Skocz do zawartości

woj-o

Pasjonat
  • Postów

    372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez woj-o

  1. Stare, Ale napiszę - nie znalazłem. Wszystkie przedzwonilem tam są tylko drzwi kierowcy. Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
  2. Boję się że to jest profil zamknięty i od góry nic nie zobaczę, ciekawe przy której wymianę zawiechy je przekrecili. Szlag to trafi - zdjąć wykładzinę to lekkie nie jest. Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
  3. Jak z szyberdachem nie wiem - nie posiadam. Ale to już trzeba przed robotą pomierzyć, bo tu nic nie porzezbisz, albo będzie z jednej strony dziura albo z drugiej :-) Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
  4. Odkopie temat. Dzisiaj wymieniałem banana dolnego. Rouvile - 20kkm i po tulei plus sworzeń na ukończeniu. Oczywiście odkręcanie sanek bo inaczej śruba chce w budę wejść. Problem jaki napotkałem to taki - po okręceniu banana cała kolumna zawieszenia ma ochotę mocno iść do przodu - musiałem nieźle ją naciągać żeby nowy wahacz zamocować. No i drugi problem - w sumie główny. Z mocowania sanek - śruba 18 i jedna (zewnętrza) 13 trzyma OK - natomiast ta (z obu stron auta) wewnętrzna 13 - nie bardzo trzyma - jakby się kręciła razem z nakrętką. Moje pytanie - jak ona jest mocowana w budzie(podłodze) - tam jest nakrętka czy raczej zerwany gwint (dziwne by było - w obu śrubach, bez siłowego odkręcania). Czy ktoś podobny problem już może napotkał? Chodzi o tą śrubę "dalszą" 13 na tym zdjęciu. http://img42.imageshack.us/img42/3756/89883379.jpg
  5. No niestety ze sprzeglem tak to jest sprawdzić jak jest bez złożenia się nie da a żeby rozkręcić dużo roboty. Sam zwalalem skrzynie tylko żeby łożysko w wale za 10 zeta:-) ( w innym aucie) Wysłane z mojego MB526
  6. Na nowym to dziwne. Może źle założone albo felerne? Wystarczy trochę nierówno to skręcić. Wysłane z mojego MB526
  7. woj-o

    Wibracje wydechu

    Ja mam wypruty i zaspawany kat. Głośniej nie jest, a przynajmniej na pierwszy rzut oka kat jest. Spróbuje z tymi opaskami może coś pomoże. Przebieg nie bardzo duży 220k i nie wygląda na dużo więcej realnie. Wysłane z mojego MB525
  8. woj-o

    Wibracje wydechu

    U mnie to samo przy 1800-2000. Poprawiło się po - wymianie plecionki - wycięciu kata (zapchany był) ... na jakieś 6 miesięcy. Potem to samo. Wieszaki dobre, elastyczne na wydechu, poduszki silnika i skrzyni dobre (jedna wymieniona). Rezonuje tylko przy próbie przyśpieszania przy tych obrotach na IV i V biegu (na niższych też ale nie zdąży się zatrząść wydech). W takim przypadku "złapanie"plecionki nie wykonalne bo silnik musi być obciążony podczas jazdy. P.S. Też słyszałem "TTTM" (Ten Typ Tak Ma). Jeden z 'tłumikowców' stwierdził że to wada tych układów wydechowych i za jedyne 500PLN mnie jej pozbawi (niestety nie zdradził jak) a rozstawiać się z tak grubą kasą nie miałem ochoty. Np w astrach diesel - Opel fabrycznie wstawiam drugą plecionkę w połowie auta (między I a drugim tłumikiem) - może to jest problem że ta 1 plecionka (na dodatek zaskakująco krótka) nie daje rady z tym traktorem?
  9. woj-o

    Czujniki ABS

    Jak to się dzieje ci przy 100 to vag nie pomoże ale możesz zobaczyć na małych prędkościach czy nie mms też różnic między kołami. Ja miałem trop że przegub zmieniali więc od tego zacząłem. Wysłane z mojego MB525
  10. woj-o

