Co do kontrolek, to jest pewne absolutne minimum. Mam na myśli, że każdy musi wiedzieć, że po zapaleniu czerwonej lampki ma obowiązek zgasić silnik. Nie musi wiedzieć dlaczego, może potem powiedzieć, że zapalił się czajniczek na czerwono, ale musi koniecznie wiedzieć, że musi zgasić silnik i dzwonić po pomoc.[br]Dopisany: 24 Listopad 2009, 19:55_________________________________________________
Kuriozalna sytuacja.Podejrzewam, że nie tylko się przeżył okupację, ale przede wszystkim zasłużył się w późniejszych latach gorliwą służbą dla II RP...