u mnie nie widać nigdzie nieszczelności aczkolwiek sprawdze miejsce o którym napisałeś i pokazałeś. Ale też szukając dużo znalazłem wypowiedz kolegi Pretor'a która opisuje praktycznie dokładnie taki sam problem jak mam ja (Cytuje) :
Miałem tak samo jak u Ciebie. Najpierw było słyszalne syczenie choć wszystko było szczelne, 2x wymieniałem wężyki podciśnieniowe, dokładnie sprawdzony dolot i dalej syczenie, choć nie było to takie normalne syczenie jak by uciekało powietrze tylko taki niby syk niby szum w zakresie 1600-2500 obr później nagle syczenie się urywa. Po kilku miesiącach takiego syczenie turbo było do czyszczenia, po wyczyszczeniu turbo dalej syczało. Okazało się że gruszka turbo była już miękka i po wymianie gruszki jest spokój. Stara gruszka była szczelna i po zassaniu strzykawką przez wężyk trzymała sztangę w jednej pozycji i chodziła płynnie, ale w porównaniu z innymi gruszkami w AFNach była miękka. Po wymianie gruszki jest spokój. Dodatkowo miałem problem z ustabilizowaniem ciśnienia doładowania, tzn. raz przebijało a później ciśnienie schodziło poniżej zadanego. Zrób logi dynamicznie 011 i sprawdź czy u Ciebie też tak jest. Jeśli tak to proponuje sprawdzić gruszkę turbo i jeśli jest miękka to wymienić.
Było to dość dawno i chciałbym troche popytać kolege który to napisał ale narazie nie loguje sie a innej komunikacji z nim raczej nie da sie wyczarować,może któryś z forumowiczów zna kolege Pretor'a?