    Czujniki ABS

    Któryś czujnik jest w złej odległości od zębatki lub jest jakiś syf nsa nim lub zębatce. Miałem to samo ale przy 80kmh. Pomogło wyjęcie przedniego i czyszczenie zębatki - "fachowcy" wymieniając przegub zapaprali smarem zebatke. Wysłane z mojego MB525
  11. Poduszki mogą to być ale być to czuł podczas jazdy - u mnie efekt był jakby amorków nie było (silnik latał góra dół, bo jedna poduszka poległa w boju). Też mam efekt szarpania sprzęgła po nagrzaniu auta - stawiam na zużyte okładziny i/lub docisk. Niestety to że każde 110km miało dwumas nie oznacza że 90 km nie miało (np część silników AHU (90km) ma dwumasy a cześć nie ). ---------- Post dopisany at 10:34 ---------- Poprzedni post napisany at 10:34 ---------- Poduszki mogą to być ale być to czuł podczas jazdy - u mnie efekt był jakby amorków nie było (silnik latał góra dół, bo jedna poduszka poległa w boju). Też mam efekt szarpania sprzęgła po nagrzaniu auta - stawiam na zużyte okładziny i/lub docisk. Niestety to że każde 110km miało dwumas nie oznacza że 90 km nie miało (np część silników AHU (90km) ma dwumasy a cześć nie ).
  12. SotoM. Nie chodzi mi ze jak korek wlewu odkręcę to dmucha - każdy silnik (szczególnie 4 cylindrowe) na wolnych obrotach trochę dmuchać tam będzie - tak samo ze skrzyni korbowej. U mnie (po zdjęciu tego zaworu-trójnika, bardziej dmucha z samej głowicy niż ze skrzyni korbowej - dlatego podejrzewam uszczelniacze zaworów (i prowadnice). jako że w tym typie uszczelniacze się da bez zrzucania głowicy zmienić to ew. to rozważam. Prowadnic na razie nie zamierzam ruszać - za dużo zachodu. W takim przypadku separator par olejów na odmie ze skrzyni korbowej nie jest taki niezbędny - z głowice wałek i szklanki wywalą więcej oleju do dolotu niż skrzynia korbowa. ---------- Post dopisany at 22:23 ---------- Poprzedni post napisany at 22:23 ---------- SotoM. Nie chodzi mi ze jak korek wlewu odkręcę to dmucha - każdy silnik (szczególnie 4 cylindrowe) na wolnych obrotach trochę dmuchać tam będzie - tak samo ze skrzyni korbowej. U mnie (po zdjęciu tego zaworu-trójnika, bardziej dmucha z samej głowicy niż ze skrzyni korbowej - dlatego podejrzewam uszczelniacze zaworów (i prowadnice). jako że w tym typie uszczelniacze się da bez zrzucania głowicy zmienić to ew. to rozważam. Prowadnic na razie nie zamierzam ruszać - za dużo zachodu. W takim przypadku separator par olejów na odmie ze skrzyni korbowej nie jest taki niezbędny - z głowice wałek i szklanki wywalą więcej oleju do dolotu niż skrzynia korbowa.
  13. Zwracam uwagę na inne mocowanie kanapy w po-lifcie - nie wiem czy boczek jest inaczej profilowany, ale w po lifcie inne są blachy w okolicach mocowania. Sprawdź, przymierz jeden do drugiego jak masz możliwość. ---------- Post dopisany at 22:12 ---------- Poprzedni post napisany at 22:12 ---------- Zwracam uwagę na inne mocowanie kanapy w po-lifcie - nie wiem czy boczek jest inaczej profilowany, ale w po lifcie inne są blachy w okolicach mocowania. Sprawdź, przymierz jeden do drugiego jak masz możliwość.
  14. Napisze tyko że zmiana następuje przed dużym liftem w 99 roku. Więc albo mały lift to zmienił albo wyposażenie (3 punktowy pas środkowy i/lub 3 zagłówek). Jeżeli ktoś może ma auto z 96 lub 97 z trzeba zaglowkami z tylu to proszę wrzućcie opis tych mocowań. Będziemy mięli jasność. Wysłane z mojego MB525
  15. Nie dmucha na tyle żeby problem był, ale się zacznę rozglądać. Byłem pewien że jak w "normalnych" silnikach tam jest tylko labirynt a nie zaworek. U mnie największe dmuchy z głowicy a nie skrzyni korbowej więc pewnie prowadnice i uszczelniacze zaworów by się klanialy. Wysłane z mojego MB525
