sahipp

sam czyściłeś ? czy podczas prac dotykałeś coś jeszcze.... Wiesz gdybyś nic nie wspomniał o turbinie tylko napisał o samym dźwięku i zapytał co to jest to dla mnie idealnie pasuje to do ślizgającego się paska na kole od sprężarki....i nawet pasuje to co napisałeś że powyżej 2000 zanika bo wtedy są takie obroty że pasek załapuje i się już nie ślizga.... Co Ty na taką teorię ?

też krótkie ale... zacznijmy od początku. dźwięk się ten pojawił po wymianie turbiny? i jesteś pewny że to jest trurbo ? bo ja Tobie powiem że ja bym do końca pewny nie był ale to mowie musiałbym dłużej tego posłuchać.... czasem jest tak że może wystąpić zbieg okoliczności i winowajca jakiegoś dźwięku jest zupełnie coś innego... Więc od początku: kiedy to się pojawiło, zaraz po wymianie turbo ? czy dodatkowo coś było jeszcze robione w aucie przy okazji? okoliczności występowania tego dźwięku, jakie przy jakich momentach występuje ten dźwięk? kurde jest parę tych możliwości ale może uda nam się znaleźć winowajcę... mówię skup się od początku i odpowiedz na pytanie które zadałem... na razie nic nie rokuje ale nie wygląda mi to na żadną nieszczelność, jak i również nie wygląda mi to na dźwięk turbo ( zakładając że ono samo jest w miarę ok)

wiesz co na błędach i diagnozowaniu za pomocą kompa to ja się nie znam.... ale silnik 1.9 to znam na wylot.... Tak ciężko mi Tobie coś podpowiedzieć... Bardzo by pomogło nagranie tego dźwięku, niestety to co ty nagrałeś jest zdecydowanie za krótkie aby dokładnie stwierdzić co to za dźwięk dokładnie i gdzie szukać jego przyczyny.... bo takim prawdziwym mechanikiem nie jestem więc albo może ktoś tutaj się znajdzie taki co po ,,jednej nutce,, już będzie wiedział czyli zawodowy specjalista albo spróbuj może tak dłużej coś nagrać...

mówię pierwsze co to w jakim stanie co jest, a drugie kupuj to w czym będziesz się czuł najlepiej bo to dla Ciebie auto a nie dla innych ;-)

Zakładając że turbo ok to jak najbardziej gdzieś jest nieszczelność. Może być nawet w tym miejscu co pokazałeś. Musisz się upewnić że wszystko prawidłowo skręcone i szczelne (sprawne uszczelki)... Jeżeli gołym okiem nie widać warto szukać podpowiedzi w postaci różnego rodzaju okopceń potencjalnego nieszczelnego miejsca lub śladów oleju - w zależności od rodzaju jakby to majster Stasio rzekł rodzaju rureczki którą sprawdzamy....

dokładnie, 100% racji, a co do wyboru.... Tobie co się bardziej podoba, w czym czujesz się lepiej ?

kurde ale czasy nastały, w starych autach te moce sprawiały że auto pięknie śmigało... dziś ledwo się odpycha ;-) ale taka prawda, auta strasznie przytyły wagowo a to swoje robi...

a było robione coś z klimatyzacją (jakieś naprawy) ?

Witam Panowie. Żeby nie było to dwa wieczory czytałem cały wątek i wszystkie posty. Chciałbym zadać proste męskie pytanie i na nie uzyskać odpowiedź ponieważ odpowiedzi owszem były w tym wątku, ale są również wykluczające się wzajemnie odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.... Problem dotyczy wyboru zmieniarki. Zacznę od tego iż posiadam symhony, nie stety nie wiem czy 1 czy 2. Ze zdjęć wizualnie wychodziło by że to jest symphony 2 ale głowy nie dam... puki co nie mam możliwości rozbiórki.. Z postu dowiedziałem się o zmieniarce z serii Dension gateway.... I teraz tak nie interesują mnie żadne blue toutch`e , aux`y i inne bajery związane z fisem.... Proste pytanie czy zmieniarka tego typu będzie wyświetlać na tym radiu tytuły utworów?

niby obszerny i uwierz szukałem długo ale tak konkretnie to się nikt nie rozpisał na temat który mnie konkretnie interesuje... jeżeli chodzi o te zmieniarki to po przewaleniu forum to się dowiedziałem że najlepiej kupić byle jaka zmieniarkę i jedyny minus to brak tytułów utworów na panelu radia co generalnie wszystkim odpowiadało ( mi nie bardzo) i wszyscy byli happy... i generalnie te wszystkie obszerne temat szybciutko się kończyły... Co do innych problemów typu nie działające głośniki z tyłu to te tematy występowały owszem (bardzo obszernie) ale w przypadku gdy ktoś wstawiał inne radio dla tego trochę się zdziwiłem że w przypadku dołożenia zmieniarki również ten problem występuje... tym bardziej że czytając wątki o zmieniarkach nikt nie wspominał o tego typu problemach... stąd moje zdziwienie...

kurcze to widzę że temat nie taki prosty.. myślałem że podpinam i cyk jest...

oj ja nie znam się tak na tym, ja gdybym miał 1 din to bym wakował zwykłe dobre radio i byłoby ok he he ;-) czyli reasumując ten drugi przykład jest dobry ?

zły przykład , a takie coś : allegro.pl ALLEGRO.PL

płyty mp3 to trochę przeżytek... Co do zmieniarki to o taką dla przykładu chodzi : allegro.pl ALLEGRO.PL ?

powiedziałbyś coś więcej na ten temat... Na pewno ta wiedza przydałaby się na ten temat, bo ogólnie temat wielokrotnie wałkowany ale o tym konkretnym temacie nic....

