny. Masy aut są zbliżone jedyna różnica ciężaru jaka mniedzy nimi jest to ciężar jednostki napędowej. Silnik benzynowy jest optymalnie dopasowany do masy auta a dokładniej chodzi mi o niutonometry a dizel w tym samym aucie ma spory zapas tego momentu. Co to daje? Daje nam to że po obciążeniu auta kompletem np osób bądź towaru, albo jazdą pod górkę w silniku wysokoprężnym nie odczujemy aż tak jak w benzynie dodatkowej masy auta. Zauważcie że dla benzyny jest już bardzo odczuwalną różnicą jazda na klimie czy bez klimy, a w dizu to bez większego znaczenia. Teraz pewnie ktoś z fanów benzyny powie o przełożeniach czy też że dizel owszem ciągnie ale krótko itp itd i wiecie co ma racje ale... Dizlowi możemy poprawić mapy paliwowe czy ten zakres skuteczności jest na całym obrotomierzu a nie tylko z dołu. Ktoś może powiedzieć że nie jestem obiektywny bo benzynę też można jak jest z turbo. I wiecie co ten ktoś też będzie miał racje ale pamiętajmy że benzyna to nie dizel już poruszałem to na początku i jej spalanie odpowiednio więcej niż w dizlu pójdzie w górę. Nie oszukujmy się każdy z nas patrzy aby autko jak najmniej paliło przy jak największej uzyskanej z tego spalania mocy, pomijam osoby które kochają dany silnik za coś konkretnego np za dźwięk.. Gdybyśmy nie patrzeli na finanse a każdy patrzy i nie ma co gadać głupot typu ,,stać cię na audi stać cie na lanie paliwa, stać cie na audi stać cie na naprawy,, bo to jakiś snobizm bo ja bym dodał stać cię na audi to stać cie na kultowego rsa albo na v8 - bez obrazy nie chcę nikogo urazić. Idźmy dalej są tabelki mówiące co ile jedzie do setki. Ale to nie ma wiele wspólnego z faktycznym przyśpieszeniem i mocą auta. Dizel choćby nie wiem jak był zchipowany zawsze dostanie ileś czasu w plecy chodź to moim zdaniem nie słuszne. Zauważcie że aby dojść benzyną do 100 wystarczy dwa razy zmienić bieg a w dizlu trzeba trzy razy a zmiana biegu chwilę trwa nie wiem dokładnie ile. Może dwie sekundy? Trzeba wcisnąć sprzęgło przestawić lewarek i znów sprzęgło. Jeżeli to trwa dwie sekundy to już jesteśmy w plecy dwie sekundy do setki a dwie sekundy to dużo bo jaki dystans auto pokona w tym czasie? Duży... Generalnie gdyby pominąć zmiany biegów tylko przyśpieszenia to dizel kładzie benzyna sromotnie na łopatki. Na każdym biegu będzie o wiele szybciej startował niż benzyna która również ma ciąg w swoim wąskim zakresie. To że dizel na każdym biegu i nie ważne od jakich obrotów o wiele lepiej startuje niż benzyna na podobnych parametrach to właśnie są nm których benzynie brak a więc dizel jest o wiele zrywniejszym i dynamiczniejszym autem niż benzyna. Nie mylić tego pojęcia z elastycznością bo tutaj akurat wygrywa benzyna. Są to dwa różne pojęcia. Dla tego się właśnie pytałem jak takie sobie 1.8T radzi z silnym obciążeniem jakim jest quatro w stos do tdi bądź 2.7bT. A i bym zapomniał jako że benzyna ma mało nm to wymyślono v-ki które już mają nm ale ten maksymalny moment nadal przychodzi później niż w dilzu. Dla tego aby uzyskać taką dynamikę głupiego 1.9 tdi trzeba mieć odpowiednio dużo benzynę w v-ce. Oczywiście to nie powinien być koniec wypracowania bo ten wyścig zbrojeń nadal trwa. W benzynie pojawiły się tfsi które nm mają już od samego dołu, a w przypadku dizli pojawiły sie pd-ki, potem cr itd itp niestety w przypadku dizla poprzez zastosowania nowszych układów zasilania paliwem niż klasyczna pompa wtryskowa pojawiły się o wiele większe naprężenia wynikające z działających sił na silnik bądź na jego elementy. Do tego doszły cięcia na materiał a więc brak zachowania odpowiednio większego współczynnika tolerancji na zużycie i zmęczenie plus ekologia sprawiły że pomimo fajnych osiągów i rewelacyjnego spalania szukam obecnie benzyny która chodź w przybliżeniu będzie miała podobną charakterystykę jak silnik wysokoprężny ;-) Mam nadzieje że nikt się nie czuje urażony, jeżeli w czymś się pomyliłem to proszę o poprawienie mojego błędu... Pozdrawiam fanów klekotów i benzynek i tak spotka nas to samo czeka nas wszystkich koniec , a wykończą nas elektryczne autka a tuning będzie polegał na wymianie bezpiecznika ;-)
  10. sahipp

