Skocz do zawartości

sahipp

Pasjonat
  • Postów

    695
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sahipp

  1. sahipp

    [ALL B5] Niestabilne auto

    Witam kolegów. Mam problem. Najgorsze jest to ze nie wiem w którym momencie on się pojawił. Podczas jazdy po normalnej bez dziur i nierówności nawierzchni auto zachowuje się normalnie. Sytuacja ta zmienia się w momencie gdy jadę po nierównościach (np łatana jezdnie mini koleina itp) lub po dziurach, auto zachowuje się niestabilnie, odczuwalne jest wrażenie po najechaniu na nierówność czy dziurę że auto jakby się przestawiało... trzeba na bieżąco po tym fakcie pilnować toru jazdy i zrobić korektę toru jazdy kierownicą... Co mogę powiedzieć wahacze wszystkie ok, co prawda nie byłem sprawdzić amorków ale na oko nie są padnięte a przynajmniej nie na tyle aby one dawały taki efekt.... moje podejrzenia padają na opony. Kupione nówki w maju Kleber 195 65 15. Podjechałem na stacje sprawdzić ciśnienie i rzeczywiście zeszło ono do 1.8 w każdym kole , ale nic zdarza się, dopompowałem 2.2 i 2.0 na tył. Dalej d*pa efekt pozostaje, dobiłem jeszcze do 2.5 i 2.3 na tył, jest ciut lepiej, nie bujają nim aż tak ale efekt pozostaje.... dodam że problem jest dopiero od niedawna a pomysł że to opony nasunoł mi się z tego względu że latem strasznie one piszczały np wchodząc ostrzej w jakiś zakręt ale jadąc w miarę normalnie, w innych autach nie piszczały, normalnie jakbym z zawrotnymi prędkościami wchodził w zakręty.... Ma ktoś może jakiś pomysł, bo ja jestem głupi......? Pozdrawiam
  2. Wtedy bardzo prawdopodobne że uszczelka pod głowicą padała niestety....
  3. sahipp

    [B5 AFN] Wymiana silnika

    głowica już za pierwszym razem była planowana, silnik się nie przegrzewa. Za każdym razem był mały przestrzał o dziwo w innym miejscu.... Pompa wody nowa... Werdykt chyba tylko jeden padnięty blok niestety...., innej możliwość i nie widzę...
  4. sahipp