  16. Krótkie odcinki (6km) w mieście zima AHU pali 8-8.4L w lecie 7.5-8. Trasa 5.3.
  17. No to u mnie TDI nie PD żadnego zaworu nie ma - przelot na 100% zawsze w każdym kierunku. Albo membrana zniknęła albo sprężyna padła.
  18. Gawey - w 1.9 to to jest w zasadzie trójnik z lekkim labiryntem żeby nie chapało olejem (lub jego parami) od razu do dolotu. Ten plastikowy trójnik ma przelot na wszystkie wyjścia tylko nie bezpośrednio (jest to trochę po przekładane ściankami) - po to żeby pary oleju się skraplały i "wracały" do pokrywy zaworów. ---------- Post dopisany at 15:42 ---------- Poprzedni post napisany at 15:42 ---------- Gawey - w 1.9 to to jest w zasadzie trójnik z lekkim labiryntem żeby nie chapało olejem (lub jego parami) od razu do dolotu. Ten plastikowy trójnik ma przelot na wszystkie wyjścia tylko nie bezpośrednio (jest to trochę po przekładane ściankami) - po to żeby pary oleju się skraplały i "wracały" do pokrywy zaworów.
  19. Odświeżam wątek jako że mam ten sam problem co nicpek. Jak w temacie, czy ktoś może napisać czy mocowania oparcia w A4 Avant przed liftem (96-98) są takie same? Wiem, że po dużym lifcie (99 rok) mocowania się zmieniły i oparcia nie podchodzą (z wyjątkiem chcących walczyć: http://a4-klub.pl/showthread.php?230545-AVANT-Zmiana-foteli-i-kanapy-z-polifta-do-przedlifta&highlight=avant+oparcie ).
  20. No jest jest - też się nie spodziewałem że tyle w sumie drobnych rzeczy zmienili. No ale jak się zaczęło to trzeba było skończyć Tak samo boczki bagażnika Avanta są inne (bo inne jest mocowanie (zamek) oparcia tylnej kanapy) - tak jakby ktoś miał ochotę urwane zaczepy rolety sobie "naprawić" wymieniając boczki.
  21. po powodzi nie jest - raczej po praniu co nie zmienia faktu że nie bardzo jakość odpowiada marce (a przynajmniej opinii o niej). P.S. Rzeźba w pół drogi - mocowania raczej zrobione, niestety tylne mocowania siatki nie podejdą bo blacha dachu jest zbyt przetłoczona w starym (w polifcie musi być tam bardziej płasko), na razie nie widzę możliwości przykręcenia tego w jakikolwiek sposób oprócz cięcia budy i wspawania inaczej mocowań (lub zrobienia własnych mocowań co raczej estetyczne nie będzie). Przednie mocowania siatki powinny się załapać za to. [br]Dopisany: 14 Maj 2011, 15:39_________________________________________________Update. No to podsufitka w aucie - trzyma się ale jeszcze do końca trochę zostało. Elektryka pociągnięta - zostaje to podłączyć przód przy słupku i z tyłu lampkę. Ogólnie jak ktoś nie ma dużo silnej woli i zaplecza technicznego to odradzam zabawę Od przodu do środkowego słupka - plug & play - wszystko pasi co do dziurki. Od środkowego słupka w tył - rzeźba jakich mało. Trzeba przenosić mocowania tylnej rączki. Potrzebne są też oryginalne dystanse od lifta (lub rzeźba we własnym zakresie. Ale to nie koniec... Jakimś cudem po skręceniu rączki i dystansu podsufitka ma luz w tej przestrzeni między rączką a dystansem - nie wiem dlaczego (głębokość mocowań w karoserii nie miałaby na to wpływu). Więc na szybko rączkę troszkę porzeźbiłem i jest gitara. To mniej więcej tyle jeżeli chodzi o rączki. Z mocowaniami siatki jest tak: - przednie się załapuje na otwór mocujący i da się to przykręcić bez rzeźby w budzie. - z tylnym natomiast jest jak pisałem - nie da rady tego zrobić na oryginalnych mocowaniach. Karoseria przedliftowa praktycznie idzie w płaszczyźnie podsufitki (-0.5cm) przy tym mocowaniu - natomiast mocowanie liftowe potrzebuje co najmniej 3 cm wgłębienia. Wygląda