    1.8t

    No nie zupełnie jak 1.9, bo owszem konie są ale niutonometrów to sporo brakuje, nawet do mojego starego obecnego AFN-a, który ma 333 od samego dołu a porównuje auto z podobnych roczników więc ten 1.9 z pompo wtryskiwaczami będzie miał po chipie prawie 400.. I właśnie stąd te moje wątpliwości jak powiedzmy ubytek 80 NM ( bp koledzy pisali że z 1.8 idzie wyciągnąć ok 310NM) odbije się na dynamice auta ? Dobra panowie chyba można temat zamknąć. Właśnie się dowiedziałem że realny zasięg na jednym tankowaniu lpg 2.7bT na trasie to 260km. A więc dla mnie to źle z tendencją do fatalnie... Więc reasumując jakby to 1.8T nie jechało to mimo wszystko jest najlepszą alternatywą dla mnie...
  11. sahipp

    1.8t

    Tylko że mi właśnie nie o typowe przyspieszenie chodzi bo tu sprawa prosta tylko o dynamikę auta... Jeździłem np robioną vrą w golfie szwagra, auto prawie 190 koni po modach tylę że jakbym miał taką charakterystykę pracy silnika na codzień to bym się popłakał ale tak poza tym to przyspieszenie robi wrażenie ale co z tego jak przy normalnej jeździe wciskasz gaz i to nie jedzie... Albo jeszcze inaczej czy takie modzone 1.8T do tych 220PS będzie identycznie jechać jak 220konne 2.0 TFSI?
  12. sahipp

    1.8t

    bo zszedł na nie właściwe tory trochę... ;-) TFSI 2.0 to wiem że sobie dobrze radzi i tutaj bym nie miał wątpliwości bo to ma niutonometry i to prawie jak w dizlu od dołu tylko że to tfsi kiepsko sobie z lpg radzi a na benzynie trochę wciąga... Powiem tak uparłem się na quattro i chciałbym mieć coś co jedzie minimum jak 1.9 tdi modzone na 170PS i prawie 400nm to wszystko.... ;-)
  13. sahipp

