swiezak84

to jakas dziwna hybryda na bazie ferrari 250 albo 275. dalej mi sie szukac nie chce...

ale to wyje tylko przy wcisnietym gazie...jak np. przy 2000 obr puszcze gaz to wycie ustaje a przeciez sprzegielko wentylatora kreci sie tak samo szybko...

jakas ferraryna?

Witam. po zastosowaniu szukajki nie znalazlem odpowiedzi niestety. mianowicie na ostatnim biegu (4b automat) w okolicach 85 km/h az do ok 110 slychac jakies dziwne wycie przy wcisnietym gazie, jak puszcze pedal, wycie znika calkiem, dodaje nawet delikatnie gazu pojawia sie znowu. obroty sa wtedy ok 1900 - 2100. po przekroczeniu 110 albo wycie znika albo zaglusza juz warkot silnika czy szum powietrza, nie wiem. co to moze byc? pompa? wtryski? co ciekawe na 3 biegu przy tych obrotach wycia nie ma.

moze jednak jakies bardziej przydatne podpowiedzi?

ano nieładnie. za to bardzo chwalil duze mapy i brak lagów

za to kumpel juz sie poskarzyl na niektore mapy multi killzona. ze kilka nie za bardzo sie nadaje do muti i jak jedna druzyna zablokuje druga na respie to po grzybach. mowil ze przez polowe jednego meczu pojawial sie, dostawal hedszota i czekal 7 sekund na respa i znowu hedzik itd...

http://www.joemonster.org/filmy/14436/Bartoszewski_Chaccaron

co prawda nie ten dzial ale fajnie sie oglada - porsche 911 gt3 vs yamaha r1 i honda cbr na autostradzie http://www.youtube.com/watch?v=ynU7cI2AYHE

no i nie zamknal...[br]Dopisany: 02 Marzec 2009, 22:50_________________________________________________

dziendobrywieczor

kampania dla mnie wymiata jest fajna grafa i troche nowych ciekawych broni choc niekoniecznie porecznych. natomiast multi pomimo juz 2 patchy i 3 w drodze jest nie do konca fajne ze wzgledu na permanentne lagi i niezliczone glitche

Ty to masz jakies niewyczerpane zapasy ja juz od tygodnia nic poskladac nie moge [br]Dopisany: 01 Marzec 2009, 00:25_________________________________________________widze ze dzis maly ruch w interesie to i ja sie zmywam

mi sie podoba bmw 3 e30 robiona przez baur niby zwykle cabrio ale takie troche inne

Poznan znowu wszedzie spamuje... wracajac do tematu - ja pierwsza kolizje spowodowalem w grudniu zeszlego roku - obtarlem sie o autobus ) a jezdze juz ponad 7 lat. jak ktos ma wyobraznie i poukladane w glowie to moze miec prawko od powiedzmy 17 roku zycia i bez opiekuna zadnego da rade jezdzic bezpiecznie. a jak ktos jest matol to moze zrobic prawko po 30 i bedzie zagrozeniem dla wszystkich. ale po co ryzykowac ze 14-o latek akurat okarze sie tym odpowiedzialnym? ja jak mialem 14 lat to gralem w warcrafta i jezdzilem resorakiem po dywanie i lepiej tego nie zmieniac

kto z was kocha swoje tak samo mocno?

ja zrobilem prawko w wieku 17 lat i nie uwazam ze powinno byc od 18 lat a do 21 z opiekunem obok, bo to jest bez sensu najmniejszego. wszystko zalezy od tego czy pacjent ktory robi prawko ma wyobraznie czy nie. jednak 14 lat to za malo, nawet jesli taka osoba mialaby jezdzic z ojcem obok. ja oczywiscie zanim zdobylem prawko jezdzilem samochodem, ale tylko po lesie i zazwyczaj nie szybciej niz 30km/h a na asfalt sam nie chcialem wyruszac, bo jak ktos wspomnial tata nie mial hamulca po swojej stronie. oddzielnym tematem jest rzecz jasna dowcip zwany u nas kursem na prawko ktory nie uczy niczego...

buahahahaha, a myslalem ze moja sunia jest senna biegaczka