Zgadza się masz rację. No tak jak napisałem, tam jest napis audi symhony chodź inaczej ono wygląda niż te na załączonym zdjęciu poglądowym. Z tego co przewaliłem forum to właściwie za dużo opcji sensownych nie ma. zmiana radia lub zmieniarka. I teraz nigdzie się nie doczytałem czy byłaby opcja aby radio korzystając z wirtualnej zmieniarki odczytywało również tytuły ?

hmmm co prawda to trochę nie na temat odnośnie mojego pytania, ale... Na radiu mam identyczny napis : Audi Symphony lecz same radio wizualnie trochę inaczej wygląda niż Twoje ;-)

Witam serdecznie. dodam że jestem gorzej niż laik i proszę o wyrozumiałość. Posiadam seryjne radio 2 din, nie wiem jaki to model ale jest i płyta i kaseta takie szerokie 2 din, kolumny + sub nokia w bagażniku.... Mam w związku z tym krótkie pytanie. Jako że chciałbym podpiąć nośnik z moimi mp3 mam w zasadzie dwie opcje do wyboru. Albo wymieniam radio na inne albo dokupuję wirtualna zmieniarkę. Wiadomo że druga opcja jest najszybsza i najtańsza ( ale nie o kasę chodzi). Korzystając z tej opcji jedynym minusem jest brak wyświetlania tytułów w radioodbiorniku. Czy jest może jakiś patent aby zrobić to tak by się wyświetlały tytuły utworów w radiu na wyświetlaczu ?

najważniejsze że udało się problem rozwiązać... czasem tak jest że cuda się zdarzają...

No dokładnie tyle, i do tego jak wspomniałem tuż po gwarancji znowu wyciek z niego.... Czasy się zmieniły niestety, pełno pseudo fachowców... dla tego zmieniłem podejście, drogo nie zawsze oznacza dobrze... Przykre ale prawdziwe... Obecnie mechanicy najchętniej zmienialiby tylko oleje i klocki i do tego za grubą kasę... Od jakiegoś czasu mam b6 w dodatku ze specyficznym silnikiem i strach się bać jechać tym do mechanika...

Nie zgadzam się, w mojej b5 padł magiel. Cała impreza kosztowała mnie 3 tys zł po wymianie doszła dodatkowo wymiana zbiorniczka i pompy wspomagania.... Robiłem w powiedzmy renomowanej firmie z za***istymi rekomendacjami. Magiel był oczywiście naprawiony przez tą firmę ( stary ciekł). Wydałem nie małe pieniądze i efekt taki że krótko po upływie gwarancji magiel znowu zaczął cieknąć... Po prostu zdarza się że czasem jest pech, nic się na to nie poradzi. Czasem można kupić zamienną część za grosze ze szrota i załatwić problem na długie lata, a czasem można zrobić zgodnie ze sztuką za poważne pieniądze i będzie pupa... Nie ma na to reguł.... Dodatkowo w mojej b5 magiel się zużył tak zwyczajnie z powodu nalotu kilometrów, a b6 ( gdzieś czytałem) cierpi na słabe magle, więc kupując używkę właściwie kupujemy drugi obciążony tą sama wadą... Tam podobno drążki korodują przy wyjściu z magala i to jest przyczyna że często one padają.... Ale to podobno - tak wyczytałem

Witam. Jakieś postępy w zdiagnozowaniu problemu ?

nie do końca bo może kolega zastanowi się i przemyśli sprawę... spojrzy z innego punktu... Prawda jest tak że b5, b6, b7 to są już stare auta, a że u nas w Polsce jest jak jest to maja u nas druga młodość i cieszymy się nimi... Wiesz to jak ze starością, można postarzeć się z klasą, elegancją i ze smakiem a równie dobrze można dostać konwulsji na widok babci w mini...

takich rodzynków jest trochę tylko zastanawiam się nad powodami takich modów... Albo kompleksy/bezguście lub ulepy powypadkowe złożone z resztek innych aut...

to nie to samo... Każde audi czy to 80 czy b5 b7 itd jest piękne ale w oryginale... jest różnica pomiędzy wsią czyli wstawianiem przodu od innego modelu a dostawieniem zderzaka np od s który był w danym modelu tyle że w S.... Widziałem parę audic i sorry przód tak tył taki nie wiem ja tego nie kupuje.... Jak dla mnie to chyba tylko kompleksy że ktoś chce na siłę zrobić nowszy model, a prawda jest taka że każde audi jest piękne ale w oryginale... Jak ktoś chce robić replikę ok ale bez sensu na nowsze audi , jak już to można sobie jakieś lambo zbudować wtedy podziw i szacunek... Największą ohydę jaką widziałem było a4 b5 sedan z przodem b7... tragedia