    [B5 AFN] Wymiana silnika

    Witam kolegów. Zwracam się głównie do fachowców. Czeka mnie niestety wymiana silnika afn110. Jak wiemy jest ciężko dorwać silnik w fajnym stanie. Mam okazje wyrwać pewny z małym przebiegiem silnik tdi, tylko że silnik ten to 90konny tdi od audi 80. Pytanie moje jest następujące: czy ten silnik podejdzie do a4( czy wszystkie łapy, poduchy, mocowania itd itp są te same)? Czy z tych dwóch silników złoże jeden w całość(czy głowica z afn będzie pasowała do tego 90 konnego itd itp)?, co z dwu-masem czy da;lej będzie pasował i skrzynia biegów? po prostu w moim afn mam chyba padnięty blok bo już 3 raz uszczelka mi strzeliła pod głowicą, a głowica jest ok. Bardzo proszę abyście rozwiali moje wątpliwości bo z tych informacji znalezionych na forum wynika że dałoby rade coś takiego zrobić.... Bardzo proszę o opinie ale takie których jesteśmy pewni na 100% bo nie chciałbym rozłożyć auta na części a potem nie móc go złożyć bo w którymś momencie będzie kupa. Z góry dziękuje za podpowiedzi
  5. n ie po silniku by Ci nie ciekło, zrób tak jak mówiłem w wynik tego doświadczenia naświetli Ci w pewien sposób sprawę.[br]Dopisany: 03 Sierpień 2010, 17:37_________________________________________________Powiem Ci tak : też miałem taką historie, szukanie przecieków itd itp wszystko działało i parametry pracy były osiągalne tak jak u Ciebie ale okazało się ze miałem mały przestrzał na uszczelce....
  6. A może uszczelka pod głowicą? Zrób tak: skombinuj pusta butelkę np coli 0.5l kawałeczek wężyka takiego do podlewania ogrodu np i: Pod zbiorniczkiem z płynem chł. masz miejsce przez które samochód wypluwa nadmiar płynu jak np wlejesz za dużo, składa on się z krótkiego odcinka walcowatego z otworem, nasuń na niego ten kawałek wężyka a drugi koniec wsadź do butelki którą powieś pod zbiorniczek. buteleczkę , możesz zachaczyc na opaskę na róże od kolektora chyba, takiej z tworzywa czarnej. W ten sposób sprawdź czy Ci płynu samochód sam nie wypluwa.
  7. tunel z polifta do przedlifta nie bedzie pasował, będzie mała różnica w zapięciu do części ze skrzynia biegów
  8. Kolego ja mam podobny problem z ta różnicą ze central cały czas próbuje zamykać samochód. Ten problem występował już u mnie w okresie wakacji i sam zanikł samoczynnie po czasie i wszystko wróciło do normy aż do wczoraj. Wydaje mi się ze wiem co jest u mnie przyczyna tego zjawiska. w zamku od pasażera brakuje zasklepki która zaślepia otwór po wyjęciu kluczyka z drzwi. sadze za podczas dużego deszczu leje się przez ten niezakryty otwór woda i to jest przyczyna tego ze zamek świruje. Zaślepiłem ten otwór kawalki9em taśmy i będę czekał na efekty czy potwierdzi sie moja teza zobaczymy.....
  9. Kolego Darecki, też miałem ten problem i długo się z nim męczyłem. Tak w skrócie u mnie porostu były zapieczone i brudne kierownice w turbinie i wystarczyło je dać do czyszczenia. U ciebie też tak może być chodź niekoniecznie dlatego naprawę wozu zacznij od odwiedzenia dobrego mechanika lub nie wiem kolegi który ma vag-a i dobrze zdiagnozuje co się dzieje i w którym momencie z turbiną a potem tylko uderzyć do mechanika tylko dobrego. Pozdrawiam
  10. Prosta droga 1.9 tdi 110 1996r 230000 przebiegu max prędkość na liczniku 205km/h może poszedł by dalej ale drogi bylo brak. Pod ostra gore auto rozpędzi się do 165km/h po prostej bez problemu i żwawo do 180km/h powyżej to już powoli przyspiesza Pozdrawiam
  11. Na ''miarce'' domyślam się ze chodzi Ci o bagnet i ze tam jest minimum i niema komunikatu na desce rozdzielczej. To ze masz na bagnecie min to jeszcze nie jest wystarczająco mało by zapaliła się kontrolka. U mnie było tak ze zagapiłem się z dolewką oleju i zaświeciła się jak na bagnecie od oleju dawno już nie było poziomu. Co nie oznacza tego ze jeśli kontrolka się nie pali ze wszystko jest ok, jak się zapali to porostu jest już bardzo źle , niemniej należy pilnować poziomu oleju na miarce. Pozdr.
  12. Na mojego mechanika niemoge narzekac bo wiele razy udowodnił swoja wartosc, a pomylki zdarzaja sie karzdym nierobi bledow ten kto nic nierobi. Rzeczywiscie dalej lubie wraz z pomyłkądiesle:) Krotko mowiac encyklopedyczny przypadek notlauf-a i dotego źle złpożona turbinka a dokładnie jakis odwrotnie zalozony w niej pierscien i przez to szukanie usterki w miejscach gdzie jej niebylo nigdy no cóż moral taki jak cos robic to bardzo dokladnie bo potem bladzenie i nerwy przez dlugi czas tak jak ja to mialem Temat uwazam za wyczerpany i dziekuje wszystkim tutaj za pomoc i sugestie