    1.8t

    he he to temat zszedł na wyścigi;-) oj panowie tak nawiązując Q, owszem ma duże straty na starcie i mniejsze w trakcie jazdy, ale to nie do końca prawda. To zależy od mocy auta. Chodzi o to że mając np, mówię teoretycznie tak, np silnik 1.6 i mamy ośkę i quattro to wiadomo że ten silnik nie ma za dużo mocy i raczej w napędzie na przednią oś nie będzie miał powiedzmy żadnych strat, a jak zapniemy do niego Q no to nie dość że w oście radził sobie średnio to teraz po dorzuceniu dodatkowego obciążenia będzie jeszcze gorzej. Teraz analogicznie mamy znów jakiś tam silnik i znów tak teoretycznie powiedzmy 500konny. I teraz gdyby wykorzystać jego potencjał tak, ruszamy ośką i co się robi? Cały czas buksują nam koła zapinamy dwójkę i znów buksują nam koła i teraz dostawiamy Q i sytuacja się zmienia bo już nam nie buksują koła bo mamy trakcję i zamiast buksowania kół i straty czasu stojąc w miejscu jak w oście to Q po prostu jedzie proste... I teraz tak, ja się owszem pytam co jak jedzie ale nie chodzi mi o ściganie się. Wiadomo konie to szybkość, a mi zależy na elastyczności do której jestem przyzwyczajony a elastyczność bądź poprawniej dynamika auta to niutonometry i to najlepiej jak najniżej i jak najwięcej. Zapytałem jak sobie modzony poradzi w Q w stos do 1.9 po modach bo 1.9 po modach ma od groma niutonometrów od samego dołu, więcej niż seryjne 2.7bT 250 konne. I taki dizelek po prostu o wiele mniej odczuje dodatkowe obciążenie quattrem niż benzyniak, który ma mniej niutonometrów i dodatkowo nie wiem czy wszyscy wiedzą ale w dizlu moment obrotowy wywodzi się z innej zależności niż w benzynie dla tego aby zmniejszyć ten dystans w benzynach stosuje się V-ki tylko że mimo wzrostu NM to przychodzi ten moment znacznie później niż w najprostszym rzędowym dizlu. Dla tego powstało 2.7v6 bo turbo które jako jedyna benzyna ma elastyczność i dynamikę dizla i obroty benzyny, oczywiście kosztem spalania... Najchętniej jeżeli chodzi mi o parametry pracy czy charakterystykę to bez zastanawiania się wolałbym dizla. Niestety wraz z końcem afnów i itp jak dla mnie 1.9 się skończyło i tyle. I teraz próbuje znaleźć jakąś alternatywę która będzie najbliższa charakterystyki tej z silnika wysokoprężnego. Najbliższy temu jest bi turbo. Jednak tutaj nie którzy koledzy mają trochę racji. To rzadki silnik i jak coś się skopie a ma prawo bo to tylko mechanizm to może być problem we miarę szybkim postawieniu auta na nogi... No i teraz zastanawiam się nad tym 1.8T. Na pewno objedzie takie modzone tdi tu nie ma o czym mówić. Ale jestem ciekaw jak z dynamiką. Tutaj na pewno dostanie baty od tdi tylko pytanie jak duże. Jeżeli różnica będzie nie wielka to być może że zdecydowałbym się na tę jednostkę a jeżeli będzie to przepaść to sam nie wiem. Tego to chyba się nie dowiem tak z teoretycznej wymiany zdań bo co dla jednego to ogień z d*py dla drugiego będzie przeciętne taka prawda. Będę po prostu musiał poprosić kogoś z okolic o krótką przejażdżkę i tyle. Natomiast ma jedno pytanie na co zwrócić uwagę przy kupnie, co świadczy o tym że ta jednostka nie jest w najlepszej kondycji? Jak wrzuciliście tutaj wideo do wątku? Bo wstawiłbym wideo jak jedzie mój stary z milionowym przebiegiem afn...?
  14. sahipp

