Reniu

1953 Studebaker

Może jakaś podpowiedź? :gwizdanie:

http://videos.streetfire.net/video/Cat-Wheelie-on-Front_201864.htm

To jest jakiś Frankenstein Chevrolet Monte Carlo?

Trafiłeś Twoja kolej

Pagani jest włoskie a to autko jest ze stanów. Projektant to Bertone. Jak wklepiecie te podpowiedzi w wyszukiwarkę obrazków googla to traficie na pierwszej stronie PS. znany jest kraj, projektant i rok... nic więcej nie trzeba

prod. USA, 1963, projektant z Włoch

Szkoda, bo szybciej czas w pracy mijał jak było czego szukać

Oooo... jakieś zainteresowanie :gwizdanie: Autko z 1963 roku.

Audi R8 Race Version http://www.worldcarfans.com/9081126.005/audi-r8-race-version-set-for-world-debut-at-essen

http://www.autokrata.pl/ogien/5169/rozbilem_porsche/

- tak, słucham! [br]Dopisany: 27 Listopad 2008, 11:04_________________________________________________W razie jakby ktoś jeszcze nie słyszał motywu z nazwy tematu (choć nie wiem czy to możliwe) http://matis87.wrzuta.pl/audio/oevhN0Sq6u/radio_taxi_-_pani_potrzeba

http://pl.youtube.com/watch?v=APxoHfVsFXc

Kto chciałby załapać się na kurs? W tym troche więcej miejsca: a tu w parze z Maybachem: Albo dowózka pizzy:

Yyyy... ja po prostu zamknąłem zakładkę :gwizdanie: nie czekałem na finał Pewnie było ale i tak beton Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział: - Wiesz, Zocha, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo... och*jeć można! Patrzę przed siebie... O rzesz kur*a mać! Patrzę na prawo... O ja cię pierd*lę... Zocha zaczyna płakać... Dres pyta: - Zocha, co Ci sie stało? Ta odpowiada: - O Boże, jak tam musi być pięknie.

Na pierwszy ogień największe zło społeczne... mapy z netu w nawigacjach: http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Do-wiezienia-za-korzystanie-z-GPS,wid,10590210,wiadomosc.html?ticaid=17071 Dowieźć na czas czy wyjaśniać fotkę: http://fakty.interia.pl/news/karetka-ma-zwolnic-przed-fotoradarem,1217098?source=rss 500€ zamiast akcyzy: http://podatki.wp.pl/kat,66248,title,Bedzie-podatek-za-sprowadzenie-uzywanego-samochodu,wid,10586782,wiadomosc.html http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/10,88721,5980773,Akcyza_za_samochod___od_stycznia_500_euro.html http://wiadomosci.wp.pl/kat,90354,title,Oplata-500-euro-zastapi-akcyze-na-stare-samochody,wid,10591430,wiadomosc_video.html

Nawet nie przeczytałem "dobre" :gwizdanie: Może jakby gościu zrobił replikę Calibry to bym się nie czepiał

Nowe S5 dostanie V6T zamiast V8: http://www.edmunds.com/insideline/do/News/articleId=136027[br]Dopisany: 19 Listopad 2008, 15:46_________________________________________________http://www.worldcarfans.com/9081124.006/audi-s5-led-rear-lamps--3g-mmi-coming-soon

Z drugiej strony jakby każdy tak kręcił to nie było by obcierek parkingowych sprawy korków celowo nie poruszam :>

Wiocha nieprzeciętna. Moim zdaniem większość replik (dumne określenie) to porazki. Ferrari na bazie Pontiaca Fiero lub Peugeota zalatuje ostro... Uznaję jedynie repliki zgodne lub nieodbiegające zbytnio od oryginału ale ich cena jest już odpowiednio wyższa. Generalnie to się sprowadza do jednego, ten kto się nie zna mówi WOW a przed resztą trochę obciach

Ogólnie wszędzie jadą po tej grze a mi się podoba

Dobre tematy trzeba przypominać btw Ty wrzuciłeś kawał Trzenia :gwizdanie:Jak było to sorki Dwóch jąkałów założyło się, który szybciej kupi fajki...Wystartował pierwszy. Biegnie, biegnie, dopada kiosk i mówi: -p p p p pp pooo pp ppp poooppprrooooszę mm m m m mmmaa a ama a maaaarlboorooo... Kupił i leci biegiem z powrotem. Dopada kumpla. Minuta dwadzieścia, mówi drugi...I startuje myśląc co kupić, żeby szybciej było.. -p p p p pp pooo pp ppp poooppprrooooszę m mm mooocne..... - Z filtrem czy bez? -Ttttt tttt tttttyyyy kuuuu**ooo....

Z cyklu autentyki: Autentyk, przekazany kanałami branży dealersko - motoryzacyjnej. Paniom ku przestrodze, panom ku nauce... Piątek, godziny dobrze popołudniowe, niedługo zamykają. Do salonu Rowiński & Wajdemajer na Targówku wkracza elegancki, nieco już starszy, ale pełen wigoru pan. Towarzyszy mu, cytuję: niewiarygodnie obłędna d*pa (oczywiście w wieku jego potencjalnej córki). Chwilę kręcą się pomiędzy wystawionymi samochodami, po czym pan zwraca się do sprzedawcy z pytaniem, czy znalazłby dla pani coś równie pięknego jak ona. Sprzedawca przytomnie odpowiada, że na coś równie pięknego nie ma szans, ale może zaproponować jakieś tam nieduże Audi. Audi się pani podoba, w związku z czym następuje festiwal dobierania wyposażenia, na zasadzie: "kochanie, bierz co chcesz". Po skompletowaniu wyposażenia jak z bajki, podpisują zamówienie - wszystko jak najbardziej correct. W końcu pojawia się kwestia zaliczki. Pan oświadcza, że ma przy sobie 1000,- zł, kasa wedruje na stół. Sprzedawca nieśmiało wtrąca, żę będzie to samochód wykonany na specjalne zamówienie, w związku z czym zaliczka wyniesie 10 % wartości, a zatem coś koło 10 tysięcy. Pan bynajmniej się nie wzbrania, tylko w związku z brakiem gotówki zostawia tysiąc, a co do reszty, prosi o podanie konta by załatwić to przelewem. Państwo wychodzą. Poniedziałek rano. Tuż po otwarciu salonu ponownie zjawia się ten sam pan (tyle że już sam) i prosi o zwrot owego tysiaka, ponieważ jak szczerze wyznaje, chciał sobie po prostu poruchać. NO CZYŻ NIE MISTRZ ??? Podobno nie bardzo chcieli mu oddać, bo jednak umowa podpisana, aż sprawa ostatecznie oparła się o prezesa. Temu, jak to usłyszał, szczęka opadła, ale bardzo się ubawił. Potwierdził jednak, że przyjemności kosztują i ostatecznie oddali facetowi 500.