moj padre ma po lifcie i silnik 184 konie. ogolnie to hamulce sie zuzywaja dosyc szybko (duza masa wersji 330xd z automatem), takze szybko zuzywaja sie sworznie w wahaczach z przodu a sa niewymienne. nierwaly automat z dieslem - gadalem z szefem warsztatu od skrzyn to powiedzial ze nie sa wystarczajaco wytrzymale na 400Nm jakie produkuje silnik. zreszta przy wymianie oleju byly opilki na magnesie co wróży naprawe niedlugo. a co do silnika - ten co ma 184km ma pojemnosc 2.9 i nie ma układu CR. jest jedna pompa ktora po jakims czasie wymaga regeneracji, to ze zacznie szwankowac jest raczej pewne. u starego w beemece odmawiaja posluszenstwa podnosniki szyb z przodu - okno idzie w dół ale juz sie nie podnosi chyba ze sie pomoze ręką duzym plusem tych silnikow jest łańcuch rozrzadu, za***isty dzwięk, smieszne spalanie i osiagi jakie zapewnia. gdybym mial taki w swojej .............