    1.8t

    Autko musi być po prostu uniwersalne dla mnie. Mimo tego co będę ściemniał, lubię sobie czasem poszaleć i nie mam tu może na myśli wyścigów spod świateł, ale jak się czasem trafi burak na drodze w pseudo sportowym aucie to miło pokazać że do rodzinnego kombi to mu daleko ;-) a jego mina bezcenna... No cóż tak trochę apetyt na szybsze autko niż moje obecne mi wzrósł taka prawda. Do tego naoglądałem się filmików na You Tube z a6 2.7bT ;-) Do tego nigdy nie miałem quattro, a napaliłem się na nie i jestem świadomy że auto obciążone dodatkową osią ma trochę strat energii... Jestem świadomy że im auto ma wyższy moment i zaczynający się jak najwcześniej To znacznie mniej odczuwa wszelakie obciążenia dla tego tak się głupio pytam ze szczegółami co jak idzie bo wiem że benzyna nie ma takiego momentu jak dizel. A dla czego porównuje 18T do 19tdi czy bi Turbo no cóż to są jedyne silniki które wiem jak jadą i to jest mój jedyny punkt odniesienia aby sobie to wyobrazić. Nie wątpliwie 1.8T ma jedną i to poważną przewagę nad bi turbo - mógłbym jeździć na benzynie bez lpg a co za tym idzie zasięg auta nie porównywalnie większy.... Miałbym prośbę do kolegów co mają 1.8T w Q, dalibyście radę nagrać króciutki filmik jak to idzie do 100km/h? Tzn chodzi mi o nie pałowanie tylko delikatne ruszenie i dociśnięcie pedału gazu bez żadnego strzelania ze sprzęgła itp, jestem ciekaw po prostu jak 1.8T startuje z niskich obrotów powiedzmy z tych 1500? No i dylemat 1.8T które podobno jest małym ścigaczem vs 2.7bT które jedzie jak dizelek.... Mam jeszcze jedno pytanko, zapomniałem o nim.. Chodzi mi o to jak z tym spalaniem bo jeden kolega napisał w jednym z pierwszych odpowiedzi na moje pytanie że po dobrym modzeniu spalał mu jego 1.8T 18litrów? Jak z tym spalaniem bo z tego co wiem to tyle pali bi turbo i to nie przy jeździe emeryckiej ale takiej konkretnej... Jak to jest ile wam palą i w jakich warunkach w rzeczywistości? Jeżeli wybrałbym 1.8T to na pewno chciałbym z niego wycisnąć około 240KM do 250KM.. Tak się też pytam bo jak dowiadywałem się o 2.7T na konkurencyjnym forum, to padły propozycje abym rozważył zakup 18T. W odpowiedzi na te propozycje paru użytkowników 2.7 wypowiedziało się że 1.8T to ani ekonomi ani mocy w nim... O 2.7 dowiedziałem się że taki modzony do 270 - 300KM pali w mieście od 13l/pb 14l/pb jak się umie jeździć momentem do 16./pb przy dynamicznej jeździe miejskiej.. W trasie wiadomo od 12 do nieskończoności... Z czego na lpg przy dynamicznej jeździe ale bez szaleństw to 16 do 18l/gazu czyli na poziomi 2.5tdi który był krótko przeze mnie brany pod uwagę..
  15. sahipp

    1.8t

    hmm teraz mam poważny dylemat co do wyboru który jeszcze parę dni temu był dla mnie skończony... Ja się przyznam że zawsze dizlami jeździłem i wiem że to nie ma porównania do benzyny stąd moje takie głupie pytania i porównania. Dla tego proszę o cierpliwość i wyrozumiałość. A ile taki lekko modzone a4 z bazowej 190 powiedzmy na te 220 koni oczywiście w Q ( bo tyle daje program jeżeli zrozumiałem) ma do setki tak mniej więcej? osiągnie wynik około 7s? I takie jeszcze jedno pytanko jak wygląda jego dynamika w stos do 1.9 modzonego na ok 170ps i ok 390nm, bo z tego co wiem dynamiką temu dizlowi dorównuje ze starych konstrukcji tylko bi turbo...? Ja wiem że to ciężkie pytania bo co dla jednego oznacza że sobie coś radzi dla innego już nie. Tutaj kolega pisał że 150koni sobie radzi w Q jak dla mnie to takie w sumie minimum socjalne ale w ośce, ale to moje takie zdanie.
  16. sahipp

    1.8t

    No dobra trochę może źle się wraziłem bo inaczej to wygląda w kosztach benzyna w porównaniu do benzyny, a inaczej dizel ( który w serwisowaniu zawsze jest droższy od benzyny) i mi może nie wyszło aż tak dużo bo porównałem koszt prawidłowego serwisowania dizla vs 2.7... ;-) i dla tego dla mnie nie aż taki diabeł straszny chodź to też niestety podobno bo nie wiem jak w praktyce... A co do cen to a6 27T kupisz do ok 30.000 i nawet mniej, ale przed lifty mnie nie interesują, a a4 w Q no to trzeba mieć też około 30 000 z górka i ciężko natrafić na fajną wersje i nie mówię tu o full wypasie... oczywiście sumując wszystko to a6 będzie droższe o te parę tysięcy bo lpg kosztuje... No dobra ale trochę zboczyliśmy z tematu, jak takie 1.8 wQ sobie radzi? Czy ładnie się zbiera od niskich obrotów czy jednak trzeba ko wkręcić trochę aby zaczął żywo, dynamicznie jechać? Od ilu obrotów osiągnie 310nm 1.8T ?
  17. sahipp