na to że polift miał dużo węższe wzmocnienia przy dachu (jakby próbowali zyskać te 2 cm przestrzeni na szerokość...). Przedliftowe mocowanie nie podejdzie bo dziura w podsufitce poliftowej jest 2x większa (nie zakryje). Na razie nie mam na to pomysłu (oprócz spawania aluminium i grubej rzeźby poliftowego mocowania (wyciąć ścianki boczne skrócić i przyspawać ściankę tylną dużo bliżej. Nie wiem czy to realne (bo np. wtedy może już bolec siatki się nei mieścić w ten otwór ale jak ktoś nie ma dostępu do spawania aluminium (lub stopu magnezowego) (i to artystycznego) to jest to raczej w sferze rozważań teoretycznych. Poniżej zdjęcie poglądowe z czym jest najwięcej problemów (uwaga dużo waży - 6MB): Jak znowu będzie jasno na dworze to zapodam zdjęcia rączek i tego co w nich przerabiam, żeby ładnie się skręcało do podsufitki. [br]Dopisany: 14 Maj 2011, 21:25_________________________________________________OK - operacja prawie skończona - zostało trochę lektryki. Obiecane fotki rączek: Oto materiał wyjściowy: A tak to wygląda po rzeźbie: A tu efekt końcowy:
  22. heh dzięki za dobre słowo - na razie plan jest "przerobić budę pod podsufitkę poliftową". W weekend spróbuje to przymierzyć i zobaczę jak stoję. Ja tam bym brał starą podsufitkę gdyby była blisko Wroca a tak była tylko po liftowa. Jak już pisałem moja po prostu się rozpadła - no i teraz mam niezamierzoną rzeźbę Musze to ogranąć co najmniej b.dobrze bo auto powinno jakoś wyglądać a nie jak złom - generalnie jak na markę premium to trwałość wnętrza pozostawia wieele do życzenia w Audi.
  23. jeżeli tylko położenie mocowania rączek jest to samo (przód-tył) to się da to zrobić. Co do siatki znowu - nie mierzyłem suwmiarką ale położenie mocowań wygląda na takie samo - i to też da się zrobić. No chyba że złośliwie przesunęli te mocowania np. w przód o 1 cm [br]Dopisany: 12 Maj 2011, 17:31_________________________________________________myślałem że mówisz o plastikowych osłonach słupków - te mogę sprawdzić zaraz na żywo [br]Dopisany: 12 Maj 2011, 17:31_________________________________________________OK - poszedłem dokładnie pooglądałem. Masz rację - niestety. Jest różnica w miejscu mocowania tylnej rączki (przednia rączka jest tak samo a mocowanie siatki powinno się zmieścić jak stoi). Ale chyba nie wszystko stracone, nie miałem pod ręką tego dystansu alu co jest w polifcie, jeżeli on by mi się zmieścił w przetłoczenie blachy mimo przesunięcia 1-2cm do tyłu (taka jest różnica mocowania tylnej rączki) to da się to zrobić. Niestety będzie trudniej bo otwory trzeba będzie wiercić mając przymierzoną i ustaloną podsufitkę... Wiercić i tak trzeba więc tutaj to kwestia 2 dziur więcej. Jak zaraz nie lunie to pójdę pstryknę foty to pokaże o co chodzi. [br]Dopisany: 12 Maj 2011, 17:50_________________________________________________No to wygląda tak: Takie jest przesunięcie mocowania tylnej rączki: (z tyłu nowa podsufitka - polift, z przodu stara) A tutaj widać jak to wygląda od strony budy w przed lifcie: Na drugim obrazu widać że pod rączkę jest przetłoczenie (wgłębienie). Jeżeli odległość od ori mocowania do tego przetłoczenia wystarczy żeby przesunać mocowanie i żeby się dystans zmieścił to spoko da się to przymocować. Jeżeli nie wystarczy to sprawa będzie jeszcze trudniejsza po jedno mocowanie by było poza przetłoczeniem a drugi na nim (trzeba by dodatkowo jakieś podkładki dawać na jednej stronie żeby to wyrównać.
  24. O które dokładnie osłony słupków chodzi - te przy bagażniku 9kombi) czy na tylnych drzwiach?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...