  13. NIECHCE CHWALIĆ DNIA PRZED ZACHODEM SŁOŃCA ale chyba dzięki Wam pokonałem problem a mianowicie uparłem się na wymiane wężyków od sterowania zaworem itp. , choć mechanik stwierdził że stare były ok to ja postawiłem na swoim (według mnie stare miały zbyt rozlazłe końce niby dolegały ale... mechanik stwierdził że to nieczemu nieprzeszkadza bo tam i tak działa podciśnienie w okolicach N75 ale ja sie uparłem) i efekt narazie jest jak być powinno nie odcina ale jeszcze pewny niejestem 1) za krótko go forsowałem 2) czasem potrafił robić takie numery że przez jeden dzień był spokój a potem znów to odcinanie. Narzazie daje sobie czas do przyszłej środy na testy auta zobaczymy jaki będzie efekt końcowy. Jeśli się okaże że jest ok to wielkie PODZIĘKOWANIA DLA WAS bo to dzieki wam dowiedziałem się o tych wężykach, narazie milkne i obserwuje. Co do EGR to niewiem jaka jest prawda ale pokazał mi ten gostek odczyty na kompie (co prawda ja się nieznam ) ale według niego parametry pracy silnika wyraźnie lepsze, ale niekłuce się bo sie nieznam. Pozdrawiam i do usłyszenia w środe chyba że dalej bedzie go odcinało to szybciej.[br]Dopisany: 13 Sierpień 2008, 22:24 _________________________________________________Witam kolegów. Dzisiaj poświęciłem troche czasu na testy auta. Godzina 23.00 do teraz tzn 00.30, trasa obwodnica trójmiejska odcinek: wjazd od Witomina do zjazdu na Gdańsk Straszyno(tuż przed bramkami na autostrade), dystans testu ok. 140km. Przebieg testu, zachaowanie auta: Auto po czyszczeniu turbo , wymieniony zaworek N75(nowy org.) , wymiana wężyków ciśnień tzn do zaworu N75 itd. . auto rozgrzane 90 C . Wjazd na obwodnice i gaz do dechy, ciągniecie dłużej na biegach(by osiągnąć max przyśp.) auto rozpedzone do 190km/h (bezproblemu osiągnieta predkość na jaką pozwalały obecne warunki) zwolnienie do 90 km/h i znowu przyśpieszanie do maxa , i tak bujałem sie zwalniając i przyśpieszając do zjazdu na Gda Straszyno , auto spisywało się bezproblemów. Nawrotka i spowrotem w kierunku zjazdu na witomino: wjazd na obwodnice i na maxa przyśp. auto rozpędziłem do 180km/h delikatne zwolnienie do ok 90km/h i znowu gaz do dechy przy obrotach równo 3000obr/min zamulenie(odczucie jakby ktoś przez chwile przytszymał mi auto w miejscu) trwało to pare sekund po czym dalej szedł bez problemów, zwalnianie i przyśp do max 140km/h bez problemów potem znowu szarża do 180 km/h zwolnienie i 2800obr/min zamulemie i odpuszczenie ciągnie dalej 3200obr/min znowu zamulenie i odpuszczenie i dalej ciągnie pięknie 180km/h osiągniete. Pojawiła się pewna stała zaobserwowana przezemnie po takiej szarży i zwolnieniu auto przymulalo chwilowo a potem ciągneło dalej, zdażyło się (4 razy ) że zamulenie nieprzeszło(przez was tak zwany notlauf czy inaczej tryb awaryjny) no i restart kluczykiem i waraca wszystko do normy i znowu schemat identyczny jakiś czas spokuj i znowu zamulanie w tym systemi co pisałem po wyżej. Ma ktoś jakiś pomysł, czy to normalne, zdaje sobie sprawe że to auto ma 12 lat ale moim zdaniem to ze starości powinno jak już nieosiągać pewnych prędkości jak już, zdaje sobie sprawe że niejest już to tak upiardliwe jak poprzednio z tym trybem awaryjnym no bo nicodzień się jeździ takimi predkościami i pewnie zawracam wam głowe tymi pierdołami gdy pewnie ktoś inny ma poważniejszy problem ale wydaje mi się że to niejest normalne się zachowanie auta i coś go tam boli tylko pytanie co, a ja chciałbym mieć jednak 100% srawne auto które bedzie przyśpieszać gdy ja będe miał na to ochote bez żadnych zamuleń czy trybów awaryjnych. Pozdrawiam [br]Dopisany: 15 Sierpień 2008, 00:54 _________________________________________________Typowy notlauf znikł (czyszczenie kierownic i ogólnie turbiny, wymiana zaworka N75 na nowiuteńki) samochód nie traci już mocy ciągnie normalnie z wyjątkiem gdy go rozpędze mniejwięcej do 180km/h pomęcze go zwalniając i przyśpieszakąc wtedy czyje falowanie mocy przy ok 3000obr/min tzn jakby ktoś go przytrzymał i puścił po czym ciągnie dalej. Po paru takich sytuacjach pod z rzędy (przyśpieszając i zwalniając) przy wspomnianych obrotach potrafi wejść w notlauf, komp niczego niewykrywa. Jestem głupi co dalkejjj.......... [br]Dopisany: 16 Sierpień 2008, 18:14_________________________________________________Witam po dlugiej przerwie. Problem rozwiazany: zle zlozona turbinka po czyszczeniu. Okazuje sie ze wszystko co mialem bylo klasycznym problemem czyli: Czyszczenie turbiny i wymiana N75. Pozdrawiam
  14. sahipp