    1.8t

    A dla czego uważasz że serwis ciężki? Z tego co się dowiadywałem to nie jest dużo droższy od zwykłej V-ki, najdroższym elementem są te turbiny no i pakiet startowy aby to auto udomowić;-) Oczywiście nie chce się wymądrzać bo nigdy nie miałem 2.7T. Moja wiedza oparta jest na informacjach od innych użytkowników którzy posiadają 2.7T Nie wiem tylko jak z tym spalaniem jest w praktyce i przy jakiej jeździe czy dynamicznej czy emeryckiej bo dla każdej osoby będzie to oznaczać co innego. Generalnie podobno w mieście to pali jadąc normalnie ale nie jak dziadek około 13 jak się umie jeździć momentem, maksymalny pułap to wiadomo tylko w górę... W lpg z kolei podobno ( nie lubię tego słowa) przy dynamicznej jeździe ale bez szaleństw to by żarło od 15 do 18lpg czyli jak dla mnie rewelacja bo koszt nie wiele droższy od 1.9tdi w Q które w mieście pali te 8ON w praktyce więc różnica nie wielka, ale za to wielka w stos 2.5tdi ( o którym też myślałem BAU) ale sorry 2.7 pali generalnie mniej złotówek a ile koni ma 2.5 tdi a ile bi turbo... Ale pewny tego co napisałem nie jestem dla tego coś tak nie wiem mam opory bo się boje powiem szczerze dla tego chcę jeszcze o tym 1.8T porozmawiać...
  18. sahipp

    1.8t

    Rob555 a co ty byś powiedział, pisałem do was nawet maila hehe;-) i to wy mi podsunęliście że lepszym wyborem byłoby 1.8T lun 2.0tfsi niż 2.7;-) Jak to się sprawdza 1.8T vs 2.7biT w takich no normalnych warunkach a nie na autostradzie? 1.8T w lżejszej budzie do tej 100km/h dużo ustępuje 2.7? no i jak 1.8T sobie poradzi w stos do auta które ma 400nm prawie od samego dołu? Albo inaczej skoro ja obecnie mam 333nm w ośce to czy to 1.8T w Q które no ma o wiele więcej koni będzie podobnie się zbierał bez pałowania na obrotach? Co do spalania chodź to nie na temat to passat 150 km palił średnio 10pb, przy uważaniu i delikatnej jeździe szło zejść do 8pb w mieście ale jak się chciało jeździć tak jak ja moim TDI to około 12 brał pomijam zabawy...
  19. sahipp

    1.8t

    hmm wszystkie uwagi bardzo cenne dla mnie. Fakt w tym pasaciku powiedzmy że mocy stykało choć brakowało mi tego momentu i odejścia co w tdi... Tylko że ten pasek to była ośka a ja zachorowałem na Q dla tego zmieniam bo gdyby nie to to dalej bym śmigał obecnym... Kurcze wiem że to drażliwy temat ale zapytam tak czy Q mocno obciąża taką benzynę w stos do ośki? Bo cały czas zastanawiam się jak to sobie będzie radzić bo tdi bez problemu bo to jednak ten moment... Teraz pytanie z innej beczki. Z tego co kolega napisał to poważnie ciężko znaleźć nie zajechany egzemplarz? Jakie mogą być ewentualne słaby strony lub inaczej, wrażliwe na głupotę poprzedniego właściciela? Co do 2.7T tak wiem no jest droższy ale mam taką cichą nadzieję że będzie większa szansa dorwać egzemplarz taki w miarę zadbany... Z tego co się dowiedziałem o 2.7T to generalnie jest to pancerna konstrukcja która generalnie jest zwykła v-ką i jedynie co to niemyślący właściciel może ewentualnie zajechać osprzęt zwłaszcza turbiny, a jak to jest w tym 1.8T? generalnie porównując oba silniki to nie niezaprzeczalnie 2.7T będzie droższe ale jak pytałem o części to nie ma tragedii no poza turbinami i lpg które tam niestety kosztować musi aby to działało... Zastanawiam się czy takie 2.7 w a6 cywilne nie z rs będzie dużo szybsze od 1.8T w lżejszej a4? Bo jeżeli rozniecę są nie wielkie to wiadomo po co przepłacać... Generalnie o 2.7T myślę nie dlatego że to wyścigówka ale dla tego że ta benzyna ma najbliższa charakterystykę odpowiadającej dieslowskiej i po prostu interesuje mnie wszystko jak 1.8T w tym rankingu wypada..w stos do konkurenta 1.9pd zrobionego na ok 170km i 400nm w Q?
  20. sahipp

