Aspargin,lub sól fizjologiczna czy coś podobnego z apteki na odwodnienie.Kalipoz (potas) w ostateczności.To ostatnie chyba na receptę.Pamiętam te specyfiki bo miałem parę razy srańsko/żygańsko i też leciałem po 7-8 kilo w parę dni,aż nery bolały.
Jeśli dopier*alałeś wątrobę koksami lub jakimiś "odżywkami" to poprostu dłużej będziesz dochodził do siebie.Pomogą ci jogurty,kefiry,actimel (białe bez owoców i barwników),i jedzenie warzyw-whuj warzyw,buraczki kapucha,a z owoców morele.
Jeśli jesteś zdrowy to szybko wrócisz do wagi,2tygodnie może 3.W tym czasie bez przesady z białkiem,bo obciąża nery.Zapomniałem dodać oliwki czarne z pestkami-sole mineralne właściwie podstawa.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia
michass jak dawkowac ten aspargin?
Podziekowal bardzo za RADY!