    [B5 AFN] Szukam

    Napewno tak zrobie w niedalekiej przyszlosci:) ale teraz musze sie jeszcze przemeczyc i skorzystac z uslug pseudodiagnostykow ktorzy wszystkkie rozumy pozjadali i sa tacy madrzy a moje autko nadal niedziala jak powinno:(
  15. sahipp

    [B5 AFN] Szukam

    Trafnej diagnozy co jest nie tak w moim aucie
  16. Tak trzeba co jakiś czas bo niezawsze oznaką bakteri jest nieprzyjemny zapach to jest poprostu zwykłe czyszczenie tak jak odkurzanie w domu jak niebedziesz odkurzał to też w dobu ci sie rozwiną jakieś bakterie a co do filterka to uwazam troche malo jak na raz na rok no ale to jest tez uzaleznione jak czesto jeździsz no i w jakim tereni napewno osoba mieszkająca gdzieś na wsi czy ogólnie muwiąc tam gdzie sa tereny lesne polne drogi tit itp bedzie czesciej wymieniac ten filterek niz osoba mieszkajaca w miescie no ale to tez nie jest regola, a powracajac do czyszczenia wyobraz sobie ze jak nieczyscisz to powietrze ktore jest zasysane i leci przez ten brudny parownik w tych brudnych kanalach trafia do twoich płuc!!!
  17. sahipp