    1.8t

    Witam kolegów. Zamierzam w końcu po długich rozważaniach kupić autko. Jako że dizle się jak dla mnie skończyły, a bardzo podoba mi się ich charakterystyka zdecydowałem się na zakup benzyny. Dokładniej na a6 2.7T + delikatny chip + bardzo dobre lpg, decyzja była już podjęta gdyby nie kolega, który zaczął mnie namawiać na 1.8T 190 koni oczywiście w Q... Mam parę pytań na które nie mogę znaleźć jednoznacznych odpowiedzi... Na ile samym programem można dłubnąć 1.8T 190 km? czy ten silnik nie będzie zbyt nadwyrężony chipem i dodatkowo LPG? Jestem ciekaw jak wygląda elastyczność, przyśpieszenie ( bez pałowania na maxa w takich warunkach miejskich powiedzmy, ewentualnie na jakiejś obwodnicy ) a4 b6 awant 1.8T quattro plus chip ( nie wiem na ile się da) w stosunku do cięższej a6 c5 2.7biT dłubnietego na około 270 - 290 km plus lpg. Jak 1.8T które nie ma wysokiego momentu poradzi sobie z Q, czy mocno trzeba kręcić aby to ładnie szło? Obecnie mam 1.9 tdi zrobione na 143km i 333nm i miałem przez jakiś czas pojeździć 18T 150 koni i powiem tak delikatnie objechał by mojego tdi jednak tdi ma w każdych warunkach ciąg a 1.8T no niestety bardzo wrażliwy na przełożenia i dawkowanie gazu stąd moje obawy jak sobie poradzi w Q... Z góry dziękuje za wszystkie sugestie i opnie. Pozdrawiam
  21. a jestes pewien czy to tylko kwestia zrobienia samej głowicy i po tym zabiegu zrobisz kolejne 200 000?
  22. mi właśnie też się coś obiło o uszy że niby można... ale pewny nie jestem... zastanawiam się też czy korzystniej nie byłoby kupić jakiegoś śmiecia 2.5 z tych najbardziej wadliwych bo są tanie w ładnej bezwypadkowej budzie i zamiany na 1.9 vp ale nie wiem czy to wszystko spasuje do b6 bo vp sa z b5.... Fajnie byłoby jakby się znalazł ktoś mądry... ;-)
  23. Witam Mam pytanie zaadresowane do znawców.. Z racji tego iż przymierzam się do zakupu nowego auta i rozważam różne opcje, mam teoretyczne pytanie. Ponieważ nie bardzo mi pasuje silnik w którym po przekroczeniu ok 500 000 zaczynają się dziać problemy, szukam solucji na to... Jak się dowiedziałem w silniku 1.9 PD dokładnie 130 ps najsłabszym elementem w stosunku do starych solidnych 1.9vp uniemożliwiającym bicie ogromnych przebiegów ( 500 <.... ) bezawaryjnie jest słabsza głowica.. Zastanawiam się czy jest możliwość aby w silniku 1.9 PD 130ps założyć głowicę i oczywiście cały osprzęt od starszej jednostki 1.9VP? Czy te elementy będą fizycznie pasować? Prostszym językiem czy 1.9tdi 130PS idzie przerobić na VP? Z góry dziękuje za odpowiedzi
  24. Dziękować to nie będę, bo powodzenie się przyda. Na razie czekam na kontakt z ich strony adwokat to ostateczność a że nie muszę specjalnie wynajmować adwokata to skorzystałem z okazji i dowiedziałem się tego i owego... Tak trzeba mieć dowody ale jest takie powiedzenie i myślę że każdy to zrozumie: ,,do sądu nie idzie się po sprawiedliwość tylko po wyrok...,, Sąd to będzie ostateczność bo chcę odzyskać to co straciłem i myślę że każdy powinien to zrozumieć i każdy na moim miejscu oczekiwałby tego samego... Mam nadzieję jeszcze że da to się załatwić polubownie bo znam osobiście przykład że można tylko zależy to od podejścia ludzi pracujących w PZU ale jak się nie da inaczej to trudno ja chcę auto naprawić i aby było w takim stanie jak przed wypadkiem... Fotki będą w poniedziałek lub wtorek bo wybieram się do warsztatu, a o przebiegu będę informował może przyda to się komuś aby wiedział na czym stoi gdy znajdzie się w podobnej sytuacji z podobnym autem, chodź nikomu tego nie życzę. Powiem więcej zmieniło się moje myślenie bo zawsze jeździłem pewnie i w pewnych sytuacjach moje myśli mówiły : a niech przywali we mnie, będzie mi robił auto... dziś mądrzejszy w doświadczenia wiem że nie do końca tak jest... Pozdrawiam całe forum[br]Dopisany: 22 Styczeń 2012, 00:20_________________________________________________PS ja nie rozmawiałem z konsultantem tylko a moją Panią Likwidator nijaką Panią Alicją nazwiska nie pamiętam... A kontakt z tą panią nawiązałem po moim telefonie do nich i przez konsultanta zostałem poinformowany kto się zajmuje moją sprawą i zostałem poproszony o pozostawienie mojego nr w celach wspólnej ewentualnej konsultacji w sprawie wyceny, a pani likwidator sama do mnie zadzwoniła... Na chwile obecną wiem że jeszcze nie ma nic oszacowane bo moje auto ma bardzo dużo szkód i poza zmianą wyceny auta tak jak pisałem powyżej nic więcej się nie dowiedziałem od niej więcej oprócz tego że muszę jeszcze uzbroić się w cierpliwość ...[br]Dopisany: 22 Styczeń 2012, 00:33_________________________________________________Witam: Fotek jeszcze brak ale z lenistwa po prostu brak chęci i weny... Sprawa rozwiązana, a więc tak ostatecznie A4 z 96 r z moim wyposażeniem po drugiej wycenie warte 8 500 z czego odszkodowanie tzn suma gwarantowana ze szkody całkowitej 6 470... Może komuś się to przyda i niech wszyscy wiedzą że warto kłócić się o swoje Pozdrawiam
  25. Sami widzicie ze w PZU są jaja, jak można robić korekty wartości auta przez telefon... Jako że sytuacja mnie zmusiła do wgłębienia się w temat ubezpieczeń to powiem wam jeszcze jedną ciekawostkę o PZU: Mamy coś takiego jak mini casco i tak w skrócie i bez szczegółów: Ta opcja to ubezpieczenie auta które chroni nas gdy z naszej własnej winy uszkodzimy auto ale uszkodzone musi być na tyle aby było wrakiem czyli szkoda całkowita lub gdy auto zostało nam skradzione wtedy możemy liczyć na gotówkę z ubezpieczenia. Oczywiście możemy sobie dokupić jakieś pakiety np na szyby itp itd. I teraz najlepsze PZU jako jedyna firma ubezpieczeniowa ma zapis który mówi że szkoda w powyższych przypadkach zostanie pokryta ( w jakim stopniu to już inna bajka ) ale warunek jest jeden AUTO PODCZAS ZDARZENIA NIE MOŻE BYĆ W RUCHU... To teraz uściślijmy, kiedy zostanie uszkodzone moje auto gdzie sprawcą był ktoś inny to straty pokrywa OC a mini casco wtedy gdy ja będę ponosił winę ale jak mam ponosić winę i być sprawcą czegokolwiek jeżeli auto nie może się poruszać podczas zdarzenia? !!!!! PZU jako jedyne TU ma taki warunek!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...