    [B5 ARG] Wymiana osuszacza

    Ja z praktyki powiem tak napewno jakies minimalne ubytki czynnika magą być ale ten ubytek nie ma za bardzo wielkiego wpływu na prace urzadzenia i jest to dla czlowieka nieodczuwalne chyba ze mowimy o przestzeni paru lat to wtedy oczywiscie moze byc go troche malo w instalacji ale niejest mozliwe zeby cznnika brakowalo znaczaco w ciagu roku lub 2 , ja osobiscie niespotkalem sie z takim przypadkiem chyba ze cos bylo nieprawidlowo podlaczone lub alo uszkodzenie a co do przenikalnosci przez gume to nieche sie klucic bo na 100% niejestem pewien ale zasiegne na ten temat informacji i napisze co sie dowiedzialem jednak na chwile obecna niesadze by czynnik tak poprostu przez gume mowil papa bo sa to specjalne przewody ktore grubo kosztuja(wiem bo uszkodzilem i musze sobie kupic dwa z czego jeden zamiennik nie oryginal kosztuje 400zł) a coraz czesciej spotykane jest zastosowanie elastycznych łączników tzw gumopodobnych że sie tak wyraże w normalnych instalacjach chłodniczych czesto powaznych ze wzgledu na dlugosc instalacji i moc chlodniczą i tak jakos nieubywa czynnika na tyle ze trzebabylo co jakis czas dobijac czynnikia ktore zreszta sa bardziej przenikliwe niz te stosowane w kliatyzacji sachodowe Pozdrawiam kolege po fachu
  18. Na przegląd nie ale musisz ją co jakiś czas sam odgrzybić czyli zdezynfekować no i filterek przeciwpułowy pymienić jesli potrafisz zrobic to sam(a nie jest to wielka filozofia) to niemusisz jechac na serwis i komus kase za nic do kieszeni nabijac
  19. sahipp

    [B5 ARG] Wymiana osuszacza

    czynnik R-134a nieprzenika a jesli jestesmy juz w tym temacie jest to ulubiony czynnik dla mechanokow od klimy poniewaz urzadzenia na r-134a pracuja na nizszych cisnieniach w porownaniu do urzadzen np na r 410 a wiec ze tak powiem jest to czynnik mniejwymagajacy jesli chodzi o zapewnienie szczelnosci ukladu ale powiem tez z praktyki ze kazde moje auto wyposazone w klime nigdy niewymagalo dobijania czynnika nigdy!!!! chyba ze rozwalilem klime :naughty aha i jeszcze dodam na 99.99999% r 134a nieprzenika przez gume ale nigdy sie nieuwazalem za super fachowca (bo nawet takich nie ma) i moge sie mylic wiec kolego skad masz tą informacje ze przenika?
  20. hmmm tak się zastanawiam: teraz klima chodzi ok a wczesniej nie czyli napewno niewynika to z braku czynnika lub nieszczelnosci powodujacej ubytek czynnika a wiec pozostaje tylko mozliwosc blednego sterowania a tu mamy takie dwie głowne mozliwosci 1)klimatronik warjuje(mam na mysli sam sterownik) 2)ktoras z czujek ci szwankuje lub jakies podlaczenie czujki wadliwe (moze byc tu przetarcie przewodu raz jest przejscie raz go nie ma lub jakas wtyczka sie mogla poluzowac) mozesz sam sprobowac sprawdzic przewody. Ten sillniczek napewno nie ma wplywu na to czy klima chlodzi czy nie.[br]Dopisany: 24 Sierpień 2008, 23:27 _________________________________________________Informuj jak sie klima zachowuje[br]Dopisany: 24 Sierpień 2008, 23:27 _________________________________________________a ha i zgadzam sie z kolega grazny roznica temperatur pomiedzy zadana a wychodzaca z parownika powinna wynosic ok 4 C mniej niz zadana
  21. sahipp

    [B5 AFN] Szukam

    Witam zwracam się z proźbą o pomoc, szukam cudotwórcy z VAGiem do 1,9 tdi 110 z okolic trojmiasta
  22. Chłopaki a sprawdzcie stan waszych filtrów powietrza , może wam zasysa odrobiny wody , mechanik mi ostatnio mowił (co prawda to troche inny przypadek niż wasz) że jego kumpel podczas zajebistego deszczu przejezdzal przez tunet a tam byl zonk tyle wody ze mu sie do srodka lala ale to niebylo najgorsze bo gdy wjechal w ta wode to bylo jej tyle ze silnik zassal spora dawke wody przez wlot powietrza i mometalnie mu zgasl i z tego co moj kumpel mechanik mowi w takiej sytuacji bron borze nieodpalac ponownie silnika bo to smierc dla niego auto na hol potem dobre suszenie i wymiana filtrow i oleju konieczna Pozdrawiam PS u mnie problem jeszcze nierozwiazany czekam na jazde z vagiem)
  23. sahipp

    [B5 ARG] Wymiana osuszacza

    Do kolegi tomikk77 Z całym szacunkiem kolego ale niepisz herezji:) "wiesz że gdzieś dzwoni ale niewiesz skąd" Czy ty tak serwisujesz klime?-jesli tak to chyba niemasz co z pieniedzmi robic Odgrzybianie klimy polega na zdezynfekowaniu kanałów wentylacyjnych, parownika i kanałów odpływowych skroplin mające na celu usunięcie grzybów i innych drobnoustrojów z środowiska wilgotnego i szczególnie przystępnego dla ich rozoju więdz sam możesz sobie odpowiedziec na postawione przez siebie pytanie. PS UKŁAD PRAWIDŁOWO SKRĘCONY BEZ USZKODZEN JEST CALKOWICIE SZCZELNY a to że niektóre firmy podają inaczej wynika z faktu że się zabespieczają w momęcie jakiś wątpliwości czy roszczeń klienta (chodzi o kase i uniknięcie dodatkowych kosztów wynikłych np z nieprawidłowo skręconego śrubunku przez który w tym przypadku będzie ulatniał się gaz
  24. sahipp

    [B5 ARG] Wymiana osuszacza

    Jeśli chodzi o przegląd klimstyzacji to możesz zrobić go sobie sam czytaj za darmo: 1(czy klima wogóle dobrze chłodzi? jaka jest tem powietrza tuż przy wylocie z kratki gdy klimaTRONIK JEST USTAWIONY na LOW a dokładniej (sam to mozesz ocenic) czy jest wystarczająco chlodne powietetrze przy max schładzaniu auta 2wymieniasz filtr przeciwpyłowy 3odgrzybiasz klime(kupujesz specjalną pianke i a)lokalizujesz parownik dostajesz sie do niego i tam psikasz oraz w kratki nawiewu jesli niejestes w stanie sie dostac z jakis przyczyn do paronika(choc powinienes) to tylko w kratki psikasz , chyba że czujesz smród z klimy to bez a sie nieobejdzie niektore firmy robia tylko wariant b a sciemnaja ze a tez:) 4 cieszysz sie klimą co do twoich punktów ad1 w sprawnej klimeie niema prawa zmienic sie stal ilosciowy czynnika w instalacji(prawidłowo sprawna instalacja jest szczelna) co prawda teoria mowi ze latem powinno sie troszeczke upuszczac czynnika a zima dodawac ale to tylo niestosowana w praktyce teoria zreszta i tak bys niezawuwazyl ruznicy ad2podczas zwyklego przeglądu nie, jezeli wszystko jest ok z klima to nic niedotykac tyczy si nietylko samochodowych klim ad 3 tylko gdy ładujesz calkowicie pusata klime od zera nowym czynnikiem a wogole to czyszczenie azotem to niejest czyszczenie tylko za pomoza azotu sie osusza uklad by niebylo w instalacji wilgoci i w praktyce stosuje sie to tylko w duzych instalacjach chlodniczych lub klimatyzacyjnych w przypadku pamluch jest to bez sensu ad 4 jezeli masz sprawna klime patrz punkt 1 jesli jednak miales jakas awarie klimy zwiazano z rozszczelnieniem ukladu no to chyba logiczne ze trzeba ja nabic czynnikiem p usunieciu usterki ad 5 TAK dokladnie filtra przeciwpyłowego w przypadku klimy samochodowej ad 6 TAK Osuszacz nietrzeba choć niektóre rególki mogą mówić inaczej Nietylko o wygląda tak w adudi tyczy sie to kazdej samochodowej klimy i nietylko samochodowej tak w skrocie